Nie wiem czy pisze w dobrym dziale ale nieczesto poruszam takie tematy wiec wybaczcie i jakby co przeniescie gdzie trzeba.
No wiec (Jezu az mi glupio pisac ), odbilo nam totalnie i zdecydowalismy, ze po 10 latach zwiazku i 6 malzenstwa bedziemy sie zenic – po koscielnemu.
W temacie jestem ciemna masa. moj slub cywilny wygladal tak, ze w srodku tygodnia pojechalismy do Urzedu stanu cywilnego w NY a pozniej na kolacje. Zero gosci, zero imprez, tylko nas dwoje (a raczej troje – Mia w brzuchu).
Powiedzcie baby kochane co po mam zalatwiac w pierwszej kolejnosci. Bede w Polsce w czerwcu wiec moglabym juz cos zadzialac na tym polu.
chcemy zrobic przyjecie bardzo malutkie dla najblizszych. Moze bedzie jakies 30 – 36 osob i tyle. Orientujecie sie jak sie teraz restauratorzy cenia w kwestii organizacji takich przyjec?
A i zapomnialam o najwazniejszym – plan jest taki zeby ceremonia byla na wiosne/wczesne lato 2011.
46 odpowiedzi na pytanie: Slub / Wesele
super!
jak bedziesz w Pl to zacznij od rezerwacji miejsca w lokalu
potem wizyta u ksiedza bo nie wszędzie jest tak, ze nie robią problemów
z tego, ze tyle lat zyliscie- wg nich – w grzechu
ceny- róznie- od 100-120 za osobę juz przyjęcie zrobisz
tak na mój rozum od tego bym zaczęła
GRATULACJE
no cudnie !!!
BARDZOŚ MI TRAfiła w temat, ale Frani mniej, wyje, wiec poźniej jak ją uspie, postaram sie odpowiedziec.
coś czuję, ze to będzie Twój wątek
tez tak mysle
Dagi trafiłas w ręce profesjonalistki:)
Kochana z Bruni nie zginiesz
Ona Cię poprowadzi przez te zawiłe drogi 😉
Ps wielkie gratulacje
to super!!!
Dzieki laseczki. Czuje sie kurcze jak nastolatka hihi. Az nie moge uwierzyc, ze bedziemy z malzem mieli swoj dzien :D.
Z ksiedzem to mam nadzieje poblemow nie bedzie bo to znajomy rodziny. Mam nadzieje, ze oszczedzi wykladow o zyciu w grzechu i tym podobnych. Wedlug mojej mamc to bardzo wyrozumialy czlowiek ;).
brunka czekam z niecierpliwoscia 😀
Dzieki wielkie. Ja sobie tez tak wlasne dumalam, ze najpierw lokal a pozniej ksiadz.
ciekawe czy maja jeszcze jakies wolne terminy na wiosne 2011.
Niewiele możesz zdziałać w czerwcu tego rokU:(
zazwyczaj ksiądz odsyła w Kosciele by przyjsc się zapisać jak sie zacznie rok kalendarzowy – ten, w którym chcecie się pobrać -czyli 2011…
trochę inaczej podchodzi sie do terminów w pierwszym kwartale roku…
Kosciołow nie brakuje, wiec luz.
Dziś juz możecie ustalic konkretną date i zarezerwować lokal…
to jest osobna bajka…(żeby się nie nadziać polecam fora ślubne dotyczace organizacjo slubów i wesel w Twoim miescie).
Umową porzadnie sporzadzoną i radami służę.
Wszelkie odpisy, np aktu chrztu mają ważność bodajże 3 tygodnie od daty wystawienia, wiec to załatwia sie na ostatnią chwilę…
Suknie ślubną tez kupisz w 2011, dzis mozesz sobie mierzyć dla czystej przyjemnosci – wiekszosci z tych wzorów nie bedzie w 2011, bedą Cię odsyłać bys przyszła w lutym po targach slubnych – salony bedą miały nowe kolekcje.
Z doswiadczenia polecam kosciołki małe, nieoblegane.
