Dzisiaj o zgrozo zauważyłam, że dawałam mojemu synkowi zamiast 6 łyżeczek bezglutenowej kaszki- gluten. Nie mam pojęcia jak to się stało zawsze patrzę co robię, jestem na siebie wściekła. Dałam mu ze 4 razy taką porcję (czyli jak miał skończone 6 miesięcy), bo daję różne smaki na zmianę dlatego nie było to pod rząd tylko co 2 dni.
Normalnie to codziennie mu daję 1,5 łyżeczki glutenu.
Czy ktoś też miał taką wpadkę? Czy to spowoduje jakąś chorobę, czy może schemat żywienia to nie ostateczność?? Jestem załamana.
9 odpowiedzi na pytanie: ratunku! Dałam za dużo glutenu
sadze ze nie masz sie czym martwic
naprawde
zaden schemat to nie ostatecznosc
Kefirek, nie wiem czy dobrze zgaduje, ale chyba tak zapraszamy na wrzesniówki :), a glutenem się nie martw
pozdrawiam
R&R
Moim zdaniem bedzie ok, bo jakby mialo cos byc to by dawno bylo, Hubert dostal gluten pierwszy raz jak mial 10 miesiecy i wtedy dostal tylko kawalek oplatka no i mu zaszkodzilo.tak wiec skoro u twojego nic sie nie dzialo to nie zaszkodzi.
spokojnie
jesli masz dziecko nadwrazliwe, to i tak nadwrazliwosc wyjdzie, predzej czy pozniej
jesli nie, a nadwrazliwosc na gluten jest raczej rzadka przypadloscia, nic sie nie stanie
schematow zywieniowych nie widzialam na oczy
tu gdzie mieszkam glutenem nie przejmuja sie w ogole
dzięki, coś się już uspokoiłam:)
Utyje ;)?
Nie przejmuj się nic mu nie będzie – jak to mówi “mój ” pediatra – dziecko to nie brojler 😀
Ale ze schabowym popitym piwem to się jeszcze wstrzymaj 😉
dobre:):):)
Weronika dostaje regularnie gluten od ponad dwóch miesięcy.
Ja też nie patrzę na jakieś normy żywieniowe, bo u nas czegoś takiego nie ma 🙂
to nie wiedziałaś, że wg nowych norm gluten daje się od 6 mies?
😉
Znasz odpowiedź na pytanie: ratunku! Dałam za dużo glutenu