reklamacja butów

Mam prośbę, podpowiedżcie czy można w tej sprawie cos zrobić i co Wy byscie zrobily. Otóż, kupiłam pantofle, zamszowe, piękny szary kolor, obcas wysoki. Bardzo mi sie podobaly. Ale… wlożylam je zaledwie 2 razy 🙁
Kiedy chcialam zalożyć trzeci raz zauważylam, ze podeszwa pod palcami (na nosku) jakby sie przecierala, pękała, kruszła. Jeszcze jedno wyjscie w tych butach i po podeszwie Rozumiem, żeby to było na obcasie, idę stukam, więc flek ma prawo się niszczyc, ale w takim miejscu? Zaniosłam buty do reklamacji, a pan w sklepie od razu mnie uswiadomił, ze firma najprawdoopdobniej nie uwzględni reklamacji, kierując sie zasadą, ze jest to normalne zużywanie sie oduwia:( Uparłam się więc buty odeslał.
Jak powiedzial tak tez sie stało – nie uwzględniono reklamacji:(
Czy moge jeszcze z tym cos zrobić? Buty nawet m-ca nie mialy

20 odpowiedzi na pytanie: reklamacja butów

  1. Jak nie reklamacja to skorzystaj z rękojmi 🙂
    A jak dalej nic to dzwon po pomoc do Rzecznika Praw Konsumenta 😀

    • but się zużył i tyle, a że po dwóch wyjściach

      podobają mi się jeszcze argumenty w stylu: but używany niezgodnie z przeznaczeniem

      • Zamieszczone przez rena12
        but się zużył i tyle, a że po dwóch wyjściach

        podobają mi się jeszcze argumenty w stylu: but używany niezgodnie z przeznaczeniem

        albo używany w wilgotnym środowisku, czego producent nie zalecał

        • Nie daj się zbyć. Reklamuj jeszcze raz ale zanim pójdziesz idx do Rzecznika Praw Konsumenta – tam pomogą Ci napisać pismo dlaczego sie nie zgadzasz ze sposobem załatwienia reklamacji. Zazwyczaj juz samo to pismo wystarcza żeby sklep inaczej spojrzał na buty 😉 Jakoś dziwnym trafem nikt z ta instytucją nie chce miec nic wspólnego. I pilnuj terminów – jak Cię w 14 dni po złożeniu reklamacji nie poinformuja o sposobie jej załatwienia masz prawo założyć że zgodzili sie z Twoim punktem widzenia.

          • Pamiętaj, że zawsze masz prawo zwrócić towar jako “niezgodny z umową”, masz na to 2 lata… i nie mogą tego Ci odmowić.. serio, serio..
            nie daj się

            • Nie odpuszczaj reklamuj, odwołuj się strasz że oddasz do swojego rzeczoznawcy-to działa tez tak miałam z dziecinnym obuwiem wpierali mi że buty wyprane co było bzdurą i dlatego się rozkleiły! odwołałam się i zwrócili mi pieniądze.

              • Słuchajcie!!! Pan ze sklepu nie chciał oddac mi pisma z odmowa reklamacji,więc zarządałam ksero. Wtedy ku mojemu zaskoczeniu pan powiedział, ze po co reklamowac, zakończmy tą sprawę i daje mi nowe buty takie same
                Tak więc jestem posiadaczka nastepnych pantofli za friko (130zl)
                Oczywiście te reklamowane mi oddał bo powiedział ze mu nie potrzebne
                I teraz chyba wyląduje na “sprzedam’ bo po co mi kolejne takie same Ale jak dawał to brałam, co mam sie po rzecznikach ciągać
                Dziękuję za pomoc. A może butki któras potrzebuje?

                • Zamieszczone przez renata-fx
                  Słuchajcie!!! Pan ze sklepu nie chciał oddac mi pisma z odmowa reklamacji,więc zarządałam ksero. Wtedy ku mojemu zaskoczeniu pan powiedział, ze po co reklamowac, zakończmy tą sprawę i daje mi nowe buty takie same
                  Tak więc jestem posiadaczka nastepnych pantofli za friko (130zl)
                  Oczywiście te reklamowane mi oddał bo powiedział ze mu nie potrzebne
                  I teraz chyba wyląduje na “sprzedam’ bo po co mi kolejne takie same Ale jak dawał to brałam, co mam sie po rzecznikach ciągać
                  Dziękuję za pomoc. A może butki któras potrzebuje?

                  Tak tez myslalam, ze On nawet tych butow nigdzie nie wyslal. Przetrzymal pare dni i powiedzial Ci, ze reklamacji nie uwzgledniono. Niestety takich sprzedawcow troche jest i ludzie nieswiadomi swoich praw czesto daja za wygrana… Dobrze, ze nie odpuscilas :).

                  • a u mnie to było tak:

                    kupiłam trapery do śmigania na co dzień, nosiłam codziennie, a że więcej autem niż nogami to myślałam, że dłuuuuuuuuugo posłużą….. po około 3 tygodniach obie podeszwy trachnęły mi w poprzek…. zaniosłam do reklamacji, miało być wszystko jasne po 2 tygodniach, przeciągnęli to do miesiąca….dali mi nowe takie same buty…. po 3 tygodniach powtórka z rozrywki…. ale teraz nie musiałam czekać miesiąc po 2 tygodniach oddali mi kasę…. a przecież mogłam im rozwalić kolejną parę butów

                    …. tak czy siak, wciąż nie miałam butów, ale byłam zadowolona… no i cud jakiś w tym był, że zawsze paragon gdzieś wsieję, a tu nawet nie zdążył się zgubić

                    Pozdrówki 🙂

                    • Zamieszczone przez renata-fx
                      Słuchajcie!!! Pan ze sklepu nie chciał oddac mi pisma z odmowa reklamacji,więc zarządałam ksero. Wtedy ku mojemu zaskoczeniu pan powiedział, ze po co reklamowac, zakończmy tą sprawę i daje mi nowe buty takie same
                      Tak więc jestem posiadaczka nastepnych pantofli za friko (130zl)
                      Oczywiście te reklamowane mi oddał bo powiedział ze mu nie potrzebne
                      I teraz chyba wyląduje na “sprzedam’ bo po co mi kolejne takie same Ale jak dawał to brałam, co mam sie po rzecznikach ciągać
                      Dziękuję za pomoc. A może butki któras potrzebuje?

