Skarga na lekarza/przychodnię, jest w ogóle sens?

Dziewczyny piszące w “Alergikach” będą trochę znały moją sytuację….

Mój 8 latek jest alergikiem pokarmowym i wziewnym, jest uczulony m.in na pszenicę, teraz jest od dwóch miesięcy na ścisłej diecie bezglutenowej. Testy robiłam sama, odpłatnie, panel z krwi, 20 alergenów.

Mimo ściślej diety brzuch boli nadal 🙁

Stwierdziłam, że być może jest uczulony na coś jeszcze o czym nie wiem, bo nie było w panelu.

I tak:
Do tej pory każdy lekarz w Bielsku (dużo ich było) mówił, że NFZ nie refunduje testów z krwi.
Wyczytałam w “Alergikach”,że dziewczyny niejednokrotnie robiły testy z krwi nieodpłatnie.
Pojechałam do NFZ-tu, zapytałam, oczywiście lekarze wciskali mi kit :mad:.

Wczoraj byłam u alergologa kolejnego, wyjaśniłam sytuację, poprosiłam o skierowanie na testy z krwi, choć parę pojedynczych, jeśli już nie całe panele.
Nie dostałam 🙁
Uparłam się, że chcę odmowę na piśmie z uzasadnieniem.
Siedziałam 1,5 godz w gabinecie, w poczekalni tłum, powiedziałam, że nie wyjdę bez odmowy.

Pani doktor powiedziała, że nie ma druczków na coś takiego
Powiedziałam, że nie wyjdę, niech coś skombinuje.
Poszła, nie było jej 25 min, w tym czasie przychodziły 3 różne pielęgniarki, pewnie sprawdzały, czy jestem, bo mogłam się zniechęcić i pójść do domu
Po 25 minutach znalazła druczek, przyszła, napisała tylko, że dziecko nie wymaga testów z krwi i rzuciła na biurko.

Acha, testów skórnych też nie zleciła, bo dziecko nie może być teraz bez leków (brzoza w najwyższej klasie), kazała przyjść w lipcu.

Moje dziecko naprawdę boli brzuch i się męczy.
Nie mam kasy na kolejne panele za 150 zł jeden.

Poradźcie, jak napisać skargę, gdzie złożyć, wiem, że ktoś już to robił, ale nie mogę sobie przypomnieć kto

Boję się, że i tak nic nie zyskam, że tam wszędzie jedna klika, może od razu do rzecznika praw pacjenta?

31 odpowiedzi na pytanie: Skarga na lekarza/przychodnię, jest w ogóle sens?

  1. składać skargę gdzie się da.
    Nie popuszczać.
    Z NFZ wzięła bym na piśmie że te testy są nieodpłatne. Skargę najpierw złożyła bym do przychodni. A dalej kurcze nie wiem, mogę popytać chyba że ktoś tu jest bardziej obeznany

    Trzymam kciuki i nie poddawaj się

    Czy brzuch był sprawdzany pod kontem, nerwicy, robali, refluksu?

    • Zamieszczone przez gobin
      składać skargę gdzie się da.
      Nie popuszczać.
      Z NFZ wzięła bym na piśmie że te testy są nieodpłatne. Skargę najpierw złożyła bym do przychodni. A dalej kurcze nie wiem, mogę popytać chyba że ktoś tu jest bardziej obeznany

      Trzymam kciuki i nie poddawaj się

      Czy brzuch był sprawdzany pod kontem, nerwicy, robali, refluksu?

      Dzięki, Gobin, był sprawdzany na wszelkie możliwe sposoby, zostały tylko badania inwazyjne….

      • u nas inny przypadek…
        ale lekarka na pomocy doraźnej nie podała Ice zastrzyku – który miała!!! tylko wypisała skierowanie do szpitala i odesłała własnym samochodem do szpitala…
        Ika miała wtedy pierwszy raz krtań
        w szpitalu byli na maxa zaskoczeni, że nas w ten sposób potraktowali na doraźnej i że z zagrożeniem życia odesłano swoim transportem do szpitala…
        w każdym razie, nam polecono spr kto jest kierownikiem przychodni a dokładniej kto nadzoruje doraźną
        sprawa u nas okazała się na tyle prosta, iż przełożonym lekarki okazał się nasz pediatra
        sprawa skończyła się naganą do akt p doktor i czasowym nadzorem – tzn przez jakiś czas dyżur obsługiwało dwóch lekarzy – dana lekarka i inny lekarz
        zdarzyło się nam korzytać już parę razy z doraźnej ale tamtej lekarki nie spotkaliśmy

        napisałabym wpierw do kierownika przychodni
        NFZ też bym w tym temacie zaczepiła;)
        a urząd miasta? nie wiem czy oni nie mają jakiejś kontroli

        Trzymam mocno za Was kciuki

        • jeżeli mogę dopisać to wszystkie pisma imiennie, do konkretnych osób…
          a to dlatego (z doświadczenia zawodowego wiem) że pisma nie adresowane do konkretnych osób często gęsto nie kończą tam gdzie mają

          • Ja bym zaczęła od skargi do kierownika przychodni.
            Jeśli owa nic by nie przyniosła szła bym stopniami wyżej.
            Zdaje się Ahimsa ostatnio skargę pisała.

            Bea a owa Pani doktor ma jakiś własny pomysł by pomóc dziecku?
            Dieta, leki efektu brak…pani coś proponuje? Ja rozumiem, ze nie zawsze trzeba ulegać sugestia pacjenta ale stanie w miejscu też leczeniem nie jest.

            Powodzenia i ZDROWIA przede wszystkim!

            Co do informacji z NFZ jestem zaskoczona – może się zmieniło, swego czasu się dowiadywałam i testy z krwi były pełno płatne ok 40zł za pojedynczy alergen, niektórzy lekarze. placówki objęte były specjalnymi programami i wtedy można było się załapać na bezpłatne badania.

            • Bea! Najpierw bym napisała skargę na przychodnie, na lekarza. Ale to tak w tle…
              Przede wszystkim zadzwoniłabym do Rzecznika Praw Pacjenta i zapytałabym gdzie i jak mam leczyć (na NFZ) dziecko. Naprawdę Ci podpowiedzą i doradzą. Nikogo nie odsyłają z kwitkiem przynajmniej u nas we Wro. A zdarzało mi się dzwonić z błahostkami typu: nie mogłam we Wro znaleźć laryngologa dla chłopców, a mieli byc skontrolowani przez specjalistę np na drugi dzień – koniecznie! Albo Szy był ponoć chory zakaźnie, a musiał być skonsultowany przez specjalistę. Załatwiają takie sprawy jednym telefonem, jedną sugestią. Każą zadzwonić później, a w międzyczasie załatwiają co trzeba. Skorzystaj z takiej pomocy i lecz dziecko. Skoro się bidulek męczy.
              Myśmy testy (panel pokarmowy) robili za kasę mimo skierowania od alergologa ale nam zależało na diagnozie i akurat mogliśmy sobie pozwolić na taki wydatek. Nawiasem mówiąc lekarz taki sobie jeżeli chodzi o skuteczność, ale zawsze przyjmie dziecko w nagłej sytuacji bez kolejki

              • Tak, ja pisałam skargę na przychodnię do Rzecznika Praw Pacjenta.
                Kopię wyślij ( z adnotacją do wiadomości i tu adres przychodni) do swej przychodni.

                Dostałam pismo os Rzecznika, że już się zajęli moją sprawą. pismo poszło do przychodni od Rzecznika.
                Tego samego dnia zadzwonili do mnie sami z umówionym badaniem.

                ZAWSZE testy z krwi robiłam na NFZ!!!! u obu. Walcz!
                Robiłam testy z krwi Jeremiemu mies. temu. lekarka sama cisnęła na te testy. I zaraz spirometr starszemu.
                Aha- dołącz dokumentację-że dziecko jest chore, skierowania jak masz jakieś, wyniki itd.
                Opisz dokładnie sytuację.

                Ja pisałam do warszawy od razu.

                • Zamieszczone przez beamama

                  Boję się, że i tak nic nie zyskam, że tam wszędzie jedna klika, może od razu do rzecznika praw pacjenta?

                  Jeszcze dodatkowo przyszło mi do głowy, żebyś wzięła kserokopię (potwierdzoną za zgodność) jego całej dokumentacji medycznej z tej przychodni – może się przydać. I warto sprawdzić, co właściwie lekarz w niej powpisywał, bo czasem można się zdziwić…

                  • Zamieszczone przez ania_st
                    Ja bym zaczęła od skargi do kierownika przychodni.
                    Jeśli owa nic by nie przyniosła szła bym stopniami wyżej.
                    Zdaje się Ahimsa ostatnio skargę pisała.

                    Bea a owa Pani doktor ma jakiś własny pomysł by pomóc dziecku?
                    Dieta, leki efektu brak…pani coś proponuje? Ja rozumiem, ze nie zawsze trzeba ulegać sugestia pacjenta ale stanie w miejscu też leczeniem nie jest.

                    Powodzenia i ZDROWIA przede wszystkim!

                    Co do informacji z NFZ jestem zaskoczona – może się zmieniło, swego czasu się dowiadywałam i testy z krwi były pełno płatne ok 40zł za pojedynczy alergen, niektórzy lekarze. placówki objęte były specjalnymi programami i wtedy można było się załapać na bezpłatne badania.

                    No miała pani doktor pomysł….
                    Dała skierowanie do gastrologa do Katowic, bo u nas nie ma, wiem, że Anecia tam dzwoniła, termin na grudzień

                    Wyjaśnijcie mi, dlaczego owa pani doktor stwierdziła, że ona płaci za takie skierowania z własnej kieszeni? Może maja jakieś dziwne kontrakty, myślę sobie…? Że np. jeśli wypisze za dużo skierowań w miesiącu lecą po pensji? Możliwe to?

                    • Zamieszczone przez beamama
                      No miała pani doktor pomysł….
                      Dała skierowanie do gastrologa do Katowic, bo u nas nie ma, wiem, że Anecia tam dzwoniła, termin na grudzień

                      Wyjaśnijcie mi, dlaczego owa pani doktor stwierdziła, że ona płaci za takie skierowania z własnej kieszeni? Może maja jakieś dziwne kontrakty, myślę sobie…? Że np. jeśli wypisze za dużo skierowań w miesiącu lecą po pensji? Możliwe to?

                      nie mam pojęcia. jesli tak to tez nalezy dzwonic do NFZ i zapytac gdzie w takim razie ty mozesz własne świadczenie zrealizować…

                      ręce opadają….

                      • Zamieszczone przez beamama
                        No miała pani doktor pomysł….
                        Dała skierowanie do gastrologa do Katowic, bo u nas nie ma, wiem, że Anecia tam dzwoniła, termin na grudzień

                        A dopiskiem pilne nie chciał poratować? Toż nie może dziecko dzień w dzień brzuch boleć
                        Ja w styczniu dostałam skierowanie do gastrologa, zapisałam się – termin na maj jakoś miałam, w lutym mi bardzo wyniki poleciały, info od lekarza, no i na pilne w lutowy piątek miałam gastroskopię a zaraz po niej wizyta, już biorę leki
                        Może warto po innych przychodniach popytać czasami terminy bardzo zróżnicowane, na stronach NFZtu długość kolejek sprawdzaliście?
                        Czekanie do końca roku to kosmos
                        A moze podmienic leki na kilka dni i skórne zrobić?
                        Choć tak naprawdę co wynik testów zmieni…

                        Wyjaśnijcie mi, dlaczego owa pani doktor stwierdziła, że ona płaci za takie skierowania z własnej kieszeni? Może maja jakieś dziwne kontrakty, myślę sobie…? Że np. jeśli wypisze za dużo skierowań w miesiącu lecą po pensji? Możliwe to?

                        Ja nie wiem jak to jest
                        Słyszałam takie opinie, z takim pytaniem bym zadzwoniła i dopytała
                        Ale też ostatnio będąc u jednego lekarza na wizycie prywatnej dostałam karteczkę jakie badania porobić z prośbą do lekarza który mnie do niego kierował aby je na ubezpieczenie zapisał. Ja miałam opory iść i o skierowania prosić na co owy lekarz – prosze iść śmiało, tego lekarza to nic nie kosztuje

                        • Zamieszczone przez ania_st
                          A dopiskiem pilne nie chciał poratować? Toż nie może dziecko dzień w dzień brzuch boleć
                          Ja w styczniu dostałam skierowanie do gastrologa, zapisałam się – termin na maj jakoś miałam, w lutym mi bardzo wyniki poleciały, info od lekarza, no i na pilne w lutowy piątek miałam gastroskopię a zaraz po niej wizyta, już biorę leki
                          Może warto po innych przychodniach popytać czasami terminy bardzo zróżnicowane, na stronach NFZtu długość kolejek sprawdzaliście?
                          Czekanie do końca roku to kosmos
                          A moze podmienic leki na kilka dni i skórne zrobić?
                          Choć tak naprawdę co wynik testów zmieni…
                          Ja nie wiem jak to jest
                          Słyszałam takie opinie, z takim pytaniem bym zadzwoniła i dopytała
                          Ale też ostatnio będąc u jednego lekarza na wizycie prywatnej dostałam karteczkę jakie badania porobić z prośbą do lekarza który mnie do niego kierował aby je na ubezpieczenie zapisał. Ja miałam opory iść i o skierowania prosić na co owy lekarz – prosze iść śmiało, tego lekarza to nic nie kosztuje

                          Ania, jak to co zmieni…? Mnie przecież chodzi o pokarmówkę, jeśli coś wyjdzie mocno, to natychmiast odstawię.
                          Nie dam rady zrobić diety całkowicie eliminacyjnej, jak u niemowlaka, tzn zabrać wszystko, wprowadzać pojedynczo i obserwować 😉

                          A teraz naprawdę nie jestem w stanie wyłapać po czym konkretnie…..

                          • Zamieszczone przez beamama
                            No miała pani doktor pomysł….
                            Dała skierowanie do gastrologa do Katowic, bo u nas nie ma, wiem, że Anecia tam dzwoniła, termin na grudzień

                            Wyjaśnijcie mi, dlaczego owa pani doktor stwierdziła, że ona płaci za takie skierowania z własnej kieszeni? Może maja jakieś dziwne kontrakty, myślę sobie…? Że np. jeśli wypisze za dużo skierowań w miesiącu lecą po pensji? Możliwe to?

                            Wyobrażam sobie, że mają limity na skierowania na badania tak jak i na specjalistów, jeśli je przekroczą to muszą pewnie pokryć z własnych zysków (lub negocjować z NFZ chyba mogą), ale to jest koszt przychodni a nie lekarza, i nie wierzę, żeby w marcu już im się te limity skończyły i już tej pani po z pensji poszło, nawet jeśli ma taką umowę z pracodawcą..
                            Jeśli takie skierowanie nie przysługuje Twojemu dziecku to ja nie wiem komu przysługuje wg lekarki.

                            • więc… przeczytałam w mądrej gazetce branzowej ze przy pokarmówce trzeba wyeliminować białko…. czyli albo zacząc od głódówki albo od restrykcyjnej diety bez białkowej 10 dni…. Potem dodajemy powoli pokarmy co dwa dni…

                              absolutnie nie wiem jak to zrobic u dziecka…. szczególnie z uzculeniem na gluten. No chyba ze będzie na ryzu przez ten czas…i makaronie kukurydzianym…. z oliwą….

                              a co z tym glutenem

                              a lambie czy inne pasożyty

                              a moze to nerwowe… Tylko to pewnie moze wyjsc jak sie reszte wyeliminuje. Mój B. skarzył sie na brzuch tak z rok temu. w sumie od ferii gdzie był na dyzurze i nie chciał chodzić do pl-a. Potem jak był obiad to w połowie bolał go brzuch. jakos to nie było dla mnie przekonujące. mialam wrazenie ze symuluje. ael troche to trwało. Potem miała rózne depresyjne stany, ataki paniki, histerii z byle powodu. Powoli z tego wychodził…. I jakos ten ból brzucha mu przeszedł.

                              U znajomych córka starsza skarzyła sie na brzuch. przebadali calą rodzinę. wyszła lambia ale u młodszej tylko, która sie nie skarzyła. i tez doszli ze to na tle nerwowym… Tylko ona chuda nie jest. i wczesniej jadła zawsze bardzo duzo…

                              • Zamieszczone przez beamama
                                Ania, jak to co zmieni…? Mnie przecież chodzi o pokarmówkę, jeśli coś wyjdzie mocno, to natychmiast odstawię.
                                Nie dam rady zrobić diety całkowicie eliminacyjnej, jak u niemowlaka, tzn zabrać wszystko, wprowadzać pojedynczo i obserwować 😉

                                A teraz naprawdę nie jestem w stanie wyłapać po czym konkretnie…..

                                Beatko no niby by ułatwiły, ale szczerze nie musi ułatwić, z alergią to wcale nie jest tak, ze jak się poodstawia to musi być od razu lepiej. Zwykle jak jedno odstawiamy i zawężamy dietę podnosimy ryzyko wywołania alergii na rzeczy które w mniej urozmaiconej diecie zostają. Często przy pokarmówce próbuje się dobrze lekami dziecko obstawić tak by objawów nie było. Wiadomo inaczej jak mleko niemowlakowi wypełnia 80% jedzenia dziennie a inaczej jak gdzieś 10 latek zje plasterka ogórka.
                                Wierzę, ze ciężko cos złapać jak dieta pełna ale… no właśnie nawet dodatni wynik nie musi alergii wyrokować – tu rzeczywiscie mogła byś mieć podpowiedź – coś by wyszło – mogła byś to bardziej obserwować. Z pokarmówą sliska sprawa, lepiej niż skórne krew sprawdzać – ale też trzeba pamiętać, ze najważniejsza obserwacja, są ludzie którzy mają podwyzszone miana IgE swoistych a alergii nie mają. Najważniejsza w sumie i tak obserwacja.
                                Jak młody na brzozę uczulony to może bardziej podpatrz te alergeny które lubią z brzozą krzyżowo reagować-owoce pestkowe (też jabłka, gruchy), seler, pomidory, marchewka, banany, pomarańcze, orzechy, papryka, soja.
                                Dziecko nie będzie tych rzeczy tolerowało w okresie brzozy, a jak jej pylenie się skończy może być tak, że nie będą sprawiały problemów.

                                Nie wiem jakie leki młody bierze – jeśli przeszkodą zrobienia testów skórnych są antyhistaminy to można spróbować pociągnąć te kilka dni na sterydach systemowych i testy cyknąć – no ale to lekarz powinien pokierować.

                                • Zamieszczone przez aborka
                                  więc… przeczytałam w mądrej gazetce branzowej ze przy pokarmówce trzeba wyeliminować białko…. czyli albo zacząc od głódówki albo od restrykcyjnej diety bez białkowej 10 dni…. Potem dodajemy powoli pokarmy co dwa dni…

                                  Mnie lekarka swego czasu uświadamiała, że u alergika cudów nigdy nie będzie, nawet po braku kontaktu z alergenami bo…po piwerwsze jedne wyeliminujemy a inne uczulenia w te miejsce się pojawią…po drugie alergik ogólnie na białka nadwrazliwy…jak na białka nadwrażliwy to i przy kontakcie z rówieśnikami będzie się gorzej czuł, wyglądał, bo wirusy, wirusy to białka które alergię nasilają, nasilona alergia otwiera wrota wirusom i mamy piękne błędne koło

                                  • bea – widzę, że do tej pani doktor też nie mam się co wybierać 🙁
                                    Z tego co pamiętam Ula robiła panel w SP u pani L…k. Nie było problemów, więc nie wiem dlaczego Pani P. twierdzi, że to niemożliwe.
                                    Na skargach się nie znam i na bólu brzucha też nie. Mądrej udawać nie będę i uważam, że testy trzeba zrobić dla świętego spokoju, ale muszę się zgodzić z aniast, że to niekoniecznie rozwiąże problem. Uli testy nigdy nie wyszły a alergię na mleko i bialko miała. Co ciekawe, pani L…k powiedziała, że jej testy wcale nie muszą wyjść, bo chudzinka i coś tam jeszcze a te, które są dodatnie wcale nie muszą być aktywne. Marta jest np. uczulona na…ryż i białko jaja.

                                    Ja uważam, że czas na gastrologa i na jakieś badania inwazyjne. Wiem, że się pewnie bronisz rękami i nogami przed nim i wcale ci się nie dziwię. Synek nie miał pewnie biopsji jelita??? Wiem, że przerabialiście celiakię, ale wgłębiłam się trochę w forum dla osób z celiakią (poszukując namiarów na gastroenterologa, jak wiesz) i ujemne wyniki przeciwciała wcale nie muszą oznaczać, że np. celiakii brak. Może zadzwoń do CZD na Medyków w Katowicach i powiedz jaka jest sytaucja, może by ci przyśpieszyli wizytę albo przynajmniej podali jakieś inne namiary.

                                    Dwa miesiące to wcale niedużo na ustapienie objawów jeżeli przyczyną bólu brzucha miałaby być pszenica (to za osobami z forum celiakii).

                                    Bea – współczuje ci tej tułaczki. Daj znać jak coś wskórasz.

                                    • Bea Ty wiesz,że ja współczuję Tobie i Antosiowi, bo męczy się biedaczek strasznie.
                                      Ja z Egiem chodzę do pediatry w Ultramedicu. Myślę, że ona też tam przyjmuje na kasę chorych. Ale tego nie jestem pewna. To fajna i konkretna babka. Ma tylko jedną wadę ze przyjmuje raz w tygodniu i czasem zdarza się, że jej nie ma w ogóle przez parę tygodni. Nazwisko na priv ewentualnie.
                                      Ona dawała mi skierowanie na pojedyncze alergeny z krwi. Ja mam pełny pakiet medicover, więc za to nic nie płaciłam.
                                      Teraz wybieram się z Egiem znów do alergologa do Katowic…

                                      • Bea – właśnie zdałam sobie sprawę, że wprowadziłam cię w błąd. Ula miała testy skórne a nie z krwi. Przepraszam za zamieszanie.

                                        kara – a do jakiej lekarki chodzisz?

                                        • Zamieszczone przez anecia
                                          bea – widzę, że do tej pani doktor też nie mam się co wybierać 🙁
                                          Z tego co pamiętam Ula robiła panel w SP u pani L…k. Nie było problemów, więc nie wiem dlaczego Pani P. twierdzi, że to niemożliwe.
                                          Na skargach się nie znam i na bólu brzucha też nie. Mądrej udawać nie będę i uważam, że testy trzeba zrobić dla świętego spokoju, ale muszę się zgodzić z aniast, że to niekoniecznie rozwiąże problem. Uli testy nigdy nie wyszły a alergię na mleko i bialko miała. Co ciekawe, pani L…k powiedziała, że jej testy wcale nie muszą wyjść, bo chudzinka i coś tam jeszcze a te, które są dodatnie wcale nie muszą być aktywne. Marta jest np. uczulona na…ryż i białko jaja.

                                          Ja uważam, że czas na gastrologa i na jakieś badania inwazyjne. Wiem, że się pewnie bronisz rękami i nogami przed nim i wcale ci się nie dziwię. Synek nie miał pewnie biopsji jelita??? Wiem, że przerabialiście celiakię, ale wgłębiłam się trochę w forum dla osób z celiakią (poszukując namiarów na gastroenterologa, jak wiesz) i ujemne wyniki przeciwciała wcale nie muszą oznaczać, że np. celiakii brak. Może zadzwoń do CZD na Medyków w Katowicach i powiedz jaka jest sytaucja, może by ci przyśpieszyli wizytę albo przynajmniej podali jakieś inne namiary.

                                          Dwa miesiące to wcale niedużo na ustapienie objawów jeżeli przyczyną bólu brzucha miałaby być pszenica (to za osobami z forum celiakii).

                                          Bea – współczuje ci tej tułaczki. Daj znać jak coś wskórasz.

                                          Anecia, ale po co na zdrowy rozum robić biopsję w kier. celiakii, skoro on jest na ścisłej diecie bezglutenowej?

                                          W ogóle z tego co wiem, robi się badanie przed rozpoczęciem jakiejkolwiek diety, ocenia się stan kosmków, potem dieta i ponowne badanie czy kosmki się poprawiły….
                                          Nic, szukam gastrologa…..

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Skarga na lekarza/przychodnię, jest w ogóle sens?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general