Zrobiłam dzisiaj niezły numer.!
Wstałam z Sonia rano i jak zywkle troche powgłupiałysmy. sonia bardzo lubi jak jej rano w łózku cos rysuję.I tak było dzisiaj,w pewnej chwili Sonia zaczęła pisać mi po nodze, a że spała u nas moja młodsza siostra ( 17 l. ) z ochota podchwciła temat i zaczęła rysować mi na nodze jakieś głupoty! Obie miały niezły ubaw!
Na 11.00 miałam umówioną wizyte u gina. Poszłam po zakupy, zrobiłam obiadek, wskoczyłam pod prysznic i pobiegłam do lekarza….
Rozebrałam się, usadowiłam w foteliku, a gin zaczął się smiać i mówi do mnie :Ale ma pani orginalny tatuaz, rózne widziałem, ale takiego jeszcze nie ”
-“Jezu,! Tatuaż? O czym ten chłop gada?”No i wtedy przypomniałam sobie bochomazy tych małych wariatek. Zapomniałam o rysunkach i niedokładnie umyłam noge od kolana w dół. A tam domek, kot z wąsami i jakaś zezowata panienka. Myslałm, ze sie spale ze wstydu… A potem dostałam głupawki i nie mogłam powstrzymać smiechu:)
Na przszłość mam nauczke, zeby sie porzadniej myc! 🙂
rita25 i Sonia 03.07.03
27 odpowiedzi na pytanie: ściema u ginekologa
Re: ściema u ginekologa
🙂 ALe mi poprawilas humor ta historyjka.
Justyna i Tomek 9.04.03
Re: ściema u ginekologa
siedze i rycze ze smiechu:)
Re: ściema u ginekologa
ZARABIASTA sytuacja !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
(…)
(…)
(…)
…jeszcze sie tarzam ze smiechu…
Aga i Dominika 3,5-latka
Re: s´ciema u ginekologa
Mi kiedys tak maz zrobil na nogach i ramieniu, za Boga nie moglam tego domyc, chodzilam tak pare dni, wszyscy sie smiali ze mnie, ale co mialam zrobic… Jedno szczescie, ze do lekarza nie musialam isc…
Usmialam sie..
ANIA & BIANCA 19-12-03
Re: ściema u ginekologa
ale się usmiałam, no niezle…. niezle:)
P. S. Zajrzyj do naszego lipcowego wątku!!!:)
Marta 23m-ce
Re: ściema u ginekologa
Teraz ginekolog ma o czym opowiadać ;))
Re: ściema u ginekologa
Tez sie uśmiałam! Super anegdotka!
Justi & Mati (01.04.2004)
Re: ściema u ginekologa
hihihihi
zebys sie nie ważyła nastepnym razem bez tatuażu iśc do niego 😉
Mateuszek (2 lata)
Re: ściema u ginekologa
I przypomniał mi się lepszy numer. Mój kolega zawsze o tym opowiada z dużym zaangażowaniem. Że jego znajoma tak się spieszyła do gina, że zamiast dezodorantu do higieny intymnej użyła lakieru z brokatem. Zorientowała się oczywiście od razu i chociaż go zmyła, to i tak spora część została. Jak gin włączył swoją magiczną lampę, to aż zapiał z radości. Skwitował to mówiąc “Ale się pani dzisiaj do mnie wystroiła…”
DziuniaP+Kasia14.02.03
Re: ściema u ginekologa
Obie historyjki super
Mati 13m-cy
Re: ściema u ginekologa
hihihii!!!
ika i Igor 01.04.2004
Re: ściema u ginekologa
LOL
madzia i Wicia (14 miesiecy)
Re: ściema u ginekologa
no po prostu pieję.. wiele mi dałaś dziś radości
wielkie dzięki!!!
ika i Igor 01.04.2004
Re: ściema u ginekologa
ale się ubawiłam:):):):)::):):):)
Monika i Iza 2 latka!
Re: ściema u ginekologa
Dobre! Dawno się tak nie uśmiałam!
Kasia i Sylwia Margareta 25.10.03
Re: ściema u ginekologa
a co się przejmujesz, hehe, przynajmniej się pośmialiście
Beata i Radek
Re: ściema u ginekologa
hihi:)
Re: ściema u ginekologa
przypomniałam sobie jak kiedyś z mężem wygłupialiśmy się i rysowała mu takie różne pierdoły na plecach. Na następny dzień szedł na basen i chyba niezbyt przyłożył się do mycia bo koledzy wyli na basenie jak go zobaczyli….
myślałam że po powrocie mnie udusi….
ewka i Weronika 06.10.02
Re: ściema u ginekologa
Ale sie usmialam…przynajmniej wesola wizyte mialas…. A badanie lepiej przebiega jak pacjentka odprezona
Aga i POLA 13 m-cy
Re: ściema u ginekologa
jestes niesamowita 🙂 jestem ciekawa jak on cię zbadał przy tym napadzie śmiechu ;-))))))))
Izka i Zuzia 3 latka
Znasz odpowiedź na pytanie: ściema u ginekologa