Z tego calego fasolkowego zaaferowania zapomnialam powiedziec Wam o tym ze Karolinka skonczyla ze smoczkiem.
Nie powiem ze bez naszej pomocy, bo w zeszlym tygodniu duzo rozmawialismy o smoczku i w efekcie w piatek rano Karolinka wyrzucila obydwa smoczki do kosza. Ja szybko smieci zwinelam i wynioslam na smietnik.
I dobrze, bo Zabka wieczorem zaczela smoczkow szukac. Troszka pomarudzila, ale nie plakala i szybko zasnela. To samo bylo jeszcze w niedziele. Zadzonilysmy jeszcze do babc i kazala babciom tez wyrzucic smoki ktore u nich miala.
Wczoraj juz poszla spac bez pytania o smoczek.
Cholera, wlasnie sobie przypomnialam ze jest jeszcze smok w przedszkolu o ktorym calkiem zapomnialam.
No to teraz jestem ciekawa czy tego tez wyrzucila czy sobie ciumka w sekrecie. Cwaniarka
Iwona i Karolinka (01.26.02)
2 odpowiedzi na pytanie: Smoczkowy pol-sukces
Re: Smoczkowy pol-sukces
gratulacje dla karolinki!!!
u nas do spania smok musi byc w zasiegu reki – tak ze jak ma ochote to sobie go sam weźnie – rozmowy i tlumaczenie na razie nie daja rezultatu…moze za jakis czas….
ILONA I KUBEK 2,5 roku
Re: Smoczkowy pol-sukces
Okazalo sie ze do tego ma juz kobieca intuicje
Podczas gdy ja pisalam poprzedniego posta wczoraj po poludniu, ona jakby wyczula i po wstaniu z drzemki w przedszkolu wyrzucila takze tamtego smoka.
Wiec dzis juz moge napisac ze sukces jest pelny!
Iwona i Karolinka (01.26.02)
Znasz odpowiedź na pytanie: Smoczkowy pol-sukces