smucę

..bo ciągle nie mogę się z TYM pogodzić, świat się zatrzymał..

w piątek 25lipca utonęła Dziewczyna
Żona, Matka dwóch cudnych Chłopców- 3 i 5latka
zawsze uśmiechnięta, radosna, pełna życia, planów i marzeń Kobieta
pomocna, optymistyczna, wrażliwa na cudzą krzywdę, umiejąca podnieść na duchu

znałam Ją tylko z netu
ale żal czuję jak po stracie kogoś bliskiego..
cieszę się, że choć chwilę mogłam patrzeć na świat Jej oczami- zawsze był piękny, bardziej pachnący. miała tyle pomysłów na życie:(

a teraz..ciągle rozmyślam o Jej Synkach..tulę Amelke i czuję gulę w gardle:( usypiam Inusię gładząc po pleckach i łzy same kapią mi po twarzy:( to nie tak miało być..Ona jest potrzebna TU, swoim małym Dzieciom:(

Dziewczyny, zatrzymajcie się na moment, olejcie bałagan, złamany paznokieć, kolejkę do kasy
uśmiechnijcie się do siebie, do słońca, do swoich Dzieci
życie jest chwilą, nie warto jej marnować
pięknie napisał Jej kolega- [I]Dziękuję Ci za to, że nauczyłaś mnie miłości do życia i szacunku dla śmierci.
Uświadomiłaś mi także że trzeba dawać dobro
bo nie wiadomo kiedy nastąpi kres.
Proszę Cię tylko o jedno.

Pozwól mi zrozumieć dlaczego?[/I]

dla Ciebie Martuś [‘]

44 odpowiedzi na pytanie: smucę

  1. Strasznie smutna historia
    [*] Życie choć piękne tak kruche jest, zrozumiał ten co otarł się o śmierć 🙁

    • Współczuje bo mam wiele bliskich kolezanek a nawet przyjaźni zawartych w neci ( nie znająć sie osobiscie czuje wielką bliskość)
      Dla Marty [*] [*] [*]

      • Marta, przytulam! Wiem, że jest Ci teraz bardzo ciężko [*]

        • Amargo, bardzo mi przykro.
          Czytałam kilka razy Twojego posta, myślałam co napisać.
          Masz rację, życie jest tylko chwilą.
          Naprawdę trzeba cenić, to że mamy bliskich obok siebie, jesteśmy zdrowi. To takie banalne, ale dla mnie to dużo znaczy. Bo za jeden moment może wszystko zniknąć.
          Moje życie po śmierci taty zupełnie się przewartościowalo.
          Na wiele rzeczy mamy wpływ, możemy coś zmienić,ale gdy ktoś bliski umiera, jesteśmy kompletnie bezradni
          Doceniam to co mam, a także wiem że za jedną chwilkę mogę wszystko stracić.
          /zupełnie inaczej patrzę na problemy.

          Bardzo, bardzo mi żal przedwczesnej śmierci tej dziewczyny. Niezmiernie mocno współczuję rodzinie, malym dzieciaczkom.

          • 🙁

            smutne strasznie

            bardzo mi przykro

            • z całego serca Ci współczuje…:(
              gdy to czytałam, staneło mi serce, bo myslałam, że piszesz o kimś z forum, kogo znam…
              strasznie mi przykro.
              trzymaj sie:(

              • bardzo mi przykro 🙁

                • Bardzo to smutne i niezrozumiałe niestety
                  Musiała być cudną osobą skoro i Ty i jej kolega tak pięknie o niej napisaliście.

                  • Marta tulam mocno
                    w takich chwilach zatrzymuję sie i doceniam to co mam

                    • Bardzo mi przykro:(
                      tule dzieciaczki[*]

                      • strasznie to smutne i przykre

                        biedne dzieciaczki
                        straszna tragedia

                        • Straszne…

                          Kilka lat temu też internetowa znajoma odeszła…samobójstwo w przededniu swojego ślubu!!! strasznie to przeżyłam…

                          • straszne 🙁

                            marta, dla marty
                            [*]
                            strasznie smutna historia i zal ;( zal dzieci, zal… ech 🙁

                            • 🙁
                              nie wiem co napisać
                              przykro mi strasznie

                              • [*] Brak słów 🙁

                                • Zamieszczone przez amargo
                                  ..bo ciągle nie mogę się z TYM pogodzić, świat się zatrzymał..

                                  w piątek 25lipca utonęła Dziewczyna
                                  Żona, Matka dwóch cudnych Chłopców- 3 i 5latka
                                  zawsze uśmiechnięta, radosna, pełna życia, planów i marzeń Kobieta
                                  pomocna, optymistyczna, wrażliwa na cudzą krzywdę, umiejąca podnieść na duchu

                                  znałam Ją tylko z netu
                                  ale żal czuję jak po stracie kogoś bliskiego..
                                  cieszę się, że choć chwilę mogłam patrzeć na świat Jej oczami- zawsze był piękny, bardziej pachnący. miała tyle pomysłów na życie:(

                                  a teraz..ciągle rozmyślam o Jej Synkach..tulę Amelke i czuję gulę w gardle:( usypiam Inusię gładząc po pleckach i łzy same kapią mi po twarzy:( to nie tak miało być..Ona jest potrzebna TU, swoim małym Dzieciom:(

                                  Dziewczyny, zatrzymajcie się na moment, olejcie bałagan, złamany paznokieć, kolejkę do kasy
                                  uśmiechnijcie się do siebie, do słońca, do swoich Dzieci
                                  życie jest chwilą, nie warto jej marnować
                                  pięknie napisał Jej kolega- Dziękuję Ci za to, że nauczyłaś mnie miłości do życia i