Serki pleśniowe – dlaczego nie wolno

W nowym wątku, bo może więcej osób nie wie… że pleśniowe serki i inne produkty z mleka niepasteryzowanego mogą zawierać bakterie z rodzaju Listeria, które mogą być niebezpieczne dla rozwijajjącego się płodu. Można zrobić badabia w kierunku listeriozy tuż przed zajściem w ciążę, a jak wynik będzie OK – zrezygnować z serków i im podobnych. Wysoka temperatura zabija bakterie, więc – niepasteryzowane mleko gotować, serki spleśniałe można jeść jako dodatek do pizzy, z grilla lub smażone (jeśli ktoś nie umie sobie odmówć, tak jak ja). Na listerię podobno się nie uodparniamy tak jak na toxo czy CMV, więc można chorować kilka razy. Zazwyczaj przebieg jest bezobjawowy, niebezpieczeństwo jest tylko w przypadku ciąży. Pozdrawiam, dziękuję wszystkim za słowa otuchy, jesteście kochane, małpę najdalej pojutrze wypędzam do zoo i… do roboty ! Agata

33 odpowiedzi na pytanie: Serki pleśniowe – dlaczego nie wolno

  1. Re: Serki pleśniowe – dlaczego nie wolno

    wow, to ja tego nei wiedziałam… dzięki, już wywalam pół lodówki – niestety moje ulubione serki pójdą do kosza – buuuuu ja nie mogę! Dzięki z ainfo i buziazki!!!!
    Trzymam kciuki!
    P. S. – może wiesz coś jeszcze czego ja nie wiem?

    erica

    • Re: Serki pleśniowe – dlaczego nie wolno

      Bez serków pleśniowych i czerwonego wina – czy mozna mieć w zyciu jakieś przyjemnosci ?

      Renata
      [Zobacz stronę]

      • Re: Serki pleśniowe – dlaczego nie wolno

        Dlaczego bez wina????
        Słyszałam że lampka, dwie są nawet wskazane do jedzenia…

        • Re: Serki pleśniowe – dlaczego nie wolno

          Dlaczego ta wiadomość mnie nie martwi? – bo ja poprostu niecierpię takich serków, bleee. Mój mężulek i jego mama się nimi zajadają, a ja gdy im przy tym towarzyszę ledwo powstrzymuję odruch wymiotny . No ale jestem w stanie zrozumieć, że co osoba, to troszkę inny gust kulinarny

          gg: 1832817

          • Re: Serki pleśniowe – dlaczego nie wolno

            Hmmm, niewykluczone, że wiem coś, czego Ty nie wiesz… Ale nie wiem, co wiesz… Wiem na przykład, że toxo można się równie łatwo zarazić przez kontakt z surowym mięsem, niemytymi warzywami, co przez pracę w ogródku (i to mi się bardzo nie podoba, bo ja lubię ryć w ziemi), wiem, że nie należy spać na ciekach wodnych, bo silne promieniowanie może doprowadzić nawet do poronienia (tfu cholera, odpukać), nie mówiąc o trudnościach w zajściu w ciążę, wiem też, że trzeba jeść dużo otrębów, nasion słonecznika i dyni, bo tam jest między innymi wspaniałościami cynk – zwłaszcza dla NIEGO przydatny, żeby jego chłopaki były żywotne i silne. Jeszcze coś: podobno najlepiej “poczynać” dziecię przy rosnącym księżycu, wtedy rośnie silniejsze i odporniejsze na choroby (za to ostatnie nie biorę odpowiedzialności – to mój ulubiony zakonnik zajmujący się ziołolecznictwem – Ojciec Sroka, jego proszę ciągnąć za odpowiedzialność, także za to, że każe pod prześcieradło położyć koc wełniany, bo niweluje szkodliwe promieniowanie i korzystnie jonizuje atmosferę, szkoda tylko, że tak niemiłosiernie drapie – też podobno zdrowo). O tym, że poczęciu nie sprzyja wygoda życia u żony już kiedyś pisałam. Za O. Sroką powtarzam: żona powinna być zmęczona, upracowana i głodna (mąż też lepiej głodny), wtedy łatwiej o dzidziusia . Skoro już wszystko jasne, to proszę zakasać rękawy i nie tylko, i do roboty. A tak całkiem serio, to jeśli coś mi się jeszcze przypomni z serii wolno/nie wolno, to na pewno napiszę. Idę do garów, bo głodna jestem. Pozdrawiam, Agata

            • Serki pleśniowe i inne

              no proszę i mamy całą encyklopedię wiedzy na temat poczęcia. Ja tylko dodam ze swojej strony, co ja wiem – nie można pić mięty – sprzyja poronieniom, nie mozna pić herbatki malinowej – to samo, nie można łykac witaminy A – j.w, przed poczęciem nalezy łykać kwas foliowy i witaminkę E. Jak sie jeszcze czegoś dowiem, to też dam znać

              erica

              • Re: Serki pleśniowe i inne

                Ja dodam jeszcze, że zaszkodzić może krem z retinolem (wit. A!) i zbyt ciepłe kąpiele.
                Pozdrawiam:)

                malibu

                • Re: Serki pleśniowe – dlaczego nie wolno

                  Przepraszam, z sie tu wtracam do nieswojego dzialu, ale jak zobaczylam post o serkach to sie zaciekawilam. Jestem w 33 tygodniu ciazy i jesli chodzi o serki plesniowe i dojrzewajace to podobno mozna jesc te pasteryzowane, a w Polsce takie sery dostepne sa wlasnie w tej wersji. Konsultowalam to z lekarzem, a jesli chodzi o pozostale zakazy to przed ciaza nie stosowalam sie do zadnego i w ciaze jednak zaszlam. Najwazniejszy jest chyba kwas foliowy, ja zaczelam go brac dopiero jak zaszlam w ciaze.
                  Pozdrawiam Was serdecznie i tzrymam za Was kciuki mocno, na pewno spotkamy sie niebawem w watku dla oczekujacych

                  Moje Szczęście Asia i Dagusia 04.10

                  • Re: Serki pleśniowe – dlaczego nie wolno

                    a ja włąśnie mam chcicę na serek plśniowy i co Wy na to? tak meni wzięło, jak wcześneij przsy tych śledziach! Ale wytrzymam, dla dobra słoniątka

                    erica

                    • Re: Serki pleśniowe – dlaczego nie wolno

                      Z moich źródeł wiadomo,że sery pleśniowe przed ciążą można jeść! Sprawa się zmienia dopiero jak jesteśmy w ciąży – wspomniana bakteria jest groźna dla rozwijającego się płodu.
                      Pozdr. Anita

                      • Re: Serki pleśniowe i inne

                        Ja jeszcze słyszałam od swojej gin że nie wolno jeść zielonej pietruszki bo działa poronnie no tak gorące kąpiele tez sa zakazane pozdrawiam:)

                        Kasiek

                        • Re: Serki pleśniowe – dlaczego nie wolno

                          Witaj Asiu,
                          widzisz, ja nie miałam tyle szczęścia co Ty. Straciłam dzidzię w 10 tygodniu. Dlatego, jeśli istnieje choćby minimalne prawdopodobieństwo poprawienia szans na prawidłową ciążę, to ja na pewno się tego będę chwytać. Chcę wyeliminować możliwie jak najwięcej czynników w jakikolwiek sposób zagrażających zdrowiu maleństwa. Myślę, że warto się tymi informacjami podzielić z innymi, może komuś sie przyda. Nie trzeba bagatelizować tych spraw. Przed zajściem w ciążę byłam beztroska i irytowało mnie, że trzeba robić tyle badań, że tak się trzeba ze sobą cackać itd… Teraz już wiem dlaczego, chociaż przyczyna poronienia nie została do tej pory znaleziona – możliwe, że to był przypadek. Wracając do serków – niestety nie wszystkie są z pasteryzowanego mleka – te “najlepsze” (czytaj najbardziej śmierdzące) niestety na ogól nie są. Pozdrawiam serdecznie, kciuki proszę trzymać, przydadzą się już wkrótce. Może jeszcze zdążymy się spotkać na ‘oczekujących’. Agata

                          • Re: Serki pleśniowe i inne

                            Pietruszki pewnie dlatego, że zawiera kosmiczne wprost ilości witaminy A (wątróbka też – pfui). A słyszałyście coś o tym, że w ciązy nie wolno używać nic z aloesem? Tak gdzieś wyczytałam, ale nie wiem, czemu miałoby tak być… Pozdrawiam, Agata

                            • Re: Serki pleśniowe i inne

                              stracilam dzidzie w 10 tygodniu i codziennie przez ten czas smarowalam sie balsamem z aloesem, nie wiem jaki byl powod poronienia ale dopatruje sie teraz wszystkiego i na wszelki wypadek w nastepnej ciazy wyeliminuje ten balsam
                              Aga

                              Agnieszka
                              [Zobacz stronę]

                              • aloes

                                tak, to mógł być powód, kurcze nei pamiętam stronki, ale były opisane wszelkie zioła itp wczesnoporonne i aloes był tam między innymi, cos też pisało o szałwii. Jak znajdę, to prześlę link. Wiem, ze była tam cała lista ziół.

                                erica

                                • Re: Serki pleśniowe – dlaczego nie wolno

                                  Przykro mi, masz calkowita racje bo sama w takiej sytuacji robilabym wszystko zeby miec dzidziusia, chyba jeszcze do mnie nie dotarlo jak wiele mialam szczescia. Trzymac kciuki bede bardzo mocno i az do skutku, na pewno sie spotkamy na oczekujacych.
                                  Pozdrawiam i przesylem ciazowe prady. Powodzenia

                                  Moje Szczęście Asia i Dagusia 04.10

                                  • Re: aloes

                                    O rety, poszukaj koniecznie. Ja sobie wtedy właśnie zamówiłam w Avonie krem z aloesem… Mam go do tej pory. Chyba oddam teściowej. Pozdrawiam, Agata

                                    • Re: Serki pleśniowe – dlaczego nie wolno

                                      Nie przejmuj się, zawsze tak jest, że nie doceniamy tego, co przychodzi nam z łatwością. Ja też taka byłam. I pewnie dalej jestem, ale teraz więcej się zastanawiam nad wszystkim. Ciążowe prądy, fluidy, kciuki, przychylne myśli – wszystko jak najbardziej mile widziane. Pozdrawiam, Agata

                                      • Re: aloes

                                        koniecznie oddaj, bo aloes na 100% był na tej liście. A stronki jakoś znaleźć nei mogę, ale będę szukać

                                        erica

                                        • Re: aloes

                                          przykre jest to ze o wszystkim dowiaduje sie po fakcie :(, jeszcze niech okaze sie ze zielona herbata ma jakies skutki uboczne to sie zalamie bo pije ja codziennie. Napewno zrezygnuje z tego aloesu przy nastepnej ciazy, ale ile jest jeszcze rzeczy o ktorych nie wiem a ktore sa szkodliwe?

                                          Agnieszka
                                          [Zobacz stronę]

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Serki pleśniowe – dlaczego nie wolno

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general