smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

No właśnie..spotkałam sie tyloma sprzecznymi opiniami i jestem ciekawa jak Wy postępujecie… czy dajecie smoczki swoim maluszkom? jeśli tak to od kiedy zaczęłyście…

kiedy kupowalismy wyprawkę dla naszego dzieciątka zaopatrzylismy się w smoczek… wtedy wydawało mi sie to naturalne… kiedy po porodzie lezalam w szpitalu nasluchalam sie ze nie powinno sie podawac dzieciom smoczków.. A sistry kiedy zauwazyly ze jedna z mam podaje maluchowi smoczek dosc ostro zareagowały… juz mam mętlik w glowie… maly wieczorami jest bardzo rozdrazniony… nie wiem juz czy to kolka, bo slysze ze sobie purka i kupki robi po kazdym karmieniu… nie pomaga noszenie tylko cycuś go uspokaja…co z tego jesli po zjedzeniu ulewa i krztusi się…poprostu ma juz pełen brzuszek…mąż podał mu wczoraj smoka i zapadła błoga cisza…tylko ja patrzyłam na moje dziecko jak na ufo… dziwnie wygląda z tym smokiem w buzi… nie chcę go przyzwyczajac do smoka… z drugiej strony serce mi sie kraje kiedy słsyzę jak płacze…co robic?

Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03

32 odpowiedzi na pytanie: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

  1. Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

    Hihi, przepraszam za smiech, ale ten temat ciagle się pojawia i ciągle mamy mają te same obawy, a Twój post niemal identyczny z moim… kiedy podałam smoczek po po raz pierwszy, czułam że oszukuję dziecko, i że wyglada dziwacznie, aż mu od razu zdjęcie zrobiłam (wyrodna matka…)
    Podałam chyba około miesiąca, może kilka dni wcześniej
    Jest wg mnie neizbędny, inaczej około 5 tygodnia życia synka jakieś 20 godzin spędzałabym na karmieniu
    Smoczek (Aventu) pozwolił nam oddzielić potrzebę sania od głodu, uregulowac posiłki (nie są dco do godziny, ale dzięki smoczkowi wiem, kiedy dziecko je, a kiedy się tylko bawi…), nie zahamował ssania, wrecz je wzmocnił (bo przedtem dziecko czesc czasu przy piersi spędzało na ciumkaniu a głodne nie było, a po smoczku było w końcu konkretnie nastawione na jedzonko) i co najważniejsze – wcale smoczek nie jest nałogiem! Potem bywały całe dni, kiedy nie musiałam go podawać! I teraz teżnie jest to żaden stały zatykacz buźki dziecka, prydaje się jeśli trafi się kolka, czasami do uśpienia – nie zawsze potrzebuję – a do possania 3 – miesięczniak i tak woli swoje łapki…
    smoczek więc warto mieć, dziecko do niego przyzywyczaić, a uzywam go tak mało, ze nie wierzę, by wyrządziłdziecku krzywde… bo wtedy musiałabym uzać, że paluszki dziecka trzymane w buzi też mają nieodpowiedni kształt – a one przebywają tam dłużej niż smoczek 😉

    W szpitalu smoczka nikt u nas nie używał…

    Ale czasami dziecko nie zaakceptuje smoczka…

    • Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

      Nam lekarz zalecił podawanie smoka,bo przez pierwsze 6 m-cy Kuba miał nietolerancję laktozy,a ssanie smoka łagodziło ból. Smok był często uspokajaczem.W wieku ok.8 m-cy sam go odrzucił.
      Asia i Kuba(już roczny!!!)

      • Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

        My podajemy od 3 tyg. Kacper szybko się uspokaja mając smoczek i szybciej zasypia. Nie wyobrażam sobie zycia bez smoczka. Jeden z lep[szych wynalazków XX wieku:)

        ,
        CCelinka + Kacperek 21.03.03.

        • Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

          Ja daję mojemu niemal od początku. W domu mam z resztą tych smoczków chyba z 6, bo non-stop kilka gdzieś “wsiąka” i muszę mieć zapas. Smoka daję kiedy idę na spacer – i tak go po pewnym czasie wypluwa, przed snem – kiedy uśnie też się go pozbywa i czasem, kiedy się awanturuje – wtedy trochę mu pomaga.

          Kasia, mama Łukasza (20.12.2002)

          • Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

            ja daje od czwartego dnia zycia mojej corci..
            mozna powiedzic ze spelnil swoja funkcje gdy mala byla pod lampami…chyba by sie zaplakala, gdyby nie smok…
            a teraz ratuje moje sutki..bo podoic zawsze mozna… A nie zawsze sie jest glodnym..
            pozd..
            co do szkodliwosci smoka… Nie wiem..u mnie w rodzinie wszyscy doili….bez szkody dla uzebienia…..
            aaa co do ksztaltu…to taki jak aventu…ja mam akurat innej firmy….jest ok.. Ale np nuk gerbera nie chciala wziac do ust

            dorota i claudia ur. 29 maja 2003../czyli 3 dni wczesniej/

            • Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

              ja podaje smoka od urodzenia, sluzyl nam wlasnie do zaspokojenia potrzeby ssania, potem jako uspokajacz, teraz nina ma prawie rok i ssie smoka jak idzie spac (po 30 min wypluwa go) no i jak zabki wychodza.
              co prawdapediatra stwierdzila ze ma krzywy zgryz od smoka ale logopeda twierdzi ze male dzieci tak maja od ssania i wyrastaja z tego.

              pozdrawiam

              Olag i Nina ur. 01.07.2002

              • Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

                nie dawałam,a teraz daje – mam wtedy chwilę dla sebie…
                may może nie chciec pocżątkowo smoka – bedzie nim pluł.
                Filipka smoka nauczyłu siostry w szpitalu – puszczały mu na smoka kroplekę Afthinu (taki słodki lek na plesniawki) i wtedy mały ssał jak szalony. teraz zamiast z cycemm uspypia ze smokiem – to dośc komfortowe…

                Bruni i Filipek

                • Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

                  Miałam nie podawać, ale skapitulowałam po 3 dniach od powrotu ze szpitala-gdyby nie smoczek, mała nie odessałaby się od piersi. Smoczek pozwalał mi zostawić ją i iść coś zjeść czy pójść do łazienki… teraz korzystamy rzadziej, ale zawsze sie przydaje. Choc podobno można też dać sobie rade bez…

                  Asia i Olka-Fasolka (ur. 5.02.2003r.):

                  • Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

                    A moja wypluwa smoczek… i ryczy, uspakajaczem jestem ja jak wezmę na ręce;)

                    • Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

                      Ja nie chciałam Izie dawaćsmoka. Po ok 3 tygodniach zmieniłam zdanie. Ciągłe wiszenie u cycka i miałczenie, gdy nie była do niego przyssana – to był koszmar.
                      Teraz daję córci smoczka przede wszystkim do spania. W innych wypadkach staram sięgo jej nie wciskać. W nocy sma wypluwa jak już zaśnie na dobre. To japo prostu rozluźnia i pozwala się uspokoić.
                      Teraz tylko trzeba będzie ją od niego odwyczaić!!!!!!!!!!

                      Ani_ani i Izunia-Kropunia (9 miesęcyi 1/2)

                      • nie

                        nie, Patricaia nie miala smoczka przez pierwsze 13 miesiecy ciagnela palca, potem 6 miesiecy nic, a z sanatorium “przywiozla sobie” smoczka, ale dostaje go tylko do spania naturalnie.
                        Juliana nauczylam smoczka i potem po 10 razy w nocy musialam wstawac go jej szukac, tak sie darla, nawet sama nie patrzyla czy jest gdziec w zasiegu reki, dlatego tez przy drugim dziecku powiedzialam, ze smoczka nie dam i tyle.

                        • Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

                          A ja myślałam że tylko z moim maleństwem jest coś nie tak! Mamy 3 różne smoczki a on ich niechce! Miałam nie podawać smoczka ale kiedyś nie wytrzymałam- cóż on i tak nie chce! Najzabawniejsze jest to że np jak jesteśmy na spacerze a on zacznie ryczeć a nie ma ławki żebym mogła go nakarmic to drze się tak głośno że cały park słyszy- a Ty jak sobie radzisz w takich awaryjnych sytuacjach?

                          • Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

                            Ja juz tez dalam smoka i Ninka jest o wiele spokojniejsza, no i jak juz wiesz to jest jej pocieszyciel. Zal mi jej bylo z poczatku jak widzialam jak go ciagnie, a tam przeciez nic nie leci :-(, ale z drugiej strony u nas bylo podobnie jak u Ciebie pila i pila, az w koncu sie przelewalo z przejedzenia. A teraz z tym smokiem tak smiesznie wyglada, bo zaslania prawie cala buzke 😉 Pozdr

                            Ola i mala Ninka ur. 30 maja 2003

                            • Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

                              Miałam nadzieję, że uda mi się wychować dziecko bez smoczka, ale… mój synek bardzo wcześnie zaczał pakować sobie do buzi łapki, aż po same łokcie. Zakupiliśmy więc smoczek Aventu. Czasem jest w użyciu, czasem nie, różnie to bywa.

                              P. S. Smoczek powoduje mniejsze wady zgryzu niż rączki.

                              Pozdrawiam
                              GOHA i Dareczek
                              już dwa miesiące!!!

                              • Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

                                a nie daje. Choć już raz mnie podkusiło i dałam, na szczęście moja córcia go wypluła.
                                Nasz pediatra powiedział, ze jeśli nie musze to żebym nie dawała – mam do niego zaufanie i jestem w stanie poświecić trochę więcej czasu swej córci… wszak to dla niej ten urlop macierzyński…

                                • Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

                                  mi polozna na wizycie powiedziala, ze lepiej, zeby dziecko ssalo smoczek niz lapki i tak mloda dostala smoka do buzi w pierwszym tygodniu zycia……. A reszta, to dokladnie tak jak pisze Lea-o tej wyrodnej matce, o tych lapkach, i o tych dniach bez smoka…….:-)))

                                  guciak i Ninka ur. 27.04.2003

                                  • Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

                                    … A zreszta….zobacz na “zdjecia naszych dzieci” co moje dziecko wyprawia jak nie dostanie smoka…..:-))

                                    guciak i Ninka ur. 27.04.2003

                                    • Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

                                      …ja skapitulowałam po miesiącu, i teraz Igor bez smoczka życ nie moze…podobno jest lepszy niż paluszki bo zawsze można go zabrać… A jak byliśmy w szpitalu “wypędzać” resztki żółtaczki to pani ordynator powiedziała, ze nie należy do przeciwniczek bo niektore dzieciątka mają taki odruch ssania, że musiałyby wisieć przy cycu 24h/dobę :)…wiec teraz daję smoczycho z czystym sumieniem i czasem się śmieję, że to taki “korek do dziecka”:)…wkłada sie i odrazu jest spokoj hihi

                                      Ola i Igorek 25.03.2003

                                      • Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

                                        Ja synkowi dawałam smoczek od chwili gdy miał pare tygodni i tylko gdy go usypiałam, bo poza tym nie chciał go ssać. Gdy tylko pojawił mu się pierwszy ząbek odrzucił smoka całkowicie.

                                        Magda i Kropek (11.09.2002r.)

                                        • Re: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

                                          Oj ja też byłam taka “przepisowa”… z resztą Julka sama pluła smoczkiem na kilometr i co z tego? wybrała sobie kciuka do zasypiania… co prawda ssie go tylko parę minut, ale jak ja ją od tego odzwyczaję?! Obiecałam sobie, że następne dziecko od razu dostanie smoczek i już. Julcię zawsze trudniej było uspokoić… hi hi hi musiałam używać bardziej wymyślnych sposobów, niż zatkanie jej smoczkiem…
                                          Daj smoczka, to nic strasznego.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: smoczek – czy dajecie go swoim skarbom?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general