rozbity samochód a mąż

Jak zareagowali Wasi mężowie, kiedy rozbiłyście lub w inny sposób uszkodziłyście samochód?
Ja rozbiłam samochód w rewelacyjny sposób. Byłam w klapkach, samochód stał zaparkowany maską w stronę drzewa, bieg wrzucony. więc wsiadam, wciskam sprzęgło, przekręcam kluczyk i noga zeslizguje się z klapka. Samochód wykonuje zryw do przodu, ja wciskam hamulec, przez co obniżam maskę i zamiast zderzakiem walę machą w drzewo !!!
Cała do wymiany.
no i mój kochany mąż, oczywiście po chwili kiedy ochłonął, zapytał się czy kupić mi piłę, żebym mogła ściąć to drzewo?

monia i Olga, która zdążyła na Teleexpres ( 06.05.03 godz. 17 )

9 odpowiedzi na pytanie: rozbity samochód a mąż

  1. Re: rozbity samochód a mąż

    hihihi sam niech by ściął…
    ja w nic nie walnęłam i zresztą teraz nie jeżdzę, ale mąz nie ma prawa jazdy wiec niech by tylko słowo narzekania… ;-P

    • Re: rozbity samochód a mąż

      Ja mam na szczescie swoj samochod kupiony przeze mnie wiec czuje sie bezpieczna 🙂

      Maz jezdzi sluzbowym

      smoki i Dawidek (10 miesięcy i 1/2)

      • Re: rozbity samochód a mąż

        jejku!!!Ja nawet wole nie myslec co by bylo jakbym uszkodzila samochod!

        Nelly i Hubert:)

        • Re: rozbity samochód a mąż

          Bardzo wyrozumiały ten Twój mąż…..

          Mój jak kiedyś wjechałam w marmurową doniczkę, i nawet tego nie zauważyłam ( jedynie zaczęłam się zastanawiać, czemu kwiatki się ruszają jak nie ma wiatru hi,hi…..) mąż powiedział że jestem typową babą za kierownicą…….

          Julka i Karolek rok i prawie miesiąc

          • Re: rozbity samochód a mąż

            Nie wiem czy wyrozumiały… napisałam,że jak już ochłonął, a nie pisałam ile to twało. hihihhi

            monia i Olga, która zdążyła na Teleexpres ( 06.05.03 godz. 17 )

            • Re: rozbity samochód a mąż

              Zazdroszczę męża!
              Ja już z moim nie wsiadam za kierownicę! Sama jeżdżę sporo i bardzo lubię, alejak mamy jechać razem – on kieruje…

              Ola+Staś+Tadzio+Basia

              • Re: rozbity samochód a mąż

                hihi O_d… to tak samo jak ja… z mężem nie jeżdżę w ogóle, bo miałam dość “światłych komentarzy”… sama teraz jeżdżę mniej, ale jak pracowałam, to robiłam około 3500 km miesięcznie, więc za kierownicą czułam się bardzo dobrze…

                … a jakby zareagował na stłuczkę… oj byłoby gadania…!

                Maja z Natalką (9m)

                • Re: rozbity samochód a mąż

                  cóż….kiedyś jechalam sobie 120 km/h (bylam wtedy moze z 4 -6 tyg. w ciąży i nota bene jechałam w tej sprawie do lekarza) no i sobie myśle jakim to ja już jestem dobrym kierowcą i jak to ładnie i pewnie wchodzę w zakręty……. No i właśnie wyszłam z zakrętu gdzie moim oczom ukazał się znak PAS WYŁĄCZONY Z RUCHU! a za nim reszta znaków odgradzająych roboty drogowe. Wiedziałam od razu, że nie dam rady sie zatrzymać, na drugim pasie masa aut – zero szans……w rezultacie zaliczyłam wysoki krawężnik, wyladowałam czesciowo na pasie zieleni i w rezultacie wygięłam felge i rozwaliłam amortyzator………
                  Kasie nazywaliśmy wtedy “kijanka”, z racji etapu rozwoju płodowego. No i wtedy…….byłam przerażona, że mało nie zabiłam Kijanki, zadzwoniłam do meza siedząc na tym pasie zieleni, żeby sie przyznać do winy jak najszybciej i zeby mnie pocieszył – mój mąż ostoja spokoju tak zrobił, wylozyl kase na felge i makpersona i przez miesiąc mowil na mnie zaba kaskaderka……..
                  a ja do tej pory niecierpię tej drogi i uwazam ze tylko idiota stawia takie znaki tuz za zakretem, choc faktycznie, tylko “i…. A” jezdzi 120 jak mozna 70?
                  w kazdym razie kijanka ocalala i jest teraz slicznym niemowlaczkiem kasią 5 tyg.
                  zaba

                  • Re: rozbity samochód a mąż

                    Ja mojemu mowie ze jak nie przestanie komentowac to wysiada 🙂

                    smoki i Dawidek (10 miesięcy i 1/2)

                    Znasz odpowiedź na pytanie: rozbity samochód a mąż

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general