                      Ciekawa jestem które chcesz sprzedać

                      • Zamieszczone przez JoannaM.
                        Tak tez myslalam, ze On nawet tych butow nigdzie nie wyslal. Przetrzymal pare dni i powiedzial Ci, ze reklamacji nie uwzgledniono. Niestety takich sprzedawcow troche jest i ludzie nieswiadomi swoich praw czesto daja za wygrana… Dobrze, ze nie odpuscilas :).

                        Asiu, buty były wysyłane, bo pudełko pozaklejane taśmą i papier z “firmy” widziałam. Tylko, ze facet nie chciał mi dac tego świstka, więc zażądałam ksero i wtedy wpadł na genialny pomysł aby dać mi kolejną parę butów

                        • Zamieszczone przez beamama
                          Ciekawa jestem które chcesz sprzedać

                          Nówki Beatko,nówki
                          Te “moje” już u szewca 🙂

                          • Zamieszczone przez renata-fx
                            Asiu, buty były wysyłane, bo pudełko pozaklejane taśmą i papier z “firmy” widziałam. Tylko, ze facet nie chciał mi dac tego świstka, więc zażądałam ksero i wtedy wpadł na genialny pomysł aby dać mi kolejną parę butów

                            bo zapewne reklamacje uznano a on chciał zarobic i sprzedac te które potem Ci dał jak sie zorientował ze z Tobą łatwo mu nie pojdzie tak mysle z tąd odmowa wydania ksera o reklamacji

                            • Zamieszczone przez angels1984
                              bo zapewne reklamacje uznano a on chciał zarobic i sprzedac te które potem Ci dał jak sie zorientował ze z Tobą łatwo mu nie pojdzie tak mysle z tąd odmowa wydania ksera o reklamacji

                              To raczej niemozliwe – jesli producent reklamacje uznaje to nie odsyła do sklepu uszkodzonych butów, tylko daje na nie korekte (tak zeby sklep mógł zwrócić gotówkę) lub wysyła nowa identyczną pare.

                              • Dziwne to, ze jak zapytalas o dowod reklamacji to facet od razu Ci nowe buty dal… Moim zdaniem kombinowal ;). No ale najwazniejsze, ze sprawa pozytywnie zakonczona :).

                                • ciekawe jak on na tym sklepie wychodzi skoro przy reklamacji w sumie dostaje się 2 pary butów?

                                  • Rena powiem Ci lepiej Kupiłam u tego faceta za jednym zamachem dwie pary pantofli. Mężuś “stawiał” więc korzystałam Nie mogłam się zdecydować, więc facet powiedział,że jak wezmę 2 pary to spuści. Jedne kosztowały 149 zł, drugie 119zl -opuścił po 100zl.
                                    Tylko ze te za 149 są super a z tymi za 119 wystąpił ww. problem.
                                    Też sobie pomyslałam, jak on wychodzi na tym sklepie jak mi az 70 dych spuścił

                                    • może prowadzi ten sklep dla czystej satysfakcji, nie dla pieniędzy

                                      • Zamieszczone przez renata-fx
                                        Rena powiem Ci lepiej Kupiłam u tego faceta za jednym zamachem dwie pary pantofli. Mężuś “stawiał” więc korzystałam Nie mogłam się zdecydować, więc facet powiedział,że jak wezmę 2 pary to spuści. Jedne kosztowały 149 zł, drugie 119zl -opuścił po 100zl.
                                        Tylko ze te za 149 są super a z tymi za 119 wystąpił ww. problem.
                                        Też sobie pomyslałam, jak on wychodzi na tym sklepie jak mi az 70 dych spuścił

                                        Z reklamacja trochę dziwna sprawa – każdy importer/producent/ dystrybutor ma rzeczoznawcę ( zatrudnionego lub wspolpracujacego). To rzeczoznawca opiniuje zasadność reklamacji – jeśli zasadna, to może być zwrot kasy (za pierwszym razem rzadkosc), naprawa ( najczęściej) lub wymiana na nowa pare. Nigdy uszkodzone buty nie są odsylane (chyba, ze po naprawie), wiec pan sprzedawca prawdopodobnie ich nigdzie nie odesłał. Co do zarobku -widzisz, jakie są marze 🙂 zapewniam Cię, ze na Twoich butach zarobił solidnie. Widzę często w jakich cenach są w sklepach buty z firmy, w której pracuje – przebicie 150% nie jest rzadkościa.

                                        • Zamieszczone przez AniaOS
                                          Co do zarobku -widzisz, jakie są marze 🙂 zapewniam Cię, ze na Twoich butach zarobił solidnie. Widzę często w jakich cenach są w sklepach buty z firmy, w której pracuje – przebicie 150% nie jest rzadkościa.

                                          a ja po powrocie do domu, po przemyśleniu wszystkiego, wyrzuty sumienia mialam, ze wziełam tę druga parę, jakoś pożałowałam pana i pomyślałam, ze to nie on powinien ponieść straty tylko producent….
                                          Ja jakaś walnieta jestem….

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: reklamacja butów

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general