Cześć dziewczyny.
Nie wiem czy będziecie się orientowały, bo to raczej mężczyźni są bardziej w tym temacie, ale może obiło się wam coś o uszy, więc zapytam. Otóż chciałam sprzedać samochód (co prawda stary, ale potrzebuję kasę) i nawinął nam się kupiec, ale on (miałam wrażenie, że trochę kręcił) chciał go kupić przez bank. Sprawa miała polegać na tym, że ja dam mu dowód samochodu, żeby on mógł przerejestrować na siebie i spiszemy umowę kupna samochodu (nie wstępną, ale właściwą) bo to są niby warunki jego banku, a bank dopiero za 2-3 dni przeleje mi pieniądze na moje konto. Na tej umowie niby miało być (jedno zdanie), że samochód wydam mu dopiero jak pieniądze zostaną przelane i że to niby jest moje zabezpieczenie, ale ja jakoś powiem szczerze stchórzyłam, w końcu wszystkie papiery byłyby już na niego. Mój mąż zgodził się na takie warunki (niby banku) ale ja stanęłam okoniem i wywiązała się z tego domowa awantura. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo jednak ta kasa by mi się przydała, niedługo dzidziusia urodzę i wydatków mam ogrom. Spytałam się w jednym banku jak to wygląda, ale oni to rozwiązują w inny sposób, a ten gościu co chciał kupić auto to był z innego miasta i nie wiem przez jaki bank to miało iść. Jeszcze dziwne wydawało mi się, że gościu oglądał auto tylko tak pobieżnie, nie zaglądał pod maskę, ani tak wiecie…. mówił tylko, że czegoś takiego szukał i bierze.
Chciałam się spytać was drogie dziewczyny, czy takie coś się praktykuje, czy ja nie przesadziłam ze swoją ostrożnością?
2 odpowiedzi na pytanie: samochód przez bank?
Re: samochód przez bank?
nie przesadzilas. zapytaj o nazwe banku, idz tam (nie dzwon, bo cie zbeda i podadza tylko kilka podstawowych informacji) i zapytaj, jak cala procedura wyglada. a jaka masz pewnosc, ze facet naprawde stara sie o kredyt i ze go DOSTANIE? a co,jezeli nie bedzie mial kasy? my tez kupowalismy auto na kredyt – najpierw dostalismy pieniadze, pozniej przy spisaniu umowy zaplacilismy sprzedajacemu gotowka i wtedy zalatwialismy reszte w wydziale komunikacji. bank nam dal jakis czas na dopelnienie wszelkich formalnosci i dopoki nie bylo wpisu w dokumentach samochodu, ze jest na kredyt, musielismy tenze kredyt ubezpieczyc.
Re: samochód przez bank?
Na pewno sie tak nie robi. To zwykły złodziej prawdopodobnie. Lepiej poczekac na kogos z gotówką albo sprzedac przez komis – ja nawet od mojej siostry kupowałam samochód przez komis – wtedy oni załatwiają wszelkie formalności. I kredyty tez oczywiście. W głowie sie nie miesci ze tacy złodzieje tak bezczelnie dzialają. Jak podpiszesz umowe i facet przerejestruje auto to pieniędzy na pewno nie zobaczysz. A i siedziec mozesz isc bo wyjdzie na to ze ukradlas mu auto.
Aga, Pawełek, Paulinka
Znasz odpowiedź na pytanie: samochód przez bank?