Ratunku …Załamka ….

Dziewczyny przyszłam własnie od lekarza miała być szczepienie i dupa podobno mały ma przepukline jak to pytam? Miesiąc temu miał wodniaki a teraz ma przepukline?!!!Oba jąderka miał takie duze od porodu w szpitalu mówili mi ze to wodniaki i zejdą z jednego fajnie zeszło i jest malutkie a drugie dalej takie samo… wczesniej mi nic nie mówiła tylko ze to wodniaki a dzis dała pilne skierowanie do chirurga na jutro….. a ja zdenerwowana i załamana bo nie mogę tego wszystkiego na jutro zoorganizowac nie mam gdzie zostawic małej no i mąz nie moze załatwić wolnego….Wiec dopiero mozemy jechac w poniedziałek:(( ja chyba oszaleje :(( Dziewczyny napiszcie mi co to ta przepuklina i jak wygląda czy dziecko powinno gorączkować przy zapaleniu jak jesrt ta przepuklina jejku nie mam zadnych wiadomosci na temat tego bardzo się martwię :((

Przepraszam ze tak tu namazałam ale strasznie jestem roztrzesiona :(((

Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06

23 odpowiedzi na pytanie: Ratunku …Załamka ….

  1. Re: Ratunku…Załamka….

    Dziewczyny piszcie coś bo oszaleje :((

    Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06

    • Re: Ratunku…Załamka….

      Wiesz co NAti ja chyba mimo wszystko wybrałabym się jutro do tego chirurga choćby z Kamilką, tylko on postawi prawidłową diagnozę, bez sensu denerwować się cały weekend i w sumie nie wiem co skłoniło lekarkę aby wizyta u specjalisty była w trybie pilnym

      U mnie też z MAteuszem, każdy wynajdował coś innego, a to uciekające jąderka (jeszcze w szpitalu), a to wodniaczki(połozna jak przyszła do domu), a to przepuklina (pediatra przed szczepieniem) ja tych rzeczy nie widziałam ale się na tym nie znam, za to mi się wydawało, że Mati ma problem ze stulejką-bo podczas siusiania robi mu się balonik- załamka.

      Nerwy nie wytrzymały, wybrałam się do chirurga który stwierdził, że jąderka są na miejscu, wodniaczków nie ma, przepukliny nie ma, stulejka to nie jest ale Mateusz ma jakieś przewężęnie pierścieniowate skórki(dlatego balonik) z którego być może wyrośnie, kontrole mamy za 1.5 roku

      Więc widzisz każdy wymyśla swoje, najbezpieczniej udać się do osoby która siedzi w tym na codzień.
      My trzymamy kciuki.

      Pozdrawiam
      Ania
      Mati (kwiecień 2004) i drugi SYNek (36t6d)

      • Re: Ratunku…Załamka….

        Niewiele pomogę bo my mieliśmy tylko pępkową przepuklinę….wodniaki też były. Duże, w obu jąderkach. U Filipa dość długo, u Igo już się wchłonęły.
        Jedyne co wiem o przepuklinach to to, że trzeba…obserwować.
        Jeśli mały nie marudzi, nie płacze, nie widzisz że go boli, myślę że nie masz się co matrwić i spokojnie poczekaj do poniedziałku aż zobaczy to chirurg. Ja też tak w panice jechałam bo mnie w moim szpitalu nastraszyli tą pępkową że to musi KONIECZNIE szybko chirurg dziecięcy zobaczyć. Zobaczył i..kazał nic nie robić dopóki dziecko nie skończy 3 miesięcy
        Naprawdę, spokojnie i bez nerwów 🙂

        Moje Cuda 🙂

        • Re: Ratunku…Załamka….

          Najchetniej to ja biegła bym juz dzis ale niestety dzis juz nie przyjmowali i do tego to jest jakies 40 min drogi odemnie autem nie wspomnę juz o autobusach z przesiadkami no i napisz mi jak mam się sama wybrac z dwojką maluchów ;( Rycze cały czas bo juz mi wszystko sie w głowie miesza fajny prezent mam na urodziny ( które są własnie w weekend ) totalną załamkę buuuu 🙁 chyba zaczynam się sypać z tych moich ostatnich problemów 🙁
          Pomimo wszystko dziekuję za odzew…

          Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06

          • Re: Ratunku…Załamka….

