smoczkowa porażka

Młody do 10 miesiąca nie ciagnął smoczka. Jak mu dawałam to sie dławił. Tydzień temu strasznie marudził, ponieważ kupiłam przed porodem dwa smoczki pomysłałam że dam mu je dla zabawy, tymczasem on wpakował sobie jednego do buzi i uspokoił sie… no i teraz ciagnie jak najęty…i co ja mam zrobić? dzieki temu mam trochę spokoju, bo sie wycisza.. a taka byłam dumna, że młody wychowa się bez smoczka..

Gunka i 15.12.03

5 odpowiedzi na pytanie: smoczkowa porażka

  1. Re: smoczkowa porażka

    Zabrać i nie dawać dopóki się nie przyzwyczaił… o ile rzeczywiście zależy Ci na tym by nie był “smokowcem”…
    Mój ciąga przy usypianiu i teraz bardzo bym chciała, żeby nie ciągał…

    • Re: smoczkowa porażka

      no wlasnie, Nina tez zasypia tylko ze smokiem w paszczy….I nie wiem co zrobic jak bede chciala ja odzwyczaic.

      • Re: smoczkowa porażka

        miałam to samo smok tylko do zasypiania, ale potrafiła całą noc przespać z nim w buzi do tego dojenie herbatki i soków z butli. Patrzeć na to nie mogłam :(( Dwa – trzy miesiące temu wymysliłam że smoka zjadły robaki, te same które grasują po ząbkach i dlatego musimy jeżdzić do dentystki i sprawdzać czy nie ma robaczków ;-)) jeszcze dziś potrafi zapytać się przed zasnięciem: “A mój dyd dzie jeś” i sama za chwilę sobie odpowiada: “aaa jobaki go zjadły i od butelki też jobaki zjadły, ale od mjeka nie”

        • Re: smoczkowa porażka

          🙂 Świetna jest Zuza!

          Ania i Natunia (9 mcy)

          • Re: smoczkowa porażka

            Ja bym na razie proponowała zabrać – może potrzebował go na chwilę? Gorzej, jak się przyzwyczai.
            Natka ma 9,5 mca. Chciałabym odstawić ją od smoczka, którego doi też tylko do zaśnięcia. Przedwczoraj w nocy smok się gdzieś zapodział, szukałam, szukałam i nie znalazłam. Natka trochę pokręciła się, coś zamruczała i zasnęła. Spała do rana bez smokusia.
            Postanowiłam wykorzystać chwilęi spróbować ją. Nie doiła smoka calutki dzień, nawet na oczy go nie widziała. Wieczorem przed zaśnięciem położyłam ją też bez “wspomagacza” – wiedziałam jednak, że może być źle. I było. Zachowywała się tak, jakby była na jakimś odwyku – leżała z zamkniętymi oczami, na boczku, trzymała moją rękę, ale nie mogła zasnąć. Wierciła się, mruczała, później zaczęła płakać i nic jej nie uspokoiło – nawet noszenie na rękach.
            Dałam smoczka, bo stwierdziłam, że moze powoli i stopniowo bedę ją odzwyczajać. Uspokoiła się, zasnęła szczęśliwa i przespała prawie do rana, bo obudziła się o 4.30.
            Na razie spróbuję stopniowo. A Ty dawaj tylko wtedy, kiedy już jest beznadziejnie.

            Ania i Natunia (9 mcy)

            Znasz odpowiedź na pytanie: smoczkowa porażka

            Dodaj komentarz

            Angina u dwulatka

            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

            Czytaj dalej →

            Mozarella w ciąży

            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

            Czytaj dalej →

            Ile kosztuje żłobek?

            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

            Czytaj dalej →

            Dziewczyny po cc – dreny

            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

            Czytaj dalej →

            Meskie imie miedzynarodowe.

            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

            Czytaj dalej →

            Wielotorbielowatość nerek

            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

            Czytaj dalej →

            Ruchome kolano

            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

            Czytaj dalej →
            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo
            Enable registration in settings - general