Moja córeczka ma 2 i 3/4 mies. i cierpi na mega kolki. Stosuję z tego powodu ścisłą dietę, dlatego do moich szarych posiłków chciałabym dodać sałatę własnej produkcji bez chemii. Czy mogłabym ją jeść? Raz zjadłam i miała luźną kupę, ale nie wiem czy od sałaty, czy od czopków, które stosuję na kolki. Czy Wy jadłyście sałatę, gdy wasze dzieci były małe? Hania ma już 2mies. i 3 tyg. i martwi mnie, że kolki jeszcze są, może nie tak silne jak na początku, ale nadal. Może jest coś nie tak? Jak długo u waszych dzieci trwały kolki?
A może znacie jakieś potrawy z kurczaka gotowanego lub indyka, bo monotonia mnie odpycha od jedzenia i tracę apetyt. Idą święta i nie wiem, co mam sobie zrobić do jedzenia? Czy przy mega kolkach można dodać majonez do sałatki? A może znacie jakiś ciekawy przepis na sałatkę? Jakie ciasta można jeść, czy można w ogóle jeść?
ULA i HANIA (14.01.03)
7 odpowiedzi na pytanie: Sałata
Re: Sałata
Sałatę dostałam w szpitalu w 3 dni po porodzie. Tylko może lepiej unikać śmietany, bo jest wzdymająca, a jak maleństwo ma kolki to tylko pogorszy sprawę. A na kolki polecam Debridat (oczywiście lekarz musi przepisać).
Asia i Mati (7.05.2002)
Re: Sałata
Witaj;
U mojej córeczki kolki skończyły się po trzech miesiącach,chociaż jeszcze czasami,ale bardzo rzadko zdarza się jej zapłakać z powodu bólu brzuszka.U nas pomógł dopiero Debridat.A co do sałaty to nie wiem,bo ja karmiłam tylko miesiąc.
pozdrawiamy;
Dagmara i Oliwia(4 miesiące)
Re: Sałata
Jakie czopki stosujesz na kolki, Szymon tez ma straszne, a Debridat mozesz kupic bez recepty, ja niestety stosuje juz od miesiaca i nie pomaga zbytnio.
Dorotka i Szymon ryczacy non stop
Edited by dorotka1 on 2003/04/06 10:47.
Re: Sałata
Nasza mała mimo stosowania czopków i DEBRIDATU, nadal płakała, ale mniej intensywnie i krócej, po ich podaniu zasypiała po jakimś czasie i budziła się zdrowa lub popłakiwała cichutko i przechodziło, no i po nich robiła dużą kupę w pieluchę.Odnosiliśmy też wrażenie jakby jej jelitka rozluźniały się i to co w nich zalegało uchodziło. Pediatra polecił nam VIBURCOL N – kompleksowy lek homeopatyczny (można go dostać bez recepty i podaje się go w czasie kolki, cały), a chirurg dziecięcy dał nam LUMINALUM 15mg- ten jest na receptę i podawaliśmy połowę pół godz. przed kolką. Oczywiście nie stosowaliśmy czopków jednocześnie, raz jeden a raz drugi. LUMINAL jest mocniejszy i szybciej działa, ale przyznam że VIBURCOL też jest bardzo dobry, działa jak LUMINAL, no i jest lek. homeopatycznym i jak obserwowałam kupa po nim nie zmieniała się, nie była luźniejsza. Teraz to właściwie stosujemy tylko czopki, bo Debridat nam nie pomagał, no i Hania ma go już dość, nie chce go. Ale polecam łączenie Debridatu i czopka. Viburcol można stosować u małych dzieci 2 raz dziennie. Teraz Hania ma kolki słabsze i mamy nadzieję, że wkrótce miną, bo ma już prawie skończone 3 mies. Głowa do góry, wspieramy cię duchowo, bo dobrze znamy ból kolek. Może twojemu dziecku czopki tak pomogą, że kolki mu miną, czego ogromnie życzę.
ULA i HANIA
Re:Wyżej odpisałam dorotce
Odpowiedz dla dorotki jest umieszczona wyżej
Re: Sałata
Witam,
My również cierpimy na straszne kolki, więc spróbujemy chyba ten debridat. Ja sałatę jem normalnie, właśnie sałatę, pietruszkę, marchew i jabłko, ach i jeszcze czerwone buraczki.
Ostatnio wybróbowałam sposób podawania plantexu, choć nie codzień skutkuje, ale może Wam pomoże. Wieczorkiem tak 2 godziny po ostatnim karmieniu podaję plantex z wodą (nie z pokarmem), mniej więcej za godzinę jest kąpiel i potem karmionko. Kolki oczywiście są, ale wydaje mi się że jakieś łagodniejsze. Mikołaj męczy się jeszcze około 2, 3 godziny i zasypia, więc wówczas udaje nam się pójść spać o 1. Ale w piątek nie pomogł ten sposób i poszliśmy spać o 5 nad ranem.
Pozdrawiam
Żabka +Mikołaj (13.02.2003)
Re: Sałata
Mialam nadzieje, ze jeszcze jakies inne. Od miesiaca stosuje Debridat do tego dawalam lumianl w razie niepokoju i pomagal troche, ale bez rewelacji (dawalam po pol czopka). Teraz daje juz tylko Viburcol – Szymon robi kupe dopiero po zastosowaniu 3 czopkow – jeden dnia poprzedniego i dwa nastepnego. Szkoda, ze nie wiesz nic o jakims jeszcze innym srodku. Ja niesety wyczerpalam juz wszystkie mozliwosci – bez wiekszego skutku. A on wlasnie konczy 2 mies. Wczoraj lekarz zaczal podejrzewac jednak nietolerancje laktozy – mam sprobowac jeszcze dawac mu lakcid i po pol lyzeczki skoczku jablkowego. Zaczynam od jutra. Jezeli to nie poskutkuje bede chyba musiala przjec na Bebiko pepti albo na Nutramigen. A moze jeszcze sie pomeczyc do konca 3 mies i zobaczyc co bedzie dzialo sie dalej? Sama nie wiem.
Dorotka i Szymon ryczacy non stop
Znasz odpowiedź na pytanie: Sałata