            Mi nawet lekarka nie umiała powiedziec jaka to niby przepuklina…..ona była nawet zdziwiona ze mały jest taki pogodny i usmiechnięty a ona naprawde nie wygląda mi na jakiegos chorego lecz martwi mnie to jego jąderko 🙁 a napisz mi proszę czy twoim dzieciaczką wodniaki wchłaniały się tak naraz czy np… najpier z jednego jąderka a pozniej z drugiego??? napisz mi prosze jak to u was było i po jakim czasie się wchłoneły???

            Dziekuję

            Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06

            • Re: Ratunku…Załamka….

              U nas dr za każdy mraze msprawdza Jonkowe jaderka. Miał wodniaczki. Z jednego juz ładnie zszedł jeszcze jest malutki na drugim. Przepukilny tez szukała. Pachwinowej z tego co pamietam. Nie wiem czy to przez wodniaczki czy nie ale nie mielismy z tym do czynienia.
              Myśle, ze chirurg moze tu coś konkretnego poowiedzieć.

              Trzymajcie sie.

              Jonatan (20.04.2005)

              • Re: Ratunku…Załamka….

                Nati, spokojnie.
                Napisz, czy maly goraczkuje? I gdzie ma ta przepukline? Pachwina, pepek?
                Jak sie Kacper zachowuje?

                Przy wodniakach jader, przepuklina pachwinowa to niemal standart. I szczerze powiem, ze zdziwilo mnie (Z tego co zrozumialam), żeby przez sam fakt posiadania przepukliny dziecko nie moglo byc szczepione.

                hubi mial ogromnego wodniaka od urodzenia i jak sie potem, przy operacji, okazało mial tez i przepuklinę. I przez cale 10 mies. życia, do operacji, byl normalnie szczepiony. I nigdy z powodu przepukliny nie goraczkowal. Nawet nie wiedzialam, że jest cos takiego jak zapalenie przepukliny (?). Slyszalam tylko o uwięźnięciu owej, ale w takim przypadku dziecko bardzo cierpi (pamietam, jak Teodor opisywala).

                Nie wiem, co Ci doradzic. Jesli nic sie nie dzieje, tj. Kacper jest taki jak zawsze, poczekaj do poniedzialku. A w razie co, do szpitala, na pogotowie…

                Powodzenia

                • Re: Ratunku…Załamka….

                  No wlasnie, zastanawiajace, co ona takiego zobaczyla, ze tak pilnie Was do chirurga wysyla. Szkoda, ze nie zapytalas (choc w pelnie rozumienm, ze nie mialas do tego glowy).

                  Z tego, co wiem z moich rozmow z chirurgiem podczas naszych licznych wizyt, wodniak ma nawet dwa lata prawo sie wchlaniac. Najwazniejsze, by nie rosl.

                  • Re: Ratunku…Załamka….

                    Krzemianko Kacper jest wesoły nie ma problemu ze zrobieniem kupki nie płacze jak go tam gdzies dotykam lekarka była zdziwiona ze on taki pogodny…. on mi tam nie wygląda na chorego nie gorączkuje nie marudzi… On ma poprostu jedno jąderko duze, oba miał jak się urodził to jedno juz mu fjnie zeszło a to jedno dalej ma takie… Ono ani się nie powiększa czasem jak jes zimniej tzn jak np go przebieram i nie jest w pieluszce to mu się zmniejsza… Nie wiem co mam myslec jestem zmartwiona rozbita 🙁

                    No i musze niestety czekac do poniedziałku 🙁

                    Dziekuję za wiesci…

                    Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06

                    • Re: Ratunku…Załamka….

