Dziewczyny
mój 5 letni syn ma satmę oskrzelową, lekarka zaproponowała wyjazd do sanatorium znajdującego się nad Bałtykiem
druga lekarka jak usłyszała to powiedziała, że była raz z dzieckiem i potem 8 miesięcy leczyła syna na chorobę, którą nabył w sanatorium
tym zdecydowanie odradziła.
Ja złożyłam dokumenty i mam termin na sierpień, tak się zastanawiam
sierpień jest miesiącem gdzie raczej mniej infekcji i paskudztw niż jesienią i wiosną – może nie będzie tak żle?
w domu mam 9 miesięczną córcię, którą musiałbym zabrać ze sobą, bo mąż pracuje
z uwagi na starszaka oczywiście bym chciała jechać, ale boje się o małą.
Wiem, że ludzie jeżdzą całymi rodzinami,
doradzcie coś
7 odpowiedzi na pytanie: SANATORIUM – wyjazd z 5-latkiem
ja byłam z prawie 6 latkiem i roczna córeczka
bylismy pzdziernik/listopad,bo tak dostalismy
na poczatku chciałam zrezygnowac z tego terminu,ale znajomi namawiali, zeby jechac w tym terminie-bo ponoc najwiecej jodu w powietrzu
nie załuje
było super
pogoda nam dopisała
dzieci mi sie trzymały (mimo róznych paskudztw tam),ale jak wrocilismy do domu sie rozłozyli
ale polecam!!
z miła checia znowu bym pojechała
o fajnie, coś pozytywnego
dziękuje za odpowiedz 🙂
rozumiem, że córcie roczną zabrałaś na tzw. przyczepkę, sześciolatek był skierowanym pacjentem?
dużo było matek z dodatkowymi dziećmi?
corke zabrałam,bo chciałam zeby tez cos miała z tego, bo wiecznie ma katar 😉
syn był pacjentem
sporo mam, a nawet ojców było z dwojka (raczej dwojka starszych ze skierowaniem)
było nawet mama z 6 tyg dzieckiem (ja chyba bym nie przyjechała z takim malenstwem) i miała mame do pomocy
no w sierpniu córcia będzie miała 13 miesięcy – to już bez porównania z takim maleństwem
tylko jak syn będzie miał jakieś inhalacje, ćwiczenia czy zabiegi – przecież sam nie pójdzie
wszędzie będe musiałą małą ciągnąć no ale… to chyba do ogarnięcia
nie byłam nigdy w sanatorium i zielona w tym temacie jestem
moja córka skonczyła rok 4 pazdziernika a 20 wyjezdzalismy 😉
napisze Ci tak
na poczatku było mi bardzo cięzko, bo młody miał zabiegi o tej porze akurat o której mala szła spac, wiec nauczyłam go, ze on idzie na gimnastyke,inhalacje, lampy,a ja jestem w pokoju, karmie mala i po mału ja ubieram
jak on przychodził ubierałsie i wychodzilismy
ogolnie było ciezko,ale poznałam super ludzi, ktorzy mi pomagali i juz potem było super
Ojjjj dopiero zobaczyłam, że napisałaś na pocztę..:(
jak będe widziała, że jesteś aktywna to pozwolę sobie i się odezwę, zapytam jeszcze o kilka rzeczy.
pewnie nie ma sprawy 😉
za zazwyczaj jestem niewidoczna
Znasz odpowiedź na pytanie: SANATORIUM – wyjazd z 5-latkiem