Różne zdania na temat karmienia

CZeść!

Zamierzałam karmić Ewunię do 1,5 roku ale ostatnoi rozmawiałam z pediatrą, któa stanowczo mi tego odradzała. Mówiła, ze powinnam karmić najwyżej do 11-12 miesięcy, bo poźniej to mleko już maluszkowi nie jest tak potrzebne, a karmiąc dłużej zabieram zabieram wiele ewentualnej drugiej dzidzi (nawet nie bedąc w ciąży) Chodzi o to, ze karmienie powyżej roku, ma negatywny wpływ na zdrowie kobiety (włosy, zbęy….) Druga pani ( w poradni laktacyjnej) zachęcała mnie aby karmic nawet do 2 roku życia. Mówiła,, zeby nie przejmując się uwagami, karmić i już, jak najdłużej. Co więc mam myśleć na ten temat? A co Wasi lekarze o tym mówią?

Asia i Ewunia (18.08.2005)

80 odpowiedzi na pytanie: Różne zdania na temat karmienia

  1. Re: Różne zdania na temat karmienia

    Pewnie. Ja karmiłam prawie 2 lata i dalej bym karmiła, ale druga dzidzia w drodze.

    Ania i Liw

    • Re: Różne zdania na temat karmienia

      Asiu, kieruj sie wlasnym sercem, rozumem i wogole okolicznosciami. Sama bedziesz wiedziala kiedy minie Wasz czas
      Nasza pediatra nigdy nie ingerowala w sposob karmienia. Emilka byla dokarmiana, ale uwielbiala cycanie do 6,5 miecha, kiedy to sama sie odstawila. A plany ciązowe i wczesnoniemowlece mialam zupelnie inne… zupelnie.
      pozdrawiam

      Ula – mama Emilki (2 i 5/12)

      • Re: Różne zdania na temat karmienia

        Ania tez sama się odstawia, skońcyła roczek i któregoś dnia zrobiła dokładnie to co Twoje dziewczyny.
        Mój nowy-super pediatra też mnie poinformował, ze najnowsze badania mówią, zeby karmić nie dłużej niż rok. Myślałam sobie, ze i tak zrobię po swojemu, ale Ania się wdać przejęła nowymi trendami i postanowiła skończyć z nałogiem. Było to dla mnie szokiem, bo wydawało mi się, ze bez cycania nigdy w życiu nie uda mi się jej uśpić, a tu proszę. Kubę karmiłam 15 miesięcy.

        Daga,Kubuś 5.8.00 i Ania 18.1.05

        • Re: Różne zdania na temat karmienia

          Karmilam 14 meisiecy, poediatra sie zachwycal 😉
          po 14 miesiacach Adaś sam sie odstawil, a szkoda, bo mialam ochote i pokarmu na jeszcze dluzsze karmienie.
          jakby mu sie odmienilo, to mialam pomrozone ok. 2 litrow w zamrazarce ! no ale ostatnio wywalam te woreczki z mlekiem…..
          nie karmie od 9 meisiecy, a jeszcze czasem i kropla mi wyleci, zwlaszcza jak w pracy sobie o synku pomysle 🙂

