słoiczki Gerbera i Bobovity

No właśnie moj szkrab skończy 6 miesięcy i trzeba rozszeżyć menu ale słyszałam że słoiczki zarówno firmy Gerber jak i Bobovity to sama chemia więc jak to jest,dawać maluchom czy nie dawać. Niby napisane jest,że bez konserwantów itd ale wiele mam mi odradzało a jak Wy drogie mamy myślicie??
Pozdrawiam cieplutko
Monika i Maciej (22.06.03)

16 odpowiedzi na pytanie: słoiczki Gerbera i Bobovity

  1. Re: słoiczki Gerbera i Bobovity

    Nie wierz w to. Moje coreczki je lubia je. Starsza od dawna je normalne dania. 10 miesieczna je z apetytem zupki ze sloiczkow, ale tylko te z krolikem. Ha Ha. Warzywa na bazarze maja wiecej chemii moim zdaniem. Chyba ze masz swoj ogrodek. Pozdrawiam
    Kasia

    • Re: słoiczki Gerbera i Bobovity

      niestety ogródka nie posiadam,pewnie i tak nie miałabym czasu aby coś tam posadzić
      Monika

      • Re: słoiczki Gerbera i Bobovity

        gdzie te odradzające “mądre” mamy?
        faktycznie chyba nie wiedza, co jest w warzywkach na targu i w marketach

        • Re: słoiczki Gerbera i Bobovity

          ja tez wolalam dawac sloiczkowe warzywa i owoce niz te ze sklepu

          Ewa i Jula (9-08-02)

          Edited by acmilan on 2003/12/19 08:41.

          • Re: słoiczki Gerbera i Bobovity

            Absolutnie się nie zgadzam, kupując warzywa i owoce na bazarze nie znasz zupełnie ich pochodzenia. A słoiczki są bez konserwantów tak jak jest to na nich podane, są poprostu hermetycznie zamknięte i dlatego mają tak długi termin ważności.

            Pozdrawiam

            • Re: słoiczki Gerbera i Bobovity

              moj niewiele wogole chce jesc – domowych zupek nie trawi pediatra kazala dawac to co bardziej lubi… wiec od poczatku prawie jest na sloiczkach
              pozdrawiam
              Alicja25 u Lukasz 14.05

              • Re: słoiczki Gerbera i Bobovity

                ja daję jedzonko ze słoiczków, ale takze gotuje sama, wiec jeśli masz jakiekolwiek obawy to gotuj sama ( mam nadzieje że masz dostep do warzyw bez żadnej chemii)


                anka z agulką 04.03.2003.

                • Re: słoiczki Gerbera i Bobovity

                  Moje dziecko bvardzo źle znosi zupki ze słoiczków, za wyjątkiem “Kuchni alergika” Bobovity. Dlatego ja najczęściej gotuję sama – ale moja mama wyhodowała dla Ptyńci mnóstwo warzyw bez chemii, na polu z daleka od oprysków i dróg. Jestem więc w dobrej sytuacji.
                  Spotkałam się natomiast z niechęcią starszego pokolenia na wieść, że dziecko może być karmione ze słoiczków – bo tak robią LENIWE MATKI, hihihi… Nawet jak czasem daję Ptyli zupkę ze słoiczka do opowiadam starszyźnie rodziny, że sama gotowałam

                  Beata i Ptysia (30.01.03)

                  • Re: słoiczki Gerbera i Bobovity

                    ..miłośc to też ponoć sama chemia…

                    ps. nie dajmy się zwariować..ja jestem za słoiczkami

                    Rudasek i Mikołaj 16.08.2003

                    • Re: słoiczki Gerbera i Bobovity

                      pewnie gotują zupki dla swoich dzieciaczków tak jak ja 🙂
                      Skąd wiesz co dostaje Twoje dziecko w słoiczku? Jesteś pewna pochodzenia słoiczkowych warzyw, owoców, mięska i jogurtów? Czemu wiele słoiczków mimo różnych składników często smakuje tak samo?

                      • Re: słoiczki Gerbera i Bobovity

                        ostatnie wydarzenia w sprawie Gerbera rzecz jasne dramatycznie zmieniają moje zdanie na temat tego produktu
                        choc ja uwazam, ze wcale nie smakuje kazdy sloik tak samo, ale niewiele ich jadlam, fakt, bo ja głownie gotuje sama, nie zastanawiam sie nad dylematami, po prostu nie stac mnie na kupowanie odzywek – kupuje czasami natomiast deserki
                        a raczej kupowlam
                        po tych ostatnich postach opisujacych znaleziska w sloiczkach Gerbera czuje niesmak

                        • Re: słoiczki Gerbera i Bobovity

                          więc, szczerze mówiąc nie rozumiem, bo “mądre” mamy odebrałam jako ironię.

                          Ja też gotuję sama, bo nie wierzę, że wszystkie słoiczki pochodzą z ekologicznych upraw i… najzwyczajniej w świecie moja Ala słoiczków jeść nie chce :), choć zawsze gdzieś jeden mamy w zapasie, gdyby mama nie miała czasu ugotować dziecku zupki, bo wizyta w szpitalu się przdłużyła.

                          • Re: słoiczki Gerbera i Bobovity

                            Dokladnie – taz mam w zapasie 🙂

                            tak, to byla ironia, po prostu – jak juz napisalam – zmienilam zdanie co do Gerbera
                            niestety

                            • Re: słoiczki Gerbera i Bobovity

                              o rany! jaka chemia?! jakbym słyszała moją ex-teściową, która uważała, że tylko jedzenie z jej działki jest najlepsze. Nóż mi się otwiera w kieszeni gdy słyszę takie opinie!!!

                              Kaśka z Natusią (21 miesięcy 🙂

                              • Re: słoiczki Gerbera i Bobovity

                                A ja tam się boję warzyw ze sklepów i supermarketów. Ile w nich azotanów, ołowiu i in. metali ciężkich. Naszych dzieci nie wolno tak truć! Natomiast słoiczki wzbudzają moje zaufanie. Pewnie, że to jest także wygodne. Pampersy też są wygodne, czy przez to są gorsze? Mój Kubuś nosi tylko pampersy i dzięki temu nigdy nie miał problemów ze skórą w tych wrażliwych miejscach. Moja mama nie może się nadziwić,że taką ma gładką pupcię.
                                Najlepsze, jak słyszałam, są słoiczki Hipp.
                                Pozdrawiam i nie dajmy się zwariować jakimś plotkom.

                                Anias + Kubuś (25.07.03)

                                • Re: słoiczki Gerbera i Bobovity

                                  Mnie koleżanka pediatra powiedziała, że o wiele lepiej takie jedzenie, które naprawdę przechodzi niezłą kontrolę jakości, niż robić samemu z warzyw i owoców niewiadomego pochodzenia.
                                  Smacznego Maluszkowi!

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: słoiczki Gerbera i Bobovity

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general