Zaproszenia zostawcie sobie na ok 3 mce przed slubem… wczesniej słownie poinformujcie rodzinę jakie macie plany.
tydzien, dwa zajmie Wam wybór, druk, potem ok miesiaca rozdawanie – wypada osobiście i miesiąc, połtora przed bedziecie miec z głowy, potem oczekiwanie na odpowiedź – zgrajcie termin z terminem ostatecznego podania liczby gosci w lokalu.
jesli masz przyjecie na 30 osób, nie daj sobie wcisnąć sali na 80. bedzie srednio przyjemnie ganiać sie w tak dużym lokalu…
nie wiem czy planujesz tylko kolacje z muzyką w sensie akompaniamentu czy również tańce i np zakonczenie imprezy koło północy…
nie martw sie… lokali też jest jak grzybów po deszczu, kwestia znalezienia tego Waszym zdaniem naj:)
teraz jest najodpowiedniejszy czas by się za to zabrać…
zazwyczaj po swietach (wielkanoc) i po wakacjach jest wysyp oświadczyn i zaczyna sie szukanie sali:)
Ja co prawda nie pomogę, zresztą Bruni będzie działać,
ale chciałam WAM POGRATULOWAĆ!
ech, wzruszyłam się……
Ja też pogratuluję :)…
Dzieki !
zeby mierzyc suknie to musze najpierw te 5 kg zrzucic z dupska bo teraz to jest.
Slub planowany jest w mojej miejscowosci – mala miescinka – 25 tysiecy mieszkancow. Kosciolek tez bedzie malusi, kameralny :).
Musze chyba poszperac po forach weselnych recenzji lokali w rejonie.
Cos mi sie wydaje, ze to czy sie zaprasza 30 czy 130 osob nie ma znaczenia (oprocz finansowego), latania i zalatwiania bedzie tyle samo.
dagi wyboldowałam Ci dopisek do wczesniejszej wypowiedzi.
zeby zacząc szukać lokalu musicie usiasc i pogadać czego oczekujecie i jak ma wygladać Wasze przyjecie…
poczawszy od daty, godzin trwania imprezy, poprzez jedzenie, charakter imprezy (tradycyjnie or not)…itd…
zastanówcie się czy chcecie siedziec przy jednym stole czy przy okragłych…
czy zależy Wam na tym by sie samemu nalatac, narobic czy chcecie zcedować wszystko na lokal…
wobec tego musiscie szukać lokalu, który zapewnia full serwis lub nie ( tort, napoje, dekoracja stołu, obsługa)
taką wersje (full)proponuje, bo to co sie na co dzien wydaje łatwe do załatwienia to na kilka godzin czy na 2 dni przed weselem bywa awykonalne (calkiem serio mówie).
no własnie Dagi wzruszające, ze po tylu latach znów będziecie czuć się jak na początku miłosnej przygody życia 🙂
.
Dzieki Kochane.
Naraze dla mnie to taka abstracja troche ten slub. No bo w sumie slub juz mialam, obraczke nosze…dziwne uczucie.
Bodzcem do slubu jest to, ze chcialabym w koncu przystapic do komunii a teraz z racji slubu cywilnego nie moge i to mnie nieustannie meczy.
No i ze wszystkim chce sie wyrobic do wakacji nast. roku bo pozniej obrona pracy magisterskiej i kase trzeba bedzie szykowac na studia podyplomowe a te sa w cenach koszmarnych.
dagi, proponuje pobrać sie jesienią tego roku:)
ps. znam pare która wszystko załatwiła i pobrala sie w 2 tygodnie:)
mus:)
no wlasnie tu tez licze na wasza pomoc. Nie wiem co z muzyka. Bedzie tylko najblizsza rodzina ale z drugiej strony ja koniecznie musze miec pierwszy taniec. Zespolu jako takiego nie przewiduje bo dla takiej malej ilosci osob to chyba bez sensu.
Imprezka raczej planowana jako dluzsza – tak do polnocy (no chyba, ze goscie sie wczesniej zmyja do domu). Cos tam musi grac – nawet do tanczenia bo przeciez nie beda siedziec do 12 przy kotlecie i sledziku :D.
dagi gratuluję! 🙂 Bruni wszystko już w sumie nakreśliła…tyle że akty, odpisy są ważne nie 3 tyg… A 3 i 2 miesiące nam ksiądz kazał w sierpniu przynieść razem akt urodzenia i chrztu (ślub w październiku) tylko nie pamiętam, który ważny przez 3, a który przez dwa m-ce… No i jeszcze zapowiedzi też jakoś 3, 2 miesiące przed ślubem
Znasz odpowiedź na pytanie: Slub / Wesele