          maja i

          Adaś

          • Re: Różne zdania na temat karmienia

            Ja karmiłam półtora roku – pewnie karmiłabym dłużej ale brodawki mi wysiadły, zaczęły pękać, ropieć… Nie mogłam sobie z nimi poradzić i odstawiłam.
            Czytałam kiedyś artykuł na temat osteoporozy – z niego wynikało, że im dłużej się karmi, tym MNIEJSZE ryzyko osteoporozy. Tłumaczyli to mnej więcej tak (przepraszam za laickie określenia, ale jestem inzynierem nie lekarzem): kości mają zdolność budowy jedynie w okresie wzrostu, później to już tylko oddają wapń. Poza jednym przypadkiem: po zakończeniu karmienia kości mają zdolność odbudowy. Im dłużej się karmi, tym dłużej później trwa ten okres odbudowy. Tak więc nie wpływa to negatywnie (a wręcz pozytywnie) na zdrowie kobiety pod warunkiem, że nie zajdzie się od razu w ciążę, bo wtedy to dziecko ci zabierze…
            Acha, ja mleka nie piję, a zębów nie straciłam, włosy mam gęściejsze niż kiedykolwiek, paznokcie też w wyjątkowo dobrej kondycji (patrząc na to jak jestem ostatnio zagoniona i przemęczona to powiedziałabym, że to cud :D).
            No i akurat moje dziecko w wieku 1,5 roku dało się bez problemów (i bez płaczu!) odstawić – jak miała rok byłaby to wielka bitwa. Ale to już każde dziecko jest inne…

            Pozdrawiam,

            • Re: Różne zdania na temat karmienia

              Karmię i zamierzam karmić do drugiego roku zycia Natalki BO:
              po pierwsze dlatego, że ona to lubi.
              po drugie – dlatego, że mi to sprawia przyjemność.
              po trzecie – bo jest to wygodne
              po czwarte- bo wychodzę wczesniej dzięki temu z pracy.
              po piąte – bo wiem, jestem wręcz przekonanana o tym, że dzieki temu do tej pory ani razu nie była chora za wyątkiem małego kataru który ulotnił się sam po trzech dniach,
              po szóste – bo takie miałam zalecenia po wyjściu z porodówki
              Myslę, że znalazłabym jeszcze kilka takich “bo” na “tak”.
              A ponadto nie zauważyłam, żeby przez kamienie piersią coś mi ubyło za wyjątkiem oczywiście zbędnych kilogramów.

              Gocha i Mała Koza (13-09-2004)

              • Re: Różne zdania na temat karmienia

                W odpowiedzi na:


                po piąte – bo wiem, jestem wręcz przekonanana o tym, że dzieki temu do tej pory ani razu nie była chora za wyątkiem małego kataru który ulotnił się sam po trzech dniach,


                a jak często i jak dużo ma Koza styczność z inną florą bakteryjną niż domowa/Twoja? Żłobek?

                • Re: Różne zdania na temat karmienia

                  a wiesz, czasem tak jest, że my sobie coś planujemy, a rzeczywistość płata nam figle:)
                  miałam zamiar karmić Ptyśka długo, 1,5 roku, najmarniej do roku. ale syn mój ukochany miał zupełnie inne plany i porzuciła samodzielnie maminy cycek w 11. miesiącu swego życia i już do niego nie powrócił:)
                  jak będzie tym razem? nie wiem, zamiary mam podobne, a będzie co będzie:) nic na siłę:)

                  Effcia, Franek (20.08.03)
                  i Maleństwo TickerFactory.com/ezt/d/1;20711;114/st/20060830/dt/6/k/5556/images/obrazek.gif[/img]

                  • Re: Różne zdania na temat karmienia

                    Ja uważam, ze wszystko się samo wyklaruje i nie zawsze mozna sobie założyć np….. BEDĘ KARMIĆ ROK…bo czasem sytuacja weryfikuje chcenia:)
                    Ja założylam sobie, ze będę karmić szesć miesięcy, a karmie już 27 miesiecy
                    Powoli wzięłam sie od dwoch dni za odstawienie Małej, ale to dlatego, ze:
                    1) biore luteine i nie mozna karmić wtedy
                    2) prosil mnie bardzo o to mój gin,pediatra i internista
                    Prawde powiedziawszy uwielbiam karmić i mogłabym to robić non stop ( choc bywały dni, ze rece mi opadały )
                    Jesli chodzi o włosy i paznokcie i wagę, to tez jakiś czas temu schudłam i zawaliłam to na karmienie, ale ostatnio znów ciut utyłam i stwierdzam, ze to jednak chyba nie wina karmienia, ale niedostatecznej diety ( dodam, ze jestem chudzielcem, jak schudłam -wyglądałam jak szkielet obleczony skórą).
                    Wlosy, paznokcie- super:)
                    Joanno, uważam, ze nic Ci tu nie pomozemy, ze sytuacja wyklaruje się zupelnie sama, jak u każdej z nas 🙂
                    Powodzenia!!!

