Witam w poniedzialek bylam u mojej pani doktor ktora w trakcie badania stwierdzila ze skraca mi sie szyjka tak mnie nastraszyla na poczatku ze szkok poczym stwierdzila ze nie ma zle bo to 35 tydzien i badz tu madry czlowieku dostalam lek Feneterol biore 3x po 1/2 tabletki i mam odpoczywac zeby wytrzymac jeszcze conajmniej dwa tygodnie chcialam nie polozyc ale nie chcialam wprzyszlym tygodniu znowu ide doniej Najlepsze to to ze nic nie czuje ze niby mi sie brzuch stawia takie zadala mi pytanie, jedynie co zauwazylam to wydzieline taka inna z pochwy takie ” spiki” czy to czop? Czy cos grozi mi lub dzieciom jak wlasnie zaczal sie 36 tydzien? dziekuje za kazda odpowiedz
Agata i bartolinni (10.08.2004)+ dwa urwisy(8.09.2007)
2 odpowiedzi na pytanie: Skracanie szyjki
Re: Skracanie szyjki
Ciąża bliźniacza z reguły kończy się wcześniej, ja jak rodziłam teraz swojego synusia to była pani co urodziła przez CC dwie dziewczynki w 35 tyg. małe były bo 1900 i 2000 ale wszystko było ok. Leżały w inkubatorach i jak uzyskały więcej wagi i nabrały sił to po 4 dniach mama miała je już na sali w podgrzewanym łózeczku,a po 8 dniach wyszła do domku. Ja też leżałam bity tydzień to się człowiek napatrzył na niektóre przypadki.
Ale nie martw się poród zbliża się wielkimi krokami, wszystko bedzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!
Re: Skracanie szyjki
Nic się nie martw sie nic juz im nie grozi, dzieci urodzone znacznie wczesniej już obecnie wychodzą z tego bez szwanku wiec się nie denerwuj.
pozdrawiam
TickerFactory.com/ezt/d/1;20724;19/st/20070924/dt/6/k/7d34/images/obrazek.gif[/img]
Znasz odpowiedź na pytanie: Skracanie szyjki