Witam wszystkie przyszłe i obecne mamy!
Chciałam się dowiedzieć czy wasi mężowie też boją się kochać z wami jak jesteście lub byłyście w ciąży????
U mnie się pojawił ten problem!
Wszystko jest z moją ciążą ok, a mój mąż się boi, bo wydaje mu się, ze zrobi mi krzywde!
Jak mu wytłumaczyć, że sex w ciąży jak wszysko przebiega dobrze nie jest szkodliwy, bo nawet jak mu lekarz powiedział, że jak nie ma przeciwskazać to można to On i tak się boi!
Może macie jakąś rade dla mnie?
Pozdrawiam!
Edysia z dzidzią
14 odpowiedzi na pytanie: Sex w ciąży!
Re: Sex w ciąży!
Daj mu do przeczytania fragment jakiegoś poradnika, np. w “W oczekiwaniu na dziecko” jest sporo na ten temat.
Powodzenia
Dominikka +
Re: Sex w ciąży!
Witam!
Myślisz, ze nie dałam!
Nawet ten sam o którym ty napisałaś, a on i tak się boi!
Muszę mu cos madrego powiedzieć, tylko nie wiem co?!
Edysia z dzidzią
Re: Sex w ciąży!
U mnie jest ten sam problem…mój mężuś też jest strasznie wystraszony…hihi… A jak już sama zaatakuję to jest delikatny jakbym była jajkiem…hihi…wbrew pozorom…ja jakoś wybitnie mam ochotę teraz na sex…też nie ma żadnych przeciwskazań chociaż to już 7 miesiąc…dawałam mu różne artkuły na ten temat…lekarka też mu tłumaczyła… Ale i to nie pomaga…śmieje się do mnie…”że jak się dzidzia urodzi to postuka nam w czoło i zapyta czy nam też tak miło być pukanym w czółko!!” hihi głupole z tych naszych facetów…
Chyba musimy jakoś to przetrzymać… A jak już ja nie wytrzymuję to sama atakuję i rozbudzam mojego mężusia do czerwoności i już jest uległy jak baranek….i się nie przejmuje…,że “dzidzia patrzy”…
Eve i “Ludek” dziewuszka (28.04.2004)
Re: Sex w ciąży!
Wiesz, to o pukanie w czoło to też już słyszałam hihihi…
ale bez przesady… A ze mną też jak z jajkiem się obchodzi, zwariować można a jak tylko nie tak stęknę w trakcie to sie od razu pyta ” nic ci nie jest, coś się tało?”
zwariować można :-))
Edysia z dzidzią
Re: Sex w ciąży!
O kurcze, ale numer:)
Pierwszy raz spotykam sie z takim pytaniem i szczerze nie wiem co mozna by poradzic, ja nigdy takiego problemu nie mialam a moj mezus zawsze byl i jest chetny:)
Moze po prostu zrob jakas romantyczna kolacje, wprowadz rozmantyczny nastroj, zaloz jakas piekna bielizne i moze nie bedzie mogl sie oprzec i wszystkie obawy stana sie zbyt slabe zeby dalej sie wzbraniac:))
Pozdrawiam*
Monia i czerwcowe szczescie:)
Re: Sex w ciąży!
Masz szczęście, ze Ciebie to nie dotyczy!
Wiesz jak ja zacznę to zazwyczaj się zachęci, ale powtarzam “zazwyczaj” bo texty typu wiesz jestem zmeczony też już słyszałam..hihihi..jak baba!
A bielizna, świece…ups..jak mu się w tej głowie coś uroi to i Święty Boże nie pomoże!
Niestety… chyba namówie lekarza by mu powiedział, ze w moim przypadku jest to wskazaniem!
Edysia z dzidzią
Re: Sex w ciąży!
ja mam problem trochę z innej beczki, mamy teraz przerwę przymusową bo miałam skurcze i byłam w szpitalu, a akurat ochoty nam obojgu w ogóle nie brakuje, ciążowa burza hormonów sprawiła jakieś naprawdę dziwne rzeczy, mam andzieję ze jak za tydzień pójdę do kontroli to się już okaże że można kontynuować, jeżeli ciąża nie jest w żaden sposób zagrożona to nie ma problemu, jest to zupełnie naturalne przytulać się, no i taaakie przyjemne, pozdrawiam
Kasia + czerwcowa chyba dziewczynka 13.06.04
Re: Sex w ciąży!
Hehe, no to nie pozostaje mi nic innego jak tylko zyczyc Ci szczescia:)
Moze mezusiowi w koncu samemu sie zachce:)
Ja czasem tez slysze teksty typu jestem zmeczony ale mi to czasem tez na raczke bo mi libido spadlo ostatnio:))
Papa*
Monia i czerwcowe szczescie:)
Re: Sex w ciąży!
witaj!
Niektorzy faceci szaleja za brzuszkami, inni nie..
moj uwaza, ze jak komus brzuszek kojarzy sie z sexem to jest – ZBOCZONY..doslownie!
moj maz mial takie same obawy i niestety..facetowi nie przetlumaczysz..on tego nie zrozumie i bedzie sie jeszcze gorzej czul jak bedziesz go namawiala do sexu. Bylo tak w moim przypadku ale mam nadzieje, ze u Ciebie tak nie bedzie…
pozdrawiam cieplutko
Re: Sex w ciąży!
Mam dla ciebie propozycję! 😉
Ja jestem w ciąży zagrożonej i prawie od samego początku niestety nie możemy się kochać… a to już 29 tydzień. Mąż bardzo cierpi z tego powodu, choc oczywiście rozumie! Ja z lęku o donoszenie nawet słyszeć nie chcę o seksie hihihi więc może mała zamianka? Ty weźniesz mojego ‘ochotnika’ a ja Twojego powściągliwego?! 😉
To żart oczywiście, ale jak widzisz może być i odwrotnie. Musicie to jakos przetrwać – bo wiesz, że nie ma nic na siłę! Ja to samo powtarzam mojemu mężowi…. 🙂
A w pierwszejciąży było nam w tej dziedzinie super, ale też jej przebieg był “książkowy”!
Dodam,że moja Julka miała po porodzie niewielką wybroczynkę na czole… czyżby? 😉
Pozdrawiam
Re: Sex w ciąży!
Hi hi hi
A moze namow lekarza zeby ci pomogl…
Moze akurat lekarza żone głowa czesto boli…
Hihi
PS
Żartuje i mam nadzieje, że nie uraziłam
Kasia i dzidzius lipcowo-sierpniowy
Re: Sex w ciąży!
🙂
Przyznam, problem natury psychicznej mężusia poważny!!! Słuchaj, w tej chwili jestem w ciąży w 22 tygodniu i nigdy nie miałam większej ochoty na seks!!!! Kochamy się często, zawsze to ja decyduję o pozycjach itd… Pierwszą ciążę miałam nieudaną i mój mąż bał się zbliżeń w obecnej ciąży, ale… Po pierwsze doskonale masuje się przy tym szyjkę macicy (tylko przy prawidłowych ciążach), a po drugie uelastycznia poczwę i jesteś bardziej przygotowana do porodu. Spróbuj przekonać męża, że to dla Twojego dobra i wybieraj pozycje dominujące i bezpieczne dla Ciebie i dziecka.
pozdr…
Re: Sex w ciąży!
Ale mnie ubawiły niektóre wypowiedzi-zwłaszcza te o pukaniu dzidźki w główkę…Ja muszę przyzać, że u nas na początku było odwrotnie- to ja straszliwie nie miałam ochoty na kochanie się…potem, kiedy już ochota przyszła, mój mężuś, który w międzyczasie naczytał się jakiś bzdur stwierdził, że nie możemy, bo to zaszkodzi naszej dzidźce… Na początku sobie wymyśliłam, że po prostu przestałam go podniecać, bo przecież moje ciało zmieniło się zupełnie-zawsze byłam szczuplutka, a teraz mały hipcio ze mnie, hihi…i na nic zdały sie jego zapewnienia, ze jestem jego piekną dziewczynką. przyznam sie Wam, że nadal czuję się straszliwie nieatrakcyjna i wstydzę się swojego męża- jak pomyślę, że ma mnie zobaczyć nago- paraliżuje mnie i przechodzi mi cała ochota na misianie…tak mi żal mojego misiaka, bo ma ze mną prawdziwy koniec świata!!!! najpierw tłumaczę mu, że seksik jest jak najbardziej bezpieczny i nie robi krzywdy dzieciątku, a nawet wręcz odwrotnie, i on z ulgą zaczyna mi wierzyć- a ja znowu nie mam ochoty !!!!!!!!!!!!!! zwariować idzie z taką babą !!!!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam gorąco wszystkie mamunie i ich cudowne brzusie
kasia i majowa dziewczynka
Re: Sex w ciąży!
Więc ile osób tyle zdań :-))
Mój mąż lubi mnie oglądać nago i ostatnio stwierdził pieszczotliwie
“wiesz kochanie fajnie wygladasz, masz chude nóżki i okrąglutki brzusio”
no cóż..moze i fajnie :-))
Pozdrawiam!
Edysia z dzidzią
Znasz odpowiedź na pytanie: Sex w ciąży!