Moje dziecko praktycznie może obejśc siębez kolderki, koca czy czegokolwiek jak śpi. W nocy ja i mąż śpimy po uszy przykryci a ona? Rozkopana. Zaznaczam,że śpi tylko w cienkiej piżamce i boje się cały czas, że się poprzeziębia:(Tym bardziej, ze idzie do lóżeczka po kąpieli. W nocy ją przykrywam bo ma chłodne rączki ale to i ta starcza na godzine. Czy wy też macie takie klopoty? Co można zrobic? Acha, w śpiworek się nie daje wsadzić.
21 odpowiedzi na pytanie: Rozkopuje się non stop…
Re: Rozkopuje się non stop…
Ja się przyzwyczaiłam… Aśka nie choruje więc olewam.
Nad ranem, jak się robi zimniej to przychodzi do nas i się wtula (ale też nie da się przykryć)
Pozdrawiam,
Re: Rozkopuje się non stop…
Moja córeczka też się odkopuje, nic nie poradzimy, zrzuca z siebie wszelkie kołderki, kocyki….ja teraz odkąd jest chłodniej i nie mam grzejnika włączonego poprostu ubieram ja na noc w 2 bawełniane pizamki.wiem wtedy ze nie zmarznie, choc staram się tez ja nakrywać jak tylko mogę. może ubierz ją w grubsza piżamkę albo poprostu w 2 bawełniane.
pozdrawiam
Re: Rozkopuje się non stop…
W chlodniejsze noce Adam spi w [Zobacz stronę]. Pod spodem bawelniane body. Koldry i koce leza odlogiem. Nie marznie, budzi sie cieplutki.
Re: Rozkopuje się non stop…
Gosia tez sie rozkopuje a jak probuje ja przykryc to sie budzi.
Zima i jesienia spi wiec w pizamce i podkoszulku.
Ala i Gosia (16.12.2003)
Re: Rozkopuje się non stop…
Doskonałym wyjściem jest śpiworek. U nas było tak samo a od ponad roku młody śpi w śpiworku, zamek jest na dole, więc sam go sobie nie odepnie.
Budzi się cieplutki a my mamy spokojny sen, że jemu nie jest zimno:)
Re: Rozkopuje się non stop…
Też mam ten problem i zostawiłam to tak jak jest. Mój dzieć poprostu nie jest ciepłolubny i trzeba to uszanować;-)
Kinga lat 11 i Igor – 1,5 roku
Re: Rozkopuje się non stop…
No to witaj w klubie:-) U nas to samo. W lato nie robilo na mnie wrażenia, że Lili śpi bez przykrycia ale teraz się zaczynam martwić, z tych samych powodów co ty. Ja znajduję na to jedynie takie rozwiązanie: przed snem wietrzę jej porządnie pokój, a poźniej odkręcam kaloryfery żeby miala wyższą temperaturę, poza tym zakladam jej na noc cieplejszą piżamkę, zastanawiam się też nad skarpetkami, ale to chyba odpada. I tyle… myślę, że jak będzie jej zimno to jakoś mi da znać… nie wiem, czy dzieci utrzymują cieplo inaczej niż my, bo pamiętam, że ja też sie zawsze odkrywalam 🙂
[img]https://b2.lilypie.com/2xavp2/.png[/img”>
Re: Rozkopuje się non stop…
Dokładnie tak spała Emilka w wieku Twojej córeczki, i to co wymyśliliśmy to po prostu podwójna piżamka, to jest na śpioszki czy pajaca nakładałam jej dres, miała dwie pary takich już rozluźnionych, nie uciskających w pasie czy na ściagaczach. To też był okres jesieni, zimy, a na ciepłą wiosnę wróciliśmy do jednej warstwy no a teraz już się tak nie rozkopuje.
Dagmara i
Re: Rozkopuje się non stop…
Bardzo ładna piżamka, trzeba tylko pamiętać, że dzieci uczulone (alergicy) nie powinny spać pod polarem, tak mi mówiła pediatra (jak i nosić wełny).
Dagmara i
Re: Rozkopuje się non stop…
Mój Młody robi to samo a nad ranem wczesnym krzyczy: mamo chodź do mnie, jest mi zimno!!!!
Popzdr.
Anita i Filip ur.25.09.03
Re: Rozkopuje się non stop…
U nas doskonale od paru miesięcy sprawdza się śpiworek. Teraz właśnie jestem przed kupnem następnego rozmiaru:)) Polecam bardzo! A swoją drogą Twoja Domi jest dokładnie o miesiąc młodsza od Szymka:))
Pozdrawiam ciepło!
Kansia i Szymek 6.05.2005
Re: Rozkopuje się non stop…
O, wybacz. Doczytałam, że Domi, nie daje się wsadzić do śpiworka. Jakoś mi umknęło:))
My ubieramy w śpiworek, tak jak się zakłada np kamizelkę. Sadzam Szymka na kolanach (po kąpaniu, kaszce) i zakładam śpiworek na plecy, a potem ten “długi dół”:) wkładam pod pupę i nogi. W między czasie daję mu już książeczkę do czytania przed zaśnięciem, a niecnie zapinam mu nogi. Może ta metoda coś zdziała??
Pozdrawiam ciepło!
Kansia i Szymek 6.05.2005
Re: Rozkopuje się non stop…
Dziekuje za porade, ale chyba mnie z kims pomylilas, bo ja dziecka alergika nie posiadam.
A pidzamke z polaru w dalszym ciagu serdecznie polecam.
Re: Rozkopuje się non stop…
Wiem, pisałam tak ogólnie, może komuś się nada taka rada 😉
Dagmara i
Re: Rozkopuje się non stop…
Nina tez spi odkryta odkad pamietam. Zima i jesienia zakladam jej po prostu podkoszulke po pizamke i skarpetki na stopy. Nie marznie.
Re: Rozkopuje się non stop…
u mnie obaj od urodzenia w spiworkach
juz widze ze jeszcze z 10 cm i Szymon wyrosnie z najdluzszych modeli i wtedy zacznie sie jazda
ale wtedy poloze go juz w pelnowymiarowym lozku pod normalna koldra i moze nauczy sie przekrecac pod nia bez sciagania jej z siebie- tak sie ludze 🙂
a mala choruje, jesli nie moze nie masz sie czym martwic
a moze zakladaj jej dwie warstwy ciuchow na noc?
Raczkującego maluszka można ubrać w tradycyjny śpiworek, ale energicznego, który już staje? to trudne. Mój synek ma 17 miesięcy i nie sposób go ubrać w tradycyjny śpiworek, bo to krepuje jego ruchy i budzi sprzeciw.
Ja odkryłam polarowe śpiworki z nogaweczkami. Maluch się nie rozkopie a może w nim spa, stać i nawet chodzić. Super, polecam. Nawet suwak otwiera się od dołu do góry, żeby łatwiej było pieluszkę zmienić w nocy. Zakładam po kąpieli i wieczorem nosi go jak szlafroczek.
Trudne do kupienia a Polsce ale widziałam na allegro.
Moja Polka też tak miała. Tak do roku rozkopywała się ze wszystkiego, a teraz sama się przykrywa. A czym przykrywasz? Może drażni ją sztywna kołderka? Świetne są kocyki z minky, mięciutkie, miłe w dotyku, fajne do przytulenia. A na lato cienkie otulinki jak np. od MayLily. Świetnie zrobione i wyprodukowane w Polsce.
u nas tez spiworek pomogl na rozkopywanie sie, spi w nim w nocy, w ciagu dnia przykrywam rozlozonym rożkiem, ktory teraz sluzy nam jako lekka kolderka
Śpiworek to jest to
Znasz odpowiedź na pytanie: Rozkopuje się non stop…