skaza białkowa – co jeszcze uczula????

Moje młodsze dziecię (podobnie jak i starsze) ma skazę białkową. Jest na piersi, ja nie jem nabiału i jajek i było wszystko super, skórka idealna, kupki zółciutkie. Do czasu Świąt. Od końca grudnia zaczęło go powoli wysypywać, teraz jest cały w wysypce i robi zielone kupska. W święta po raz pierwszy wprowadziłam mu nowe pokarmy (do tej pory spróbował: marchewki, jabłka, ziemniaczka i dyni, wszystko mojej roboty, pochodzenia od teściów ze wsi. Ach a i jeszcze kleik ryzowy).
Pytanie moje brzmi, jak myślicie, czy coś z tak podstawowych produktów mogło go uczulic???? Czy coś mu niechciacy przemyciłam w mleku? Podejrzane były jeszcze ciasteczka (bez mleka i jaj, za to z kakaem), ale ciasteczek nie tknęłam już od kilku dni a jego ciagle sypie
Dawać mu nadal te marchewki i ziemniaczki czy się jeszcze wstrzymać?

48 odpowiedzi na pytanie: skaza białkowa – co jeszcze uczula????

  1. Wypłukanie alergenu z organizmu zakłada się, że może trwać do 2 tyg., więc te ciasteczka nadal mogą mieć wpływ. Dodatkowo, z wymienionych przez Ciebie, poważnie przyjrzałabym się jabłkom, bo po białku krowim, są one drugim, co do częstości powodowania uczuleń. Generalnie, z wymienionych przez Ciebie rzeczy uczulać może wszystko, ale ciastka i jabłka są najbardziej prawdopodobne.

    • Witaj Aniu

      Tak naprawdę to sama będziesz musiała dojśc co….. ja pewnie odstawiłabym wszystko znając mnie
      F był na diecie bezmlecznej, nowe pokarmy wprowadzałąm po skończonym 7 miesiącu. Tylko 1 w tygodniu…..robiłam dokładne notatki stanu skóry i kupsk po podaniu każdej nowości. Z tego co pamiętam robiłam dwa podejścia do marchewki i odparzał mu się tyłek….. przestał na nią reagowac znacznie później. Z jaką częstotliwością ty wprowadzsz nowości?

      • Ja mojemu zaczęłam wprowadzać nowości dopiero po 8 m-cu i tylko jedną rzecz na 2 tygodnie bo był w takim stanie, że ciężko było dostrzec różnice – stale było bardzo źle z nim.
        Buchalterię prowadziłam prawie 3 lata. Notowałam wszystko: co jadł i o której godzinie, czym i gdzie się bawił, jak się zachowywał, jak spał, jakie były kupy, czy był świąd, jakie dostał leki, itp., itd. To był regularnie prowadzony dziennik z konkretnymi godzinami i faktami. Mi to bardzo pomogło. Gdyby nie obserwacje to byłoby znacznie ciężej niż było (choć i tak było niefajnie).

        Mój dzieć z rzeczy wymienionych przez autorkę, nie może białka krowiego, jabłka i ryżu, który jest niezmierną rzadkością jeśli chodzi o wywoływanie alergii.

        Z ciastkami teoretycznie bez mlecznymi może być tak, że na skutek produkcji w fabryce gdzie jednak mleczne produkty też są produkowane, śladowe ilości białka w nich będą. Jeśli jednak brawurkot nadal karmi, to przede wszystkim powinna zwrócić baczną uwagę na to, co sama je i zobaczyć, czy rzeczywiście całe mleko poszło w odstawkę. Trzeba pamiętać, że białko krowie znajduje się nie tylko w serach, maśle, mleku i słodyczach, ale również w pieczywie, wędlinach i lekach.

        • Zamieszczone przez gosik
          Witaj Aniu

          Tak naprawdę to sama będziesz musiała dojśc co….. ja pewnie odstawiłabym wszystko znając mnie
          F był na diecie bezmlecznej, nowe pokarmy wprowadzałąm po skończonym 7 miesiącu. Tylko 1 w tygodniu…..robiłam dokładne notatki stanu skóry i kupsk po podaniu każdej nowości. Z tego co pamiętam robiłam dwa podejścia do marchewki i odparzał mu się tyłek….. przestał na nią reagowac znacznie później. Z jaką częstotliwością ty wprowadzsz nowości?

          Super fota z avatarku 🙂 i mój rocznik
          Kuba najpierw dostał jabłko, odczekałam chyba z 5 dni i nic się nie działo (tyle potrzebował starszy na wysyp) dostał marchewkę itd. I jakoś tak nie jestm w stanie określić kiedy się wysyp zaczął, bo najpierw myślałam, że poliki mu mróz poszczypał
          Muszę erzeczywiście zacząć dokładnie notować. Starszy takich sensacji nie miał i głupia się nie spodziewałam problemów przy takich bezpiecznych produktach!
          Pewnie odstawię wszystko, poczekam az się uspokoi i zacznę od nowa…

          A te ciacha to domowego wypieku były…

          • Zamieszczone przez brawurkot

            A te ciacha to domowego wypieku były…

            A na jakim tłuszczu piekłaś?

            • a te warzywka to słoiki czy sklepowe? bo może to nawozy albo inne swiństwa którymi pryskają żeby dłużej “świeże były” mój tak miał słoiki ok to samo z bazarku wysypka

              • Zamieszczone przez brawurkot
                Super fota z avatarku 🙂 i mój rocznik

                Czyli czydziecha w tym roku :Taniec:

                • Zamieszczone przez Mata_Hari
                  A na jakim tłuszczu piekłaś?

                  A jak Michaś ma się teraz?
                  Pamiętam że nasze problemy były znikome w porównaniu z waszymi….
                  Pamiętam że bardzo mało było produktów, które mógł jeśc….. A teraz?

                  pozdrawiam 🙂

                  • Zamieszczone przez gosik
                    A jak Michaś ma się teraz?
                    Pamiętam że nasze problemy były znikome w porównaniu z waszymi….
                    Pamiętam że bardzo mało było produktów, które mógł jeśc….. A teraz?

                    pozdrawiam 🙂

                    Pokarmowo jest teraz dużo lepiej, a w porównaniu z tym, jak było wcześniej, jest wręcz rewelacyjnie. Oczywiście tylko wtedy, gdy jest cały czas na lekach, bo jak ma odstawione (tak jak teraz przed testami), to nie jest wcale tak kolorowo. Je jednak znacznie więcej niż kiedyś. Z “normalnymi” dziećmi nie może być porównywany, ale ja i tak się cieszę.
                    Niestety w zamian za poprawę pokarmową mamy zdecydowane pogorszenie wziewne. Wziewnie Michał bardzo się posunął. Reaguje na bardzo dużo rzeczy, które wcześniej były dla niego zupełnie obojętne. Co roku mamy ok. 8 m-cy wyjętych z życiorysu, bo albo M. nie może oddychać, albo mu leci z nosa, albo zadrapać się chce na śmierć podczas pyleń, sezonu grzewczego i wszelkich innych okazji dobrych po temu 🙁 Do tego borykamy się z chronicznym kaszlem, co może oznaczać astmę (wysiłkową ma na pewno).

                    Nie przypuszczałam, że ktoś jeszcze pamięta naszą sytuację więc dzięki za zainteresowanie 🙂

                    • Zamieszczone przez Mata_Hari
                      A na jakim tłuszczu piekłaś?

                      Kurcze o tym nie pomyśklałam… piekła teściowa i nie wiem na jakim tłuszczu. Muszę sie spytać!!!

                      • Zamieszczone przez agago
                        a te warzywka to słoiki czy sklepowe? bo może to nawozy albo inne swiństwa którymi pryskają żeby dłużej “świeże były” mój tak miał słoiki ok to samo z bazarku wysypka

                        Warzywka moje z ekologicznej urpawy teściowej ze wsi. To znaczy wyhodowane przez nią, niczym nie pryskane. Słoiczki sklepowe uczulały starszego wiec i młodszemu nie podam.

                        • Zamieszczone przez gosik
                          Czyli czydziecha w tym roku :Taniec:

                          Ano Ale moja dopiero za prawie rok, bo ja z sylwestra

                          • Zamieszczone przez Mata_Hari
                            Pokarmowo jest teraz dużo lepiej, a w porównaniu z tym, jak było wcześniej, jest wręcz rewelacyjnie. Oczywiście tylko wtedy, gdy jest cały czas na lekach, bo jak ma odstawione (tak jak teraz przed testami), to nie jest wcale tak kolorowo. Je jednak znacznie więcej niż kiedyś. Z “normalnymi” dziećmi nie może być porównywany, ale ja i tak się cieszę.
                            Niestety w zamian za poprawę pokarmową mamy zdecydowane pogorszenie wziewne. Wziewnie Michał bardzo się posunął. Reaguje na bardzo dużo rzeczy, które wcześniej były dla niego zupełnie obojętne. Co roku mamy ok. 8 m-cy wyjętych z życiorysu, bo albo M. nie może oddychać, albo mu leci z nosa, albo zadrapać się chce na śmierć podczas pyleń, sezonu grzewczego i wszelkich innych okazji dobrych po temu 🙁 Do tego borykamy się z chronicznym kaszlem, co może oznaczać astmę (wysiłkową ma na pewno).

                            Nie przypuszczałam, że ktoś jeszcze pamięta naszą sytuację więc dzięki za zainteresowanie 🙂

                            Oj współczuję bardzo!!!!!!!!!!!!! Nasze alergie to przy tym mały pikuś!!! Trzymam kciuki, żeby było coraz lepiej!!!!

                            A te ciacha coraz bardziej podejrzane bo i starszy wysypany!!! A też ich sobie pojadł… mialy być specjalnie dla nas, nieuczulajace….

                            • Zamieszczone przez brawurkot

                              A te ciacha coraz bardziej podejrzane bo i starszy wysypany!!! A też ich sobie pojadł… mialy być specjalnie dla nas, nieuczulajace….

                              Wiesz jak mawiają: diabeł tkwi w szczegółach. Może w tych ciastkach znalazło się jednak coś, co znaleźć się nie powinno, albo coś, czego nie podejrzewacie o alergizowanie.

                              • Zamieszczone przez Mata_Hari
                                Pokarmowo jest teraz dużo lepiej, a w porównaniu z tym, jak było wcześniej, jest wręcz rewelacyjnie. Oczywiście tylko wtedy, gdy jest cały czas na lekach, bo jak ma odstawione (tak jak teraz przed testami), to nie jest wcale tak kolorowo. Je jednak znacznie więcej niż kiedyś. Z “normalnymi” dziećmi nie może być porównywany, ale ja i tak się cieszę.
                                Niestety w zamian za poprawę pokarmową mamy zdecydowane pogorszenie wziewne. Wziewnie Michał bardzo się posunął. Reaguje na bardzo dużo rzeczy, które wcześniej były dla niego zupełnie obojętne. Co roku mamy ok. 8 m-cy wyjętych z życiorysu, bo albo M. nie może oddychać, albo mu leci z nosa, albo zadrapać się chce na śmierć podczas pyleń, sezonu grzewczego i wszelkich innych okazji dobrych po temu 🙁 Do tego borykamy się z chronicznym kaszlem, co może oznaczać astmę (wysiłkową ma na pewno).

                                Nie przypuszczałam, że ktoś jeszcze pamięta naszą sytuację więc dzięki za zainteresowanie 🙂

                                Pamiętam cały czas, przecież Michu dziecko majowe 2004 jak Filip 🙂
                                No i guru jesteś forumowe dla mnie w temacie alergii…..
                                Współczuję bardzo że macie takie problemy 🙁

                                Przytulam. Mam nadzieję że za kilka lat będą to tylko wspomnienia i że Michaś wyjdzie na prostą. Naprawdę trzymam kciuki

                                • Zamieszczone przez brawurkot
                                  Ano Ale moja dopiero za prawie rok, bo ja z sylwestra

                                  Ja z kwietnia
                                  Oj…będzie się działo
                                  Już zbieram ekipę na impressskę

                                  • Zamieszczone przez Mata_Hari
                                    Wiesz jak mawiają: diabeł tkwi w szczegółach. Może w tych ciastkach znalazło się jednak coś, co znaleźć się nie powinno, albo coś, czego nie podejrzewacie o alergizowanie.

                                    Tak myśle i myślę, że to rzeczywiscie coś w tych ciachach. One miały być a la pierniczki i miały przyprawę do pierników, może to im zaszkodziło???
                                    Bo były robione na zwykłej margarynie to tłuszcz odpada.

                                    • Zamieszczone przez brawurkot
                                      Tak myśle i myślę, że to rzeczywiscie coś w tych ciachach. One miały być a la pierniczki i miały przyprawę do pierników, może to im zaszkodziło???
                                      Bo były robione na zwykłej margarynie to tłuszcz odpada.

                                      Jak to tłuszcz odpada??? Lepiej się dowiedz na jakiej konkretnie margarynie to było pieczone i przeczytaj skład. Większość margaryn dostępnym na rynku zawiera mleko! Mam np. przed oczami akurat margarynę “Palma” i jak byk w składzie jest “mleko odtłuszczone (10%)”.
                                      Jak potrzebowałam zastępstwo dla masła dla Michała, to na rynku znalazłam tylko dwie margaryny które nie miałyby nic wspólnego z białkiem krowim i które mogłam dać dziecku, z czego jedna już odpadła, bo zmienili skład.
                                      Przyprawy to odrębna sprawa.

                                      • Zamieszczone przez gosik
                                        Pamiętam cały czas, przecież Michu dziecko majowe 2004 jak Filip 🙂
                                        No i guru jesteś forumowe dla mnie w temacie alergii…..
                                        Współczuję bardzo że macie takie problemy 🙁

                                        Ej tam, nie przesadzajmy z tym guru 😉 Ja się nim w każdym bądź razie absolutnie nie czuję, tym bardziej, że widzę, że muszę teraz poszerzyć swoją wiedzę w zakresie alergii wziewnej.

                                        • Zamieszczone przez Mata_Hari
                                          Jak to tłuszcz odpada??? Lepiej się dowiedz na jakiej konkretnie margarynie to było pieczone i przeczytaj skład. Większość margaryn dostępnym na rynku zawiera mleko! Mam np. przed oczami akurat margarynę “Palma” i jak byk w składzie jest “mleko odtłuszczone (10%)”.
                                          Jak potrzebowałam zastępstwo dla masła dla Michała, to na rynku znalazłam tylko dwie margaryny które nie miałyby nic wspólnego z białkiem krowim i które mogłam dać dziecku, z czego jedna już odpadła, bo zmienili skład.
                                          Przyprawy to odrębna sprawa.

                                          No racja!!! Ale teściowa już uczulona, ze ma sprawdzać skład margaryn i innych produktów. I tym razem upiekła na tym co zwykle piecze, a jeszcze nigdy nam jej ciasta nie zaszkodziły. Dlatego tłuszczu jednak nie podejrzewam…
                                          …chociaż nigdy nie wiadomo do końca.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: skaza białkowa – co jeszcze uczula????

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general