                      Szczerze to nie bardzo się tym przejmowałam, bo lekarka uspokoiła mnie, że do roku powinno minąć. Mieliśmy problemy ze skórą, przepuklinę i kontrole u kardiologa, więc jąderka,, zeszły na drugi plan”
                      Po kilku miesiącach zauważylam że się stopniowo zmniejszają (chyba gdzieś koło 7-8 miesiąca) ale czy oba naraz, czy osobno to nie pamiętam
                      U Igo zmniejsyzło się gdzieś ok 3-4 miesiąca
                      Ja się cieszę że oba są na miejscu 🙂
                      Mam pediatrę, której ufam i jak mi powiedziała że mam się nie martwić – to się nie martwiłam 🙂

                      Wydaje mi się że chirurg cię uspokoi i żadnej przepukliny tam nie ma

                      pozdrawiam i daj znać,,po”

                      Moje Cuda 🙂

                      • Re: Ratunku…Załamka….

                        Szczerze, nie rozumiem tego larum podniesionego przez lekarke, tylko dlatego, że jest (o ile w ogóle) jest przepulina. Moje dziecko zylo 10 miesiecy z przepulkina i ogromnym wodniakiem i caly czas mialo sie dobrze.
                        Skoro Kacper zachowuje sie normalnie, nie ma, moim zdaniem, sie czym przejmowac.
                        A poniedzialek juz niedlugo 🙂 Głowa do góry.

                        • Re: Ratunku…Załamka….

                          Ech… Krzemianko z tego wszystkiego ja się rozchorowałam 🙁 a moje dziecko co widac po humorku ma się dobrze…

                          Dziękuję jeszcze raz…

                          Pozdrawiam

                          Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06

                          • Re: Ratunku…Załamka….

                            Dziekuję za wiesci napewno dam znac po…

                            Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06

                            • Re: Ratunku…Załamka….

                              Nati i co sie dowiedziałaś u chirurga???? Pisz Kobitko

                              Mati i baby-gaga.com/p/dev292pr___.png[/img]

                              • Re: Ratunku…Załamka….

                                Nati napisz jak po wizycie u chirurga?

                                Martusia 03.04.04, Ania 04.07.2006

                                • Wizyta w Piątek…

                                  Tak czekam do piątku bo dr chirurg pojechał sobie na urlop no i niestety w tak wielkim osrodku jest tylko jeden….. Nie umiem w nocy spać 🙁 bo cały czas myslę o tym buuuu staram się nie myslac ale samo mnie nachodzi…….Więc narazie dziewczyny nic trzymajcie kciuki bo w piątek moje nerwy sięgną zenitu…

                                  Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06

                                  • Re: Wizyta w Piątek…

                                    Nati udało Wam się dostać do tego chirurga?
                                    Pisz kobitko bo my czekamy

                                    Mati i baby-gaga.com/p/dev292pr___.png[/img]

                                    • Po wizycie…

                                      Dziewczyny juz jestesmy po wizycie ( konsultacji ) zacznę od tego ze lekarz bardzo miły choc z twarzy surowy ale za to głos bijące ciepło jak go usłyszałam odrazu emocje mi opadły i był spokój… Ale co z małym a wiec sprawa wygląda tak… Są wodniaki i mała przepuklina ale nie grozna ( a co najlepsze ze u naszego dziecka wodniaki a przepuklina niczym się nie rózni mozna by tak powiedziec )… ale naszczescie mały ma drozne przewody i narazie nie jest zle… Najprawdopodobniej mły bedzie miał operację na to… ok roku jego zycia bo tak lekarz uznał za bezpieczne, nie ma zadnego zapalenia wiec moge go szczepic spokojnie…. acha no i mały bedzie wizytowany za ok 3 miesiące musi byc pod kontrolą… no i musze go cały czas obserwować… ale ogólnie narazie jestem w miare spokojna zobaczymy co bedzie działo sie pozniej…

                                      Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06

                                      • Re: Po wizycie…

                                        Widzisz niepotrzebnie Cie zestresowali przed tym szczepieniem….
                                        Kacperku trzymamy kciuki, bedzie dobrze Malutki 🙂

                                        Martusia 03.04.04, Ania 04.07.06

                                        • Re: Ratunku…Załamka….

                                          zaraz czytam reszte watku bo Michal tez ma wodaniak na jednym jaderku i podejrzenie przepukliny, a u was juz dobrze?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Ratunku …Załamka ….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo