Reklama wózka – znak nowych czasów?

Jak myślicie, czy taka reklama:
[Zobacz stronę]

przyjęłaby się na naszym polskim gruncie? Czy podniosło by się larum, że to niemoralne, promocja patologicznych zachowań, modeli rodziny itp.
I że jednak tolerujemy tylko jak wzmiankowano w artykule rodzinę typu “mamusia rodem ze Stepford, jej przed ołtarzem poślubiony małżonek i 1,5 dziecka”?

26 odpowiedzi na pytanie: Reklama wózka – znak nowych czasów?

  1. Zamieszczone przez -Flo-
    Jak myślicie, czy taka reklama:

    przyjęłaby się na naszym polskim gruncie? Czy podniosło by się larum, że to niemoralne, promocja patologicznych zachowań, modeli rodziny itp.
    I że jednak tolerujemy tylko jak wzmiankowano w artykule rodzinę typu “mamusia rodem ze Stepford, jej przed ołtarzem poślubiony małżonek i 1,5 dziecka”?

    Część oczywiście podniosłaby larum, część – ta tolerancyjna przyklasnęłaby, a ja się pytam, w jaki sposób ta reklama ma mnie zachęcić do kupna tego wózka?

    • na reklamie sie nie znam ale z obserwacji stwierdzam, ze reklama nie ma zachecac a zaskakiwac- pewnie w tym jest jakas metoda.
      osobiscie pozytywnie reaguje na zwiazki homoseksualne i wydaje mi sie, ze coraz wiecej osob tak mysli. powiem wiecej, nawet moja babcia sie do nich “przekonala” 😉

      • Zamieszczone przez Fasolada
        na reklamie sie nie znam ale z obserwacji stwierdzam, ze reklama nie ma zachecac a zaskakiwac- pewnie w tym jest jakas metoda.
        osobiscie pozytywnie reaguje na zwiazki homoseksualne i wydaje mi sie, ze coraz wiecej osob tak mysli. powiem wiecej, nawet moja babcia sie do nich “przekonala” 😉

        Czyli chodzi po prostu o to, żeby firma produkująca te wózki zyskała na kontrowersji?
        A może to reklama z misją poszerza horyzonty ludziom poza spełnianiem czysto komercyjnej funkcji. 😉

        Jakieś dziwne dzieci na tych zdjęciach, takie smutne….

        • Mnie nie przeszkadza taka reklama – podoba mi się myśl przewodnia – że to wózek dla każdego, nie ważne jak żyje. Fajny pomysł na reklamę.
          W sumie takie rodziny jak w reklamie istnieją tylko do tej pory nikt nie pokazał ich w reklamie.

          Nie odbieram tego jako próby wsadzenia “kija w mrowisko” i zrobienia zamieszania dla zwiększenia rozpoznawalności marki.

          Zgodzę się z Beamama że te dzieciaki jakieś takie “przygaszone” 😉

          • Zamieszczone przez Fasolada
            na reklamie sie nie znam ale z obserwacji stwierdzam, ze reklama nie ma zachecac a zaskakiwac- pewnie w tym jest jakas metoda.
            osobiscie pozytywnie reaguje na zwiazki homoseksualne i wydaje mi sie, ze coraz wiecej osob tak mysli. powiem wiecej, nawet moja babcia sie do nich “przekonala” 😉

            No właśnie, reklama ma zaskakiwać, ale pozytywnie. Ja np jestem jak najbardziej przychylna związkom homoseksualnym, w końcu każdy jest wolny i niech zyje według swoich upodobań, ale jestem stanowczo na nie, alby w takich związkach były wychowywane dzieci. Już tak mam, nie mogę i nie chcę zmienić tego przekonania. Reklama idąc dalszym tropem działa na mnie negatywnie – na taki wózek nie zwróciłabym uwagi.

            • Zamieszczone przez agga_łosiu
              No właśnie, reklama ma zaskakiwać, ale pozytywnie. Ja np jestem jak najbardziej przychylna związkom homoseksualnym, w końcu każdy jest wolny i niech zyje według swoich upodobań, ale jestem stanowczo na nie, alby w takich związkach były wychowywane dzieci. Już tak mam, nie mogę i nie chcę zmienić tego przekonania. Reklama idąc dalszym tropem działa na mnie negatywnie – na taki wózek nie zwróciłabym uwagi.

              A jeśli jedna z tych osób jest ojcem lub matką dziecka które wychowuje? Proponujesz by oddać je do domu dziecka? Przecież nie można twierdzić że ktoś jest złym rodzicem tylko na podstawie tego “z kim sypia”…

              • Zamieszczone przez telimena
                A jeśli jedna z tych osób jest ojcem lub matką dziecka które wychowuje? Proponujesz by oddać je do domu dziecka? Przecież nie można twierdzić że ktoś jest złym rodzicem tylko na podstawie tego “z kim sypia”…

                I tu w duzo lepszej sytuacji sa lesbijki niz geje…
                Trudno mi sie wypowiadac bo psycholog dzieciecy ze mnie zaden. ale tak na pierwszy rzut oka nie reaguje negatywnie na mysl, kiedy para homoseksualna wychowuje dziecko. mam przyjaciela geja, w stalym zwiazku od…5-6lat. chcieliby miec dziecko. patrzac na nich “osobno” to z pewnoscia kazdy z nich bylby lepszym ojcem niz spotyka sie przecietnie. nie wiem tylko jakie to ma konsekwencje dla dziecka wychowywanego przez 2tatusiow.

                ale wracajac do reklamy to mam wrazenie, ze jedynym powodem poruszenia tego tematu bylo, aby o nim mowic w tle myslac o firmie.

                • Zamieszczone przez telimena
                  A jeśli jedna z tych osób jest ojcem lub matką dziecka które wychowuje? Proponujesz by oddać je do domu dziecka? Przecież nie można twierdzić że ktoś jest złym rodzicem tylko na podstawie tego “z kim sypia”…

                  Wiesz nie chce mi się wchodzić w dyskusję o przekonaniach i szczegółowych powodach by tak a nie inaczej uważać.
                  I nie chodzi mi o rodzica jako o pojedynczą jednostkę, ale o model wychowania/ zachowania, wzorce itd/itp.

                  • Zamieszczone przez agga_łosiu
                    Wiesz nie chce mi się wchodzić w dyskusję o przekonaniach i szczegółowych powodach by tak a nie inaczej uważać.
                    I nie chodzi mi o rodzica jako o pojedynczą jednostkę, ale o model wychowania/ zachowania, wzorce itd/itp.

                    Ja zapytałam o konkretną sytuacje – nie ogólnie o poglądy. Mama (lub tata) wychowujący dziecko znajduje “bratnią duszę” tej samej płci – co z dzieckiem – Twoim zdaniem – bez uzasadnienia jeśli tak wolisz.

                    • Zamieszczone przez telimena
                      Ja zapytałam o konkretną sytuacje – nie ogólnie o poglądy. Mama (lub tata) wychowujący dziecko znajduje “bratnią duszę” tej samej płci – co z dzieckiem – Twoim zdaniem – bez uzasadnienia jeśli tak wolisz.

                      Widzisz w tym akurat przypadku dziecko musi zostać przy rodzicu biologicznym. To dla dziecka najważniejsza osoba na świecie i nie widzę innego rozwiązania. Tylko sama powiedz ile takich przypadków? Z reguły pary homoseksualne zakładają rodzinę a w dalszej kolejności starają się o dziecko.

                      • Zamieszczone przez agga_łosiu
                        Widzisz w tym akurat przypadku dziecko musi zostać przy rodzicu biologicznym. To dla dziecka najważniejsza osoba na świecie i nie widzę innego rozwiązania. Tylko sama powiedz ile takich przypadków? Z reguły pary homoseksualne zakładają rodzinę a w dalszej kolejności starają się o dziecko.

                        Najprawdopodobniej więcej niż nam się wydaje. Homoseksualizm jest ciągle tematem tabu i droga do “ujawnienia się” często prowadziła przez małżeństwo czy związek heteroseksualny z którego są dzieci.

                        Natomiast jeśli kobieta bezdzietna – lesbijka, która jest w związku znajdzie “chętnego” do zapłodnienia to zostanie mamą i będą razem z jej partnerką najważniejszymi osobami w życiu tego dziecka, ingerencja osób trzecich – moim zdaniem – może tej rodzinie wyrządzić więcej szkody niż fakt iż są w niej 2 mamy.

                        Ale to podobnie jak wyznanie – jest temat światopoglądowy i zgodnie z Twoim stanowiskiem zawartym w poprzednim poście dziękuje za odpowiedź i kończę drążenie tematu 🙂

                        • Zamieszczone przez telimena
                          Najprawdopodobniej więcej niż nam się wydaje. Homoseksualizm jest ciągle tematem tabu i droga do “ujawnienia się” często prowadziła przez małżeństwo czy związek heteroseksualny z którego są dzieci.

                          Natomiast jeśli kobieta bezdzietna – lesbijka, która jest w związku znajdzie “chętnego” do zapłodnienia to zostanie mamą i będą razem z jej partnerką najważniejszymi osobami w życiu tego dziecka, ingerencja osób trzecich – moim zdaniem – może tej rodzinie wyrządzić więcej szkody niż fakt iż są w niej 2 mamy.

                          Ale to podobnie jak wyznanie – jest temat światopoglądowy i zgodnie z Twoim stanowiskiem zawartym w poprzednim poście dziękuje za odpowiedź i kończę drążenie tematu 🙂

                          Bardzo mądrze piszesz. Może moje stanowisko wynika z jakiegoś rodzaju niechęci i uprzedzenia…

                          Rękami i nogami trzymam się przekonania, że tradycyjny model rodziny jest dla dziecka najlepszy.

                          • Zamieszczone przez telimena
                            Mnie nie przeszkadza taka reklama – podoba mi się myśl przewodnia – że to wózek dla każdego, nie ważne jak żyje. Fajny pomysł na reklamę.
                            W sumie takie rodziny jak w reklamie istnieją tylko do tej pory nikt nie pokazał ich w reklamie.

                            Nie odbieram tego jako próby wsadzenia “kija w mrowisko” i zrobienia zamieszania dla zwiększenia rozpoznawalności marki.

                            Zgodzę się z Beamama że te dzieciaki jakieś takie “przygaszone” 😉

                            Też mi się tak wydaje:)

                            Zamieszczone przez agga_łosiu
                            Widzisz w tym akurat przypadku dziecko musi zostać przy rodzicu biologicznym. To dla dziecka najważniejsza osoba na świecie i nie widzę innego rozwiązania. Tylko sama powiedz ile takich przypadków? Z reguły pary homoseksualne zakładają rodzinę a w dalszej kolejności starają się o dziecko.

                            Z dyskusji na temat wychowywania dzieci przez pary homoseksualne ze dwa lata temu była podana przybliżona liczba takich dzieci – które urodziły się w “normalnych” rodzinach a koniec końców są wychowywane przez homoseksualna parę….to podobno 50 tysiecy dzieci. Nie znajdę teraz tego artykułu, z resztą podała je jakaś psycholożka więc też nie muszą być na 100% prawdziwe, ale nie powiem – zaskoczyła mnie ta liczba. To pewnie około 20 tysiecy rodzin a wszyscy udają że temat nie istnieje

                            • Zamieszczone przez agga_łosiu

                              Rękami i nogami trzymam się przekonania, że tradycyjny model rodziny jest dla dziecka najlepszy.

                              a na czym polega tradycyjnosc modelu i kiedy on byl/jest tradycyjny?

                              bo jak swiat swiatem dzieci sa wychowywane przez matki albo nianki przez wiekszosc czasu jaki przypada na dziecinstwo.

                              How we roll – zajebiste haslo.

                              • Zamieszczone przez beamama

                                Jakieś dziwne dzieci na tych zdjęciach, takie smutne….

                                – bo są na rękach a nie w wózku ?
                                – bo mają niewygodny wózek i nie potrafią w nim wysiedzieć ?

                                Ja ze starszą miałam takie jazdy, że nie chciała wcale do wózka, więc spacery wyglądały tak, że niosłam ją pchając pusty wózek i dopiero jak usnęła, to mogłam ją włożyć do wózka.
                                Bardzo mi te zdjęcia przypominają koszmar tamtych spacerów… Nie lubię tej reklamy ;).
                                Prezentowane pary mi nie przeszkadzają.

                                • w ogole mi ta para homoseksualna nie przeszkadza, ale wiem, ze w polsce spotkalaby sie z protestami
                                  sama reklama jest jakby niespecjalnie “wozkowa” i niekoniecznie do mnie przemawia
                                  takie artystyczne pozowane zdjecia w kontekscie wozka mi nie graja

                                  • Zamieszczone przez agga_łosiu
                                    model wychowania/ zachowania, wzorce itd/itp.

                                    agga, nie pisze tego, zeby cie wywolac do tablicy, ale juz tak mam, ze na taki akurat argument po prostu MUSZE zareagowac, bo to chyba najczestszy argument pojawiajacy sie w dyskusji o adopcji czy posiadaniu dzieci w zwiazku homoseksualnym

                                    czym jest model wychowania? to chyba po prostu wartosci, ktore chcemy przekazac dziecku – uczciwosc, honor, empatia, szacunek dla drugiego czlowieka, szacunek do samego siebie, poczucie sprawiedliwosci. ale tez rzeczy bardziej przyziemne, np. kultura, sztuka, cztanie ksiazek, radosc ze spedzania czasu z innymi, nam podobnymi
                                    nie wiem, jak orientacja homoseksualna moglaby miec jakikolwiek wplyw na te wartosci
                                    sa uczciwi geje i uczciwi heteroseksualisci
                                    sa tez skrajnie niesprawiedliwe lesbijki i rownie niesprawiedliwe heteryczki

                                    zachowania – jakie zachowania, ktore bylyby wlasciwe tylko osobom homoseksualnym moga zaobserwowac dzieci?
                                    przeciez zaden dorosly czlowiek o zdrowych zmyslach nie kocha sie z partnerem/partnerka przy otwartych drzwiach sypialni i z dziecmi mogacymi wejsc do pokoju w kazdej chwili?
                                    wyrazanie milosci przez czuly dotyk, przytulenie czy pocalunek wyglada dokladnie tak samo – te bardziej wycelowane w rozbudzenie erotyzmu zamykamy we wlasnych sypialniach przeciez i nasze dzieci nie sa ich uczestnikami, prawda? a nawet jesli dwie mamusie prztula sie do siebie i pocaluja przed wyjsciem do pracy, w jaki sposob moze to zaszkodzic dziecku? okazywanie sobie milosci i szacunku nigdy nie jest aktem zlym, niezaleznie od plci czy orientacji

                                    wzorce zatem czego mialyby byc zachwiane w rodzinie homoseksualnej? bo z zalozenia mama gotuje i sprzata, a tata przynosi kase do domu? przeciez to nieprawda, nawet przygadajac sie wielu rodzinom tutaj na naszym forum! zatem o jakie wzroce chodzi?

                                    nie wiem, dlaczego parom homoseksualnym przypisuje sie automatycznie wszystkie istneijace patlogie
                                    pamietam kiedy ktos uoparcie wklejal zafalszowane wyniki rzekomych badan naduzyc seksualnych wobec dzieci, z ktorych wynikalo, ze duza wiekszosc z nich zdarza sie w rodzinach homoseksualnych
                                    badania linkowane do strony radykalnytch organizacji pro-koscielnych:(

                                    tymczasem alkoholizm, agresja, sklonnosci do przemocy w rodzinie czy pedofilia rozklada sie w ludzkiej populacji niezaleznie od orientacji, a przynajmniej zadna rozsadna instytucja nie oglosila jak dotad korelacji takiego rodzaju

                                    jeden argument, z ktorym musze sie zgodzic: polska nie jest gotowa na przyjecie pelnych, dzietnych homoseksualnych rodzin
                                    za duzo jeszcze w nas przekonan wyroslych na gruncie peerelowskiej polityki spychania zachowan homoseksualnych na margines marginesu. te dlugie lata opresji, kiedy jedyna metoda dla osoby homoseksualnej spotkania kogos byla wizyta w niechlujnym publicznym szalecie albo jakims szemranym parku, na pewno opoznily nasza gotowosc na otwartosc wobec innosci

                                    ale wierze gleboko, ze z czasem i dzieci zwiazkow homoseksualnych da sie oswoic

                                    • Zamieszczone przez agga_łosiu

                                      Rękami i nogami trzymam się przekonania, że tradycyjny model rodziny jest dla dziecka najlepszy.

                                      jezeli piszac “tradycyjny model rodziny” – masz jedynie na mysli kobiete + mezczyzna to ja sie z toba zgodze.

                                      idealnym byloby, gdyby kazde dziecko mialo oboje szczesliwych, kochajacych rodzicow. fajnie, jak sa roznej plci, bo taki dorastajacy mlody czlowiek ma na miejscu oba wzorce.

                                      w zyciu roznie sie uklada, ale to wcale nie znaczy, ze samotne matki, ojcowie, babcie, pary geyowskie nie moga zapewnic dzieciakom prawidlowego rozwoju czy milosci. ich rodziny jak najbardziej tez moga byc szczesliwei fajne.

                                      • Zamieszczone przez kantalupa
                                        agga, nie pisze tego, zeby cie wywolac do tablicy, ale juz tak mam, ze na taki akurat argument po prostu MUSZE zareagowac, bo to chyba najczestszy argument pojawiajacy sie w dyskusji o adopcji czy posiadaniu dzieci w zwiazku homoseksualnym

                                        czym jest model wychowania? to chyba po prostu wartosci, ktore chcemy przekazac dziecku – uczciwosc, honor, empatia, szacunek dla drugiego czlowieka, szacunek do samego siebie, poczucie sprawiedliwosci. ale tez rzeczy bardziej przyziemne, np. kultura, sztuka, cztanie ksiazek, radosc ze spedzania czasu z innymi, nam podobnymi
                                        nie wiem, jak orientacja homoseksualna moglaby miec jakikolwiek wplyw na te wartosci
                                        sa uczciwi geje i uczciwi heteroseksualisci
                                        sa tez skrajnie niesprawiedliwe lesbijki i rownie niesprawiedliwe heteryczki

                                        zachowania – jakie zachowania, ktore bylyby wlasciwe tylko osobom homoseksualnym moga zaobserwowac dzieci?
                                        przeciez zaden dorosly czlowiek o zdrowych zmyslach nie kocha sie z partnerem/partnerka przy otwartych drzwiach sypialni i z dziecmi mogacymi wejsc do pokoju w kazdej chwili?
                                        wyrazanie milosci przez czuly dotyk, przytulenie czy pocalunek wyglada dokladnie tak samo – te bardziej wycelowane w rozbudzenie erotyzmu zamykamy we wlasnych sypialniach przeciez i nasze dzieci nie sa ich uczestnikami, prawda? a nawet jesli dwie mamusie prztula sie do siebie i pocaluja przed wyjsciem do pracy, w jaki sposob moze to zaszkodzic dziecku? okazywanie sobie milosci i szacunku nigdy nie jest aktem zlym, niezaleznie od plci czy orientacji

                                        wzorce zatem czego mialyby byc zachwiane w rodzinie homoseksualnej? bo z zalozenia mama gotuje i sprzata, a tata przynosi kase do domu? przeciez to nieprawda, nawet przygadajac sie wielu rodzinom tutaj na naszym forum! zatem o jakie wzroce chodzi?

                                        nie wiem, dlaczego parom homoseksualnym przypisuje sie automatycznie wszystkie istneijace patlogie
                                        pamietam kiedy ktos uoparcie wklejal zafalszowane wyniki rzekomych badan naduzyc seksualnych wobec dzieci, z ktorych wynikalo, ze duza wiekszosc z nich zdarza sie w rodzinach homoseksualnych
                                        badania linkowane do strony radykalnytch organizacji pro-koscielnych:(

                                        tymczasem alkoholizm, agresja, sklonnosci do przemocy w rodzinie czy pedofilia rozklada sie w ludzkiej populacji niezaleznie od orientacji, a przynajmniej zadna rozsadna instytucja nie oglosila jak dotad korelacji takiego rodzaju

                                        jeden argument, z ktorym musze sie zgodzic: polska nie jest gotowa na przyjecie pelnych, dzietnych homoseksualnych rodzin
                                        za duzo jeszcze w nas przekonan wyroslych na gruncie peerelowskiej polityki spychania zachowan homoseksualnych na margines marginesu. te dlugie lata opresji, kiedy jedyna metoda dla osoby homoseksualnej spotkania kogos byla wizyta w niechlujnym publicznym szalecie albo jakims szemranym parku, na pewno opoznily nasza gotowosc na otwartosc wobec innosci

                                        ale wierze gleboko, ze z czasem i dzieci zwiazkow homoseksualnych da sie oswoic

                                        to pewnie i ja do tablicy zaraz podskocze 🙂

                                        ogolnie z caloscia twoja sie zgadzam.

                                        a te “wzorce” o ktorych napisalam, mialam na mysli ogolne roznice pomiedzy kobieta a mezczyzna. bo one sa. po prostu.
                                        i fajnie miec do nauki taki model i kobiety i mezczyzny pod reka. jak sie da.

                                        natomiast nie mam problemu z adopcja dzieci przez pary homoseksualne. czesto pomimo, ze nie maja tego “mojego” wzorca wychowuja duzo szczesliwsze dzieciaki niz rodziny tradycyjne. bo kompensuja to w inny sposob.

                                        • Zamieszczone przez tora

                                          a te “wzorce” o ktorych napisalam, mialam na mysli ogolne roznice pomiedzy kobieta a mezczyzna. bo one sa. po prostu.
                                          i fajnie miec do nauki taki model i kobiety i mezczyzny pod reka. jak sie da.

                                          tora, kochana, ja mam straszny problem, bo ja w tym wspolczesnym swiecie tych wzrocow nie widze
                                          atentycznie nie widze
                                          tzn. nie widze wzorcow, ktore dziecko mogloby zaobserwowac
                                          ze mama ma piersi? jka osobiscie posiadam raczej symboliczne, nie sadze, zeby dzieci to dostrzegaly
                                          miesiaczka tez sie przed dziecmi nie chwale
                                          nie uzywam specjalnie makijazu
                                          nosze kiecki bardzo czesto -moze o to chodzi???

                                          nie umiem sobie wyobrazic tych meskich i koebicych wzorcow po prostu – daj mi jakis przyklad, prosze
                                          bo moze za blisko siebie patrze:/

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Reklama wózka – znak nowych czasów?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general