….. No i nadszedl ten dzien 🙁 dzisiaj rano moj maz wyjechal do Belgii… a ja zostalam sama z Maja i dzidzia w brzuszku 🙁 wlasciwie to caly czas bylam dzielna i pocieszalam meza ze sobie poradzimy same…. Az do wczoraj, wieczorem poplakalam mu sie w rekaw. Myslalam ze bedzie mi latwiej, dzisiaj caly dzien mam kiepski humor, placz na zawolanie…. nie wiem moze to jeszcze przez te hormony ciazowe, nie potrafie sobie znalesc miejsca…. Maja juz spi a ja nie wiem co robic…..przynajmniej juz wiem ze dojechal bezpiecznie na miejsce. Przyjedzie teraz na Wielkanoc wiec niby niedlugo, potem moze na 1 maja a potem nie wiem moze jak sie dzidzius urodzi….. 🙁
Iwona i Majka (07.05.02) oraz
2 odpowiedzi na pytanie: slomiana wdowa
Re: slomiana wdowa
przykro mi, że jesteś sama… też kilka razy przerabiałam rozstanie z mężem, kiedy Krzyś był malutki… czułam sie podobnie jak opisujesz… trudno znaleźć sobie miejsce, za dużo się rozmyśla… dodatkowo pewnie (tak jak piszesz) hormony w ciąży dają o sobie znać… najelpeij byłoby “rzucić się w wir” jakichś zajęć – oczwyiście w granicach rozsądku ze względu na błogosławiony stan… z pewnością poradzicie sobie z tą sytuacją.. Niedługo przytulisz się do męża… święta już niedaleko…
a tak na marginesie – do bani takie czasy kiedy rodziny muszą się ze sobą rozstawać, żeby zarobić troche grosza… boję sie, że i mnie to czeka za jakiś czas… ale w perspektywie miałabym ze dwa lata rozłąki z meżem, albo wyjazd na ten okres za granicę z nim i zostawienie tu mojego taty, który jest chory… 🙁 mam nadzieje że nie będę musiała podejmować takich decyzji….
Weronka, Krzyś i
Re: slomiana wdowa
Wiem dobrze o czym piszesz – mój mąż pracuje w NL. Właściwie już przywykłam do tych 4-tygodniowych rozstań, ale i tak czasem mi cieżko – zwłaszcza, że to ja przeprowadziłam się do miasta mojego męża zostawiająć przyjaciół i rodzinę gdzie indziej.
Na pewno dasz sobie radę, spróbuj skoncentrować się na pozytywach i odnaleźć w sobie drugie ja – samodzielnej i zaradnej żony. Zreszta powim Ci, że i tak my jesteśmy w lepszej sytacji – bo zostaja z nami dziecmi, a mężowie całkiem sami wyjeżdżają.
Niech Wam ten czas rozstań szybko płynie!
M&Marta i Wrześniątko
Znasz odpowiedź na pytanie: slomiana wdowa