Wczoraj wieczorem wracalismy z mezem z weekendu u jego rodzicow i tuz pod domem w wiadomosciach “Trójki” uslyszalam straszna rzecz…w niedziele do warszawskiego szpitala trafila 6-tyg. Julka maltretowana przez rodzicow…miala rozlegle obrazenia glowki i raczki…i mnostwo siniakow. Lzy naplynely mi do oczu…jak mozna znecac sie nad taka kruszynka… Nad wlasnym dzieckiem? Po cholere ta kobieta urodzila to dziecko? Powinni tych rodzicow za jaja powiesic… Nie moge tego przezyc…
3 odpowiedzi na pytanie: Słyszałyście???
Re: Słyszałyście???
Tak to straszne, ale nie chcialabym czytac tutaj na forum takich odrazajacych rzeczy.
To forum ma nam pomagac i dawac nadzieje a nie denerwowac.
Pozdrawiam cieplo:)
Monia
Re: Słyszałyście??? BĘDZIE DOLINIARSKO!
Niestety życie jest baaaaaaaaaardzo niesprawiedliwe (ja np. nie mogę przeżyć tego, że mój tata umarł tak młodo, a te wszystkie zachlane żule leżą w bramach i żyją i dobrze im tak jest!!!)
Sorry, trochę mnie poniosło. Przy okazji zasłyszane: “Życie jest fajne u mamy w brzuchu, potem jest kanciaste”
Kasia
Re: Słyszałyście???
Mi brak jest słów na te zasrane zycie…..
Kasiek
Znasz odpowiedź na pytanie: Słyszałyście???