Szczepilyscie?? Nam oferowala lekarka skojarzona z MMR, ale odmowilam. Teraz lekarz namawia, zeby ja zaszczepic, ze wzgledu na ewentualne dalsze leczenie reumatyzmu. Jesli bedzie potrzeba, bedzie dostawala zastrzyki obnizajace odpornosc, i jak lekarz mowil, w tym przypadku ospa moglaby miec dosc powazny przebieg. Szczepilyscie dzieciaki?? MIala jakies “efekty uboczne” po szczepieniu??
11 odpowiedzi na pytanie: Sczepienie przeciw ospie wiatrowce??
nie szczepiłam, przeszły razem – starsza miała trochę ponad 2 lata (łagodnie), młody 9 miesięcy (ciężko przeszedł).
Ale moje dzieciaki ogólnie zdrowe, więc nie widziałam sensu podania tej szczepionki. W Waszym przypadku to rzeczywiście może mieć sens – bo ta szczepionka może nie chroni w 100% przed zachorowaniem, ale bardzo łagodzi przebieg choroby.
taki wątek mi się przypomniał:
Oo, dzieki za linka. Ja wlasnie zrezygnowalam ze szczepienia, bo lekarka nie umiala mi powiedziec, na jaki czas ta szczepionka “dziala”. Nie, ze zaszczepie teraz, a ospe dostanie majac 15 lat, i wtedy dopiero bedzie klopot… No ale nie przewidywalam takiego obrotu sprawy z reuma, wiec zaszczepie, jak radzil nasz doktorek- mam do niego 100% zaufania!
Nie szczepiłam.
Szczepionka nie zabezpiecza w 100%
i co około 5 lat trzeba ponawiać szczepienie.
Moja przechorowała i mamy już spokój 🙂
mamy darmową ale nie szczepie z rzcji tego że to zywa szczepionka………..
Iza jest zaszczepiona ale dzięki obniżeniu odporności przy nawracającej anginie złapała ospę i ją przechorowała ale miała 2 krostki tylko. I to jest chyba najlepsza opcja przy szczepieniu – że prZejdzie ją lightowo.
Tak, ja szczepiłam obydwóch synków.
Nie szczepiłam.
Taka ciekawostka….
Moja siostra zastanawiała się nad Varilrixem….(w USA obowiązkowa) a ponieważ jest szczepionkofobiczką umyślała sobie, że zrobi dziecku poziom przeciwciał
Okazało się, że dziecko ma przeciwciała, a nigdy nie chorowało
Tzn, chyba musiało przechorowac niezauważalnie
Natalke szczepilismy w stanach, bo obowiazkowe, a na dodatek miala zalecone szczepienie przez pediatre w polsce z powodu pokrzywki barwnikowej.
Ole tez zaszczepilismy – tym bardziej ze ani ja ani maz nie przechodzilismy ospy.
W maju 2009, gdy w przedszkolu szalala ospa, Ola zachorowala, ale miala kilka krosteczek, ktore momentalnie sie zasuszaly. Ja z mezem polecielismy od razu na szczepienie – bylismy 3 tyg przed urlopem.
Natalka nie zachorowala, my tez.
bo z tego co slyszalam, mozna sie do 72 godzin po kontakcie z chorym zaszczepic, i przynajmniej zminimalizowac przebieg choroby. W naszym przypadku wlasnie o to chodzi. Jezeli reumatyzm u Olivki bedzie powracal, kolejnym etapem bedzie wprowadzanie zastrzykow obnizajacych odpornosc i w tej sytuacji zarazenie sie ospa moglo by przebiegac baardzo powaznie- stad zalecenie lekarza odnosnie szczepienia. Nawet jezeli nie ochroni calkowicie, przynajmniej zalagodzi objawy.
nie szczepiłam
synek przeszedł bardzo łagodnie (26 m-cy )… w tym samym czasie chorowały 3 kuzynki
(28 i 30 m-cy i 6 lat) wszystkie lightowo
Znasz odpowiedź na pytanie: Sczepienie przeciw ospie wiatrowce??