                    Niki & córeńka 2 LATKA :))

                    • Re: Różne zdania na temat karmienia

                      Kuba z przedszkola przynosi różne cudowne choroby a u Ani zawsze kończy się tylko katarem, jak u Twojej Małej Kozy. Myslę, ze odporność nabiera nie tyle przez moje karmienie a przez kontakt z Kubą i z jego zarazkami.
                      Kubę karmiłam 15 mies. a do niedawna chorował okropnie, 3 dni zdrowy-3 tyg chory. Nie ma reguły.
                      Za to ja złapałam niesamowitą odporność i odkąd urodziłam Kubę nie byłam na tyle poważnie chora, zeby np. brać antybiotyk. Może karmienie uodparnia tez matki?

                      Daga,Kubuś 5.8.00 i Ania 18.1.05

                      • Re: Różne zdania na temat karmienia

                        Mysle ze sama masz prawo decydowac jak długo karmisz. Masz jeszcze troche czasu do ukończenia 12 mies przez córcie. ja tez planowałam karmic do roku ale wyszło 9 mies. Po 5 mies wróciłam do pracy i odciągałam. Ale pracuje na zmiany (w aptece) Raz odciągałam w porze rannej a raz w popołudniowej wiec ta laktacja minimalnie sie zmniejszała (lepiej jak kazdy dzien jest podobny i karmi sie lub odciąga mniej wiecej w tych samych porach). Do tego głupio mi było znikac na 30 min jak była pełna apteka ludzi (przerwa mi nie przysługiwała bo pracuje po 6 godz, zresztą jak tu zostawic kolezanki same).
                        Potem małemu zaczeły rosnąc zęby i byłam marudny. usypiałam go po 2 godz piersią i troche miałam tego dosyc. Co drugą noc spał u mamy, która sie denerwowała ze musi czekac na mnie z uspieniem go (wtedy ja tez spałam u mamy, z pracy wracałam o 21) Wiec koło 8 mies wprowadziłysmy butle mleka modyfikowanego na noc. No a potem dostał kataru i nie ssał tylko gryzł. W ten sposób moje dziecko samo sie odstawiło, mi pokarm zanikł sam (bez leków i odciągania). Wszyscy bylismy zadowoleni. Zresztą juz miałam dosyc mojej niechęci do sexu i liczyłam ze jak przestane karmic to wróci ochota.
                        (wiec moz tez był zadowolony).

                        Ania, Grześ i Bartuś 13.12.2003 i czercowa dzidzia

                        • Re: Różne zdania na temat karmienia

                          myślę, ze to powinna być Twoja i tylko twoja decyzja, jesli chcesz karmić dłuzej-karm 🙂
                          osobiście skłaniam ku opinii Twojej pediatry. Uważam, zę rok karmienia piersia to wystarczajaco dlugo, dla mnie nawet bardzo długo. Wytrwałam 8 m-cy, choć ze wzgl. na problemy skórne Ani obiecuje sobie, ze następna dziedzię pokarmie piersia do roku…

                          Basia, Anulka 22 m-ce i 7.11.2006

                          • Re: Różne zdania na temat karmienia

                            Dla mnie na przykład pół roku to długo, a rok czy ponad rok to juz za długo, nie będę pisac dlaczego tak myślę bo nie chce burzy wywołać
                            Sama karmiłam niecałe 3 miesiące i nie żałuje że tak krótko. Mojemu dziecku mleko modyfikowane służyło dobrze, rozwija się świetnie, właściwie wcale nie choruje. Dla nas obu było to chyba najlepsze rozwiązanie.
                            Nasz lekarz nigdy nie ingerował w sposób karmienia Niny.

                            Nina (prawie 2,5)

                            • Re: Różne zdania na temat karmienia

                              Ja słyszałam ze powinno sie karmić do 12 miesięcy max.


                              Edysia & Natalka 19 m-cy

                              • Re: Różne zdania na temat karmienia

                                A to bardzo ciekawa teoria z tą drugą dzidzią. Dla mnie trąci… bzdurą.

                                • Re: Różne zdania na temat karmienia

                                  Mysle ze najwazniejsza jest intuicja matki. Ja nie jestem osobiscie za karmieniam powyzej roku – sama karmilam Szymona 11,5 mies. i uwazam ze to bylo wystarczajaco. Ale sa osoby karmiace nawet do 3-4 lat- tylko nie wiem po co. a/le jesli to wszystkim robi dobrze to niech karmia – ich sprawa.

                                  Pamietaj ze doradcy laktacyjni to teraz troche taka mafia:) a chyba zadne przegiecie nie jest dobre.

                                  No i wyszlo ze satanelam po stronie twojej pediatry, ale jak zdecydujesz inaczej to po prostu rob tak i juz:)

                                  • Re: Różne zdania na temat karmienia

                                    Tez nie chce wywoływac burzy 🙂 Dla mnie i częsci lekarzy 12 miesiecy karmienia to max
                                    1. Dla zdrowia mamy
                                    2. Dla zdrowia dziecka i psychicznego i fizycznego

                                    Jakos nie moge sobie wyobrazić karmienia piersią 2,5 latka, mój syn ma teraz tyle i sorki ale dla mnie jest to niewyobrazalne :]

                                    • Re: Różne zdania na temat karmienia

                                      Lekarz nigdy nie komentował tego, jak karmię dziecko. Wiktora karmiłam 14 miesięcy i pomimo tego, że byłam już od jakiegoś czasu w ciąży, nie zauważyłąm, żeby miało to negatywny wpływ na moje zdrowie (czy tym bradziej Marcelka).
                                      To trochę tak jak z masłem 😉 – jedni mówią, że masło zdrowsze, inni, że margaryna, a większość ludzi je po prostu to, co im smakuje. Nie przejmuj się lekarzami i postępuj tak jak chcesz, byle nic na siłę.


                                      Kra+Wiktorek(2.5l)+Marcelek(8.5m)

                                      • Re: Różne zdania na temat karmienia

                                        W odpowiedzi na:


                                        jestem wręcz przekonanana o tym, że dzieki temu do tej pory ani razu nie była chora za wyątkiem małego kataru który ulotnił się sam po trzech dniach


                                        a u nas nawet kataru nie było, chociaż Jula przeszła na modyfikowane w 3 miesiącu życia….

                                        ____
                                        Juleczka 16 m-cy

                                        • Re: Różne zdania na temat karmienia

                                          W odpowiedzi na:


                                          a jak często i jak dużo ma Koza styczność z inną florą bakteryjną niż domowa/Twoja? Żłobek?


                                          Na pewno nie tak często jak mają dzieci w żłóbku ale wydaje mi się, że żłobek nie jest też jakimś miernikiem odporności.
                                          Natalka codziennie ma styczność z innymi dziećmi i dorosłymi.
                                          Gdy miała pół roku wróciłam do pracy. Małą oddawałam do mojej mamy, która, pech chciał, zachorowała w tym czasie na grypę. Pomimo tego Natali nic nie było.
                                          Mój mąż też często choruje. Niestety nasze warunki mieszkaniowe (jeden pokój) nie pozwalają na to aby w tym okresie dziecko odizolować.
                                          Nie wychowuje jej tez w sterylnych warunkach.
                                          Dlatego uwazam, że to karmienie piersią w dużym stopniu zwiększyło jej odporność zwłaszcza, że ja również nidy nie choruję.

                                          Gocha i Mała Koza (13-09-2004)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Różne zdania na temat karmienia

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general