… co z tym spaniem, jak to jest, bo nie wiem, czy moje dziecko jest okazem normalnym pod tym względem, czy nie i dlaczego. Może Wy mi podpowiecie? Otóż mój Filipciu ma w tej chwili pięć miesięcy, a jego spanie nocne wygląda tak: w wieku 4mies, zaczął przesypiać w nocy sześć godzin ciurkiem. Tak było przez dwa tygodnie. Potem zrobiło się na zmianę – parę dni spał dobrze, potem parę dni budził się co 3 godziny, potem co 2, aż w końcu doszło do tego, że musiałam wstawać do niego co godzinę, a on possał trochę i zasypiał, żeby za godzinkę obudzić się znowu… myślałam, że zdechnę. Jak był malutki, to nie miał takich problemów ze spaniem. Ostatnio budzi się co trzy godziny, a ja z tęsknotą wspominam czasy, kiedy spał dłużej. I jak to jest, myślałam, że w wieku 5-6 miesięcy sen jakoś się dzidziusiowi reguluje, a nie taka huśtawka- im starszy, tym gorzej. A jak u Waszych maluchów ze spaniem, czy też macie takie problemy? Dodam, że karmię piersią.
pozdrowionka – zmęczona Gośka i zadowolony z życia Filipek
7 odpowiedzi na pytanie: ratunku, co z tym spaniem
Re: ratunku, co z tym spaniem
taaa, nie pociesze cie. Ptys przespal 8 godzin dopiero pare dni temu…gdy rozstal sie z piersia…ma prawie 11 miesiecy.
Effcia z FRANULKIEM (20.08.03)
Re: ratunku, co z tym spaniem
Effcia, a jednak mnie pocieszyłaś, bo myślałam że może chory jaki albo co…
Re: ratunku, co z tym spaniem
Ja się cieszę jak Dominik śpi 3 godziny ciągiem 🙂 U nas jest niestety jeszcze gorzej. Też kiedyś potrafił przespać 5 albo 6 godzin ciągiem, ale od jakiegoś czasu budzi się co 2 godziny i taka jest reguła. A były dni że nietylko budził mnie co godzinę ale i co pół!!! Chodziłam nieprzytomna, ale twardo dalej karmię piersią. To nie jest potrzeba jedzenia, bo zageszczałam mu moje mleko na noc i efektu nie było. Albo ma potrzebę przytulania się albo to ząbki. Ja sprawdzam tą drugą opcję 😉 Kupiłam żel na ząbkowanie i jest jakby lepiej. Trzymaj się i pociesz, że nie jesteś sama.
Neti i Dominik 15.01.04
Re: ratunku, co z tym spaniem
Skąd ja to znam… Po 3 miesiącach spanie zepsuło się totalnie, usypianie ciągnęło się w nieskończoność tylko po to, żeby po dwóch (a czasem po godzinie) była pobudka,ssanko, trochę spania i znowu pobudka. I tak do rana… “Sielanka” trwała 3 miesiące. Pomogło odstawienie od cyca w nocy i spanie we własnym łóżeczku.
.
Agnieszka i Ewunia (25.06.2003)
Re: ratunku, co z tym spaniem
Jak odstawiłaś od cyca w nocy?? Dawałaś coś innego do picia czy jakoś nauczył się niejeść??
Pozdrawiam
Neti i Dominik 15.01.04
Re: ratunku, co z tym spaniem
nieee, na pewno nie chory:-))) maluchy cycowe czesto tak maja, w sumie latwo sie przyzwyczaic dorzeczy przyjemnych:-) tak ze potem, jak juz nie musza jesc w nocy budza sie, bo wiadomo, ze przyjdzie mama, przytuli, da cycusia…
Effcia z FRANULKIEM (20.08.03)
Re: ratunku, co z tym spaniem
Jak mój był w tym wieku to stopniowo zaczęłam go przestawiać na herbatkę. Gdy w nocy dostawał już tylko picie zaczął się o wiele rzadziej budzić aż w końcu – w wieku ok.8 mies zaczął przesypiać całą noc.
Zęby zębami (będą szły jeszcze miesiącami) a przyzwyczajenie (do cycusia) przyzwyczajeniem.
Pozdrawiam. Lka.
Znasz odpowiedź na pytanie: ratunku, co z tym spaniem