rolki dla 6-latka

1. Anonim Dodane ponad rok temu,

   zależy czy lubi takie sporty

   moja zaczęła jeździć w zeszłym roku i lubi

   Odpowiedz
2. Anonim Dodane ponad rok temu,

   jezeli lubi to pomysł świetny, moja 3 latka zaczela jeżdzic w wakacje i bardzo jej sie spodobało.

   Odpowiedz
3. ja3 Dodane ponad rok temu,

   Moja 6-cio latka jest bardzo strachliwa, jednak rolki zakłada i zaczyna jeździć po domu.
   Uważam, że fajny pomysł.
   Czym szybciej się nauczy tym lepiej.

   Odpowiedz
4. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez aoh
   jezeli lubi to pomysł świetny, moja 3 latka zaczela jeżdzic w wakacje i bardzo jej sie spodobało.

   Odważna;)))

   A łyżew próbowaliście? Ja się właśnie zastanawiam nad nimi dla pięciolatka…

   Odpowiedz
5. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez aba
   Odważna;)))

   A łyżew próbowaliście? Ja się właśnie zastanawiam nad nimi dla pięciolatka…

   ja wiem czy odważna,
   raczej uparta, na zasadzie – dlaczego moja siostra cioteczna jezdzi a ja nie moge, początki były bardzo smieszne bo jej sie nozki rozjezdzały i biedne moje kostki posiniaczone, ale udało jej sie i zaczeła sama jezdzic po 2 dniach prowadzania za ręke. łyzew juz próbowalismy i nie było problemu, załozyła i zaczeła jeździc.

   Odpowiedz
6. kruszyna Dodane ponad rok temu,

   myslę ze dobry. Moja nie jeżdząca na rowerze 5 latka, niezbyt dobra kondycyjnie dostała w czerwcu. Uczyla sie w domu. A teraz śmiga jak szalona. Połknęla bakcyla i mnie to bardzo cieszy.

   Odpowiedz
7. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez mamamaksia
   jak myślicie, dobry pomysł?

   Pewnie, że tak.
   Moja Liwia jeździ i jej braciszek także bardzo chce. Na razie jeden raz próbował

   Odpowiedz
8. lauidz Dodane ponad rok temu,

   Pewnei ze dobry 🙂
   Ale od razu szykuj sie ze mlodszy tez bedzie chcial;)

   Odpowiedz
9. lawinia Dodane ponad rok temu,

   Kupiłam Nikosiowi rolki wraz z kompletem ochraniaczy na początku wakacji. Teraz po kilku miesiącach nie mogę powiedzieć że smiga na nich, ale bez problemu sam się w nich porusza udając że jeździ. Myślę że w następne wakacje dojdzie do wprawy.

   Odpowiedz
10. klucha Dodane ponad rok temu,

    moja 6-latka już drugi sezon śmiga na rolkach

    Odpowiedz
11. bratek Dodane ponad rok temu,

    jestesmy po pierwszych probach jazdy. mi jakos poszlo- eż mialam na nogach po raz pierwszy. ale kompletnie nie wiem jak mam wytłumaczyc Maksowi o co chodzi. nogi mu sieplaczą, krzyżują. nie moze zupelnie załapać… macie jakieś porady?

    Odpowiedz
12. kruszyna Dodane ponad rok temu,

    my ćwiczylismy w domu na dywanie – asia najpierw stala, potem powoli próbowala sie przemieszczac do przodu. Potem ja ją lekko popychalam i jechala do przodu. Jakiś czas trwalo zanim jej jazda zaczęla przypominać prawdziwe śmiganie.
    Ja rolki pierwszy raz zalozylam w czerwcu. Ale w dziecinstwie jeżdzilam na lyzwach. I to jest rzeczywiście podobne.

    Asia wczoraj dala radę pojechac do naszego wsiowego lasu i z powrotem. W końcu mialam towarzyszkę 🙂

    Odpowiedz
13. klucha Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez mamamaksia
    jestesmy po pierwszych probach jazdy. mi jakos poszlo- eż mialam na nogach po raz pierwszy. ale kompletnie nie wiem jak mam wytłumaczyc Maksowi o co chodzi. nogi mu sieplaczą, krzyżują. nie moze zupelnie załapać… macie jakieś porady?

    pokazywałam jej jak ma maniać nogami 🙂
    poza tym na drugi dzień tatuś sprawił sobie rolki więc miała film pokazowy na zywo 😉

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: rolki dla 6-latka