Rzeczy zakazane

Uważam, iż w ciązy nie powinno się uprawiać seksu. To na pewno szkodzi dziecku. Można uszkodzić płód, zresztą wydaje mi się to sprzeczne z zasadami religinymi jakie wyznaję. Przestrzegam więc przed tym. Seks powinien służyć prokreacji – więc oczywiste jest, że kiedy dziecko już jest takie postępowanie nie jest odpowiednie. Mój mąż nie rozumie tej logicznej sprawy! Nie wiem jak mam mu wytłumaczyć! Przeraża mnie jego krótkowzroczność i egozim. Ach Ci mężczyżni!

rodzę 14.05

53 odpowiedzi na pytanie: Rzeczy zakazane

  1. Re: Rzeczy zakazane

    Czy ten post to prowokacja, czy na serio?
    Dla mnie seks nie służy tylko prokreacji a jest również przyjemnościa.
    Uważam sie za katoliczkę i równocześnie uważam, ze nie łamię zasad religijnych (nie grzeszę) uprawiając seks w ciąży.
    Jeśli chodzi o szkodliwość seksu podczas prawidłowo przebiegającej ciąży to radzę skonsultować się z lekarzem.

    Asia i najkochańszy pasożycik 06.09.2003

    • Re: Rzeczy zakazane

      Witaj! To troche dziwne, ze maz do tej pory nie zauwazył, jaka jestes religijna?Nie mogę sie zgodzic, ze seks w czasie ciazy jest niebezpieczny…wszystko zalezy od tego, czy ciaża jest prawidłowa, czy zagrożona?Jezeli ta druga…to owszem…wiekszosc lekarzy nakazuje wstrzemiźliowosc… Ale na pewno nie zakazuje przytulania, czy głaskania. jezeli rzeczywiscie jest tak jak piszesz..tzn, ze to nie jest zgodne z wyznaniem…to poprostu porozmawiaj z mezem..jak ty na to patrzysz..i jakie masz oczekiwania. Moze bedzie z tego jakis kompromis?mam nadzieje, ze wam sie uda.

      • Re: Rzeczy zakazane

        eeeeeeee no bez przesady, seks nie służy tylko prokreacji, a skoro Bóg staworzył nas takimi jak jesteśmy i dał nam możliwość “kochania się” tzn., że nie ma nic przeciwko temu. Myślę, że nie można tak dosłownie wdrażać w życie tej reguły. Lekarze tylko w niektórych przypadkach zakazują seksu w ciąży, jeśli natomiast ciąża jest prawidłowa to dlaczego nie?
        Ja tam nie jestem zwolenniczka seksu tylko dla prokreacji, jeśli się kocha męża, to seks może być tylko przyjemnością i wyrazem glębokiego uczucia, które nie jest zakazane!!!
        Pozdrawiam

        • Re: Rzeczy zakazane

          Biedny mąż, został sprowadzony do reproduktora!

          ,

          Magda, Rafał i Bzdyciunio (7.09.03)

          • Re:to prowokacja !!!

            Na mgnienie oka jeszcze miałam ciut wątpliwości, ale po przeczytaniu ankiety osobowej i innego posta Bebetki wiem już, że ktoś tu sobie stroi żarty.

            • Re:to prowokacja !!!

              Mnie też cos tu śmierdzi….może po prostu zbojkotujmy Bebetkę, bo tej pani chodzi chyba o zwrócenie na siebie uwagi; jak ją olejemy, może sobie odpuści głupie żarty.
              Całujemy Monika i Fasolka

              • Re: Rzeczy zakazane

                Ja też nie uważam, że seks w ciąży jest czymś złym.
                Może Twój pogląd to jakaś religijna nadgorliwość?
                Znam taką jedną młodą katechetkę, która się wstydziła, że wogóle była w ciąży, bo wiadomo skąd się biorą dzieci. Seks.
                Właśnie wyczytałam (specjalnie szukałam) w książce którą musieliśmy kupić na naukach poradni małżeńskiej przed ślubem o rodzicielstwie i wyczytałam, że można się kochać podczas ciąży jeżeli nie ma przeciwwskazań lekarskich (c.zagrożona i inne), czyli tak jak dziewczyny pisały.

                A swoją drogą fajny temacik :o)

                [Zobacz stronę]
                Dorcia i maluszek
                [17.08.2003]

                • Re: Rzeczy zakazane

                  Bebetko, a jaka to religia…? Bo chyba nie katolicka…?
                  Coś Ci nie wyszła ta prowokacja… bo piszesz po prostu wg mnie nieprawdę (o ile masz na myśli KK – to nie ma zakazu seksu w ciązy hihi).

                  Powodzenia w życiu małżeńskim…
                  O rany, ale dzień…

                  Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)

                  • Re: Rzeczy zakazane

                    To już wiem, czemu jestem taka uszkodzona… moi rodzice zawinili.. hihi ;-P

                    Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)

                    • Czy ja kogoś obraziłam?

                      Wiecie co dziwnie się czuję…. Jaka prowokacja, ja nie wiem o co chodzi. Myślałam, że tutaj mogę o wszystkim porozmawiać, podzielić się troskami i wątpliwościami…. ja nie rozumiem o co Wam chodzi. Jest mi przykro, ale widzę, że nie jestem tu osobą mile widzianą. Przecież nikogo nie obraziłam

                      rodzę 14.05

                      • Re: Czy ja kogoś obraziłam?

                        Jako katechetka masz takie wątpliwości? Oj, to biedne dzieci które uczysz, już mi ich szkoda…

                        Karolka i Przecinek (7.08.03)

                        • Re: Czy ja kogoś obraziłam?

                          Sorki, to nie zabrzmiało jak wątpliwości…

                          Radzę zweryfikowac poglądy i nie mieszac medycyny z religią, bo po prostu ktoś się jeszcze tu przejmie, ze grzeszy w ciąży i może zło na dziecko sprowadza! Sex w ciązy nie jest zakazany przez Kościół, oczywiście nie mówimy tu o ciązy w moim stadium, bo to już byłaby bezmyślność.

                          Co do medycyny, Twoje wątpliwości powinien rozwiać lekarz – bo ksiądz o tym akurat mało wie a kazda ciąża jest inna… Sex nie powoduje jednak upośledzeń – jeśli masz jakieś wyniki badań twierdzące inaczej, podziel sie nimi z nami… 😛
                          Co najwyżej macica może się kurczyc i wtedy trzeba uważać, ale to już zawuaży lekarz i nie upośledza to dziecka… hm… chyba trzeba to powiedzieć, bo obawiam się, ze kogoś mogłaś tu nieopatrznie wystraszyć.

                          Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)

                          • Re: Czy ja kogoś obraziłam?

                            Nie, nie obraziłaś nikogo,ale Twoje posty wszystkim nam zabrzmiały chyba mocno nieprawdziwie i podejzranie, stąd taka reakcja. Ja Tobie też jakoś nie mogę uwierzyć,ale może znajdziesz kogoś, kto Ci jednak uwierzy

                            • Re: Rzeczy zakazane

                              :))
                              Gosia i 34 tyg Maksio.

                              malosia

                              • Re: Rzeczy zakazane

                                hahahahahah alez mnie rozbawilas:)
                                w innym poscie piszesz ze wiesz na temat ciazy bardzo duzo itd a tu taki post-calkowite zaprzeczenie tego wczesniejszego:)
                                radze “doczytac” wiecej na ten temat lub porozmawiac z lekarzem!
                                swoja droga co twoj maz mysli o tym ze stawiasz go w roli “reproduktora”?
                                dziwny jest ten swiat oj dziwny:)
                                oczywiscie nie neguje calkiem twoich zasad, każdy ma prawo mieć swoje i ich przestrzegac, ale zyjemy w 21 wieku!

                                Zuzanna

                                • Re: Rzeczy zakazane

                                  hi hi… wiesz, mi sie wydaje ze troche sie mylisz.. oczywiscie mozesz pisac to co uwazasz za sluszne, ale kazda z nas tez sie podzieli swoim zdaniem. I watpie ze ktoras podzieli twoje.
                                  A tak propos religii – to jedynie kobiety muzulmanskie nie maja prawa uprawiac seksu dla samej przyjemnosci podczas ciazy, o ile takie kobiety sa w haremie, i wtedy obowiazek zaspokojenia potrzeb seksualnych meza spoczywa na innych zonach. Jak tylko kobieta sie dowie ze jest w ciazy, nie ma prawa uczestniczyc w “wyborach” jednej z zon na noc przez meza. Ale nie pamietam teraz dokladnie czy to wynika z religii, czy raczej ze zwyczajow. Nawet w tej religii – wydaje mi sie – to nie jest zakazem.
                                  A co do katolikow – to juz w ogole sie mylisz. Ktoras z dziewczyn ci zacytowala dokladnie z KK jak to wyglada u katolikow.

                                  Helenka – przyszla mamuska

                                  • Re: Rzeczy zakazane

                                    Naprawdę, tylko nie mylmy z religia tego, co tu zostało napisane… Kościół ma pewne podjeście do seksu i może ono komuś nie pasowac, ale to, co tu napisano, nie jest podejściem Koscioła, chyba miało go ośmieszyć albo spłycić… Czym innym jest zacofanie, a czym innym zasady moralne. Wiara w uszkodzeie płodu nie jest religią, tylko hm… jak by to ująć… jest delikatnie mówiąc zaprzeczeniem tego, czym autorka postu się reklamowała – czyli wiedzy i elokwencji…

                                    Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)

                                    • Re: Rzeczy zakazane

                                      Z całym szacunkiem, ale co za bzdury tu wypisujesz Bebetko21! Oczywiście masz prawo mieć swoje zasady moralne i to szanuję, ale teoria, że seks może uszkodzić płód jest archaiczna. A już na pewno nie szkodzi dzidziusiowi!

                                      Beata z Groszkiem (04.05.03)

                                      • Re: Rzeczy zakazane

                                        zanim przeczytam co napisaly kolezanki ciezarowki zapytam : ” Dobrze sie czujesz???”

                                        • Re: Rzeczy zakazane

                                          Taka stara a niedouczona jestem :)) Sądziłam, że seks to przyjemność, a tu bęc: tylko PROKREACJA. A już się użalałam nad sobą, że mam zagrożoną ciążę, a to jednak bardzo dobrze dla mojego dzidziusia :)) hehe Przecież dzidziuś już w brzuszku potrzebuje czułości, tyle się mówi o rozmawianiu z nienarodzonym dzieckiem, głaskaniu brzuszka itp. A tak w ogóle, to chyba powinnaś porozmawiać z Mężem – chyba, że i Ty i On akceptujecie tę sytuację. Ale ja byłabym wkurzona, gdyby Mój tylko chciał się zbliżać do mnie wtedy, gdy chce kolejnego potomka :). Na szczęście nas to nie dotyczy. I nie mieszajmy do tego zasad moralnych czy religijnych.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Rzeczy zakazane

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general