Dziewczyny pomozcie! Bylam w tym tygodniu na USG i KTG. Podczas badania kiedy mialam na brzuchu przypiete pasy nagle brzuch “stanal mi deba”. Do tej pory myslalam, ze to dzidzia wyatawia jakas czesc swojego cialka, ale pielegnierka zapytala czy mam to czesto. Owszem jakies min. 5 razy dziennie ostatnio. Powiedziala, ze jezeli sie bedzie powtarzalo i bedzie tego wiecej niz piec na godzine to od razu dzwonic do lekarza. Ja mieszkam w Stanach, moj angielski jezeli chodzi o terminy medyczne jest taki sobie i zrozumialam tylko tyle, ze to sa jakies skurcze. Ale czy moga byc one niebezpieczne? Co to znaczy? Mam jeszcze jakies poltora miesiaca do konca i strasznie sie tym sdenerwowalam. Napiszcie jezeli wiecie co to takiego i czy ktoras tak miala.
Dziekuje bardzo z gory i pozdrawiam!
Agnieszka i Kruszynka (30.03.03)
10 odpowiedzi na pytanie: Skurcze???
Re: Skurcze???
czesc! ja mam termin na 28 marca i tez w ten sposob staje mi brzuszek i ja tez myslalam ze maly wypina “pupcie”. Nie mialam pojecia, ze to cos niepokojacego….. Ide do lekarza w poniedzialek to go spytam… Troche sie tym zmartwilam…
Gosia i 33 tyg Maksio.
malosia
Re: Skurcze???
Ano wlasnie ja tez bylam przekonana, ze to tyleczek, albo cos innego a tu taka diagnoza. Troche sie boje, ale jak tylko cos takiego mi sie zdarzy od razu sie klade i przechodzi.
Jak sie czegos dowiesz to daj mi znac, bardzo CIe prosze!
Agnieszka i Kruszynka (30.03.03)
Re: Skurcze???
Napewno spytam lekarza w poniedzialek i Ci napisze, ale dziwne to troche dla mnie… moze inne dziewczyny tez tak maja i sie odezwa co o tym mysla. Mam nadzieje, ze to nie jakies wczesniejsze skurcze, chociaz od wczoraj jak twardnieje mi brzuch to czuje lekki bol a wczesniej tego nie mialam. Poki co nie sieje paniki bo wizyta juz w poniedzialek.
Gosia i 33 tyg Maksio.
malosia
Re: Skurcze???
Pola, dzieki kolejny raz za pomoc!!! Poczytam sobie na spokojnie dzisiaj. Ale szczerze mowiac bylam zaskoczona, bo mam to juz dosc dlugo, ale nie bylo to tak czeste jak teraz. No nic, musze sie troche oszczedzac…. Mniej emocji i bedzie dobrze! A dzisiaj mam “Baby shower” wiec jak sie nie emocjonowac :o)
Pozdrawiam goraco!
Agnieszka i Kruszynka (30.03.03)
Re: Skurcze???
mnie też się brzuch tak stawia… Nalezy więcej leżeć, delikatniej wstawać nie zrywać się tak, nie dźwigać a jeżeli towarzyszą temu bóle w dole brzucha to może to nawet oznaczać skracającą się szyjkę… A to z kolei prowadzi do porodu.
Biorę fenoterol i staveran no i mam zalożony szew na szyjce.. teraz brzuch mi się częściej stawia niż przed założeniem szwu. W środę idę na kontrolę i aż się obawiam aby tylko nie iść do szpitala ale jezeli bdę musiała to i pójdę-obym niemusiała
Z tego co widzę to Wszystkie mamy te skurcze BH hmm
A myslałam że ja jestem jedną z wyjątków które je mają
Pozdrawiam i życzę jak najmniej tych BH
Ewa i Julia:)
Re: Skurcze???
No mnie tez przestraszylas. Zreszta kiedy ja odczuwam ze maly wystawia pupcie, to chyba tak jest. Bo wtedy twardnieje tylko w jednym miejscu – np w okolicy pepka, ale dookola jest miekko. A skurcze BH – to twardnienie calego brzusia…. Mi sie wydaje ze to cos innego… zreszta juz sama nie wiem…
Helenka – przyszla mamuska
Re: Skurcze???
i lekarz mój zaleca aby nie głaskać za często brzuszka bo też może macica się wtedy stawiać… ale jak tego nie robićkiedy tam siedzi nasz szkrabek malutki
Ewa i Julia:)
Re: Skurcze???
Szkoda, że jej do konca nie zrozumiałaś… A wiesz cos o swojej szyjce?
Mój lekarz tego akurat nie nazywa skurczami przepowiadającymi, ale mniejsza o nazwę, jesli masz dokuczliwe twardnienie brzuszka na dłuzszy czas, to moze to być groźne dla szyjki, niektore z nas mają tak juz od ok. 22 tygodnia… wtedy konieczna jest interwencja, ale musialabys miec jakies oznaki na szyjce.. mialas badanie wewnętrzne? W Twoim przypadku szyjka juz i tak bedzie skrócona, ale moze lekarz oceni, czy nie za bardzo i czy nie jest np. rozwarta lub za miekka…
Jednak chyba te 5 razy na Twoim etapie ciązy to nie aż tak wiele… Powinno o tym jednak zadecydowac badanie wewnętrzne…
Helenko, co do Ciebie, to moze masz po prostu cos innego… Ja mialam te skurcze i ich nie myliłam z tyłeczkiem dziecka…
Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)
Re: Skurcze???
Czesc! Bylam dzis u lekarza i o wszystko wypytalam. Takie twardnienie brzuszka jest jak najbardziej na miejscu- w ten sposob macica przygotowuje sie do porodu. Jesli pojawia Ci sie to 5 razy dziennie to nie masz sie czym martwic! Gorzej gdyby to bylo 5 razy na godzine i co godzine- wtedy szybko do lekarza!!! Lekarz powiedzial, ze gdy zaczyna Twardniec brzuszek to najlepiej sie polozyc, mozna wziasc no- spe. Jezeli masz jeszcze jakies pytania to pisz.
Gosia i 33 tyg Maksio.
malosia
Re: Skurcze???
Witaj!
Nie martw się wszystko będzie ok, tylko pilnuj ilości tych skurczy i czy są bolesne. Jeśli na dobę jest do 8 niebolących, czasami nieprzyjemnych to jest ok. Powinnaś też iść na wizytę do lekarza i jeśli doktor zbada Cię ginekologicznie – czyli ręką (tzn. zbada czy szyjka jest twarda) i nie powie nic szczególnego to też jest ok.
Bo: może się być, że szyjka się rozwiera, skraca lub coś podobnego, wtedy lekarz na pewno skieruje Cię do szpitala i da odpowiednie leki, bądź założą Ci szew lub krążek – jak to było w moim przypadku, ale mi zostało do końca 3 miesiące!
Póki co to nie marw się, bo z tego co piszesz nie jest tak źle.
Poza tym takie skurcze to normalna rzecz, nazywają się skurczami Brakstona-Hiksa (jakoś tak się to pisze) i mogą występować w czasie ciąży, gdyż przygotowują macicę do skurczy porodowych.
Pozdrawiam
+ 27 tyg. synuś
Znasz odpowiedź na pytanie: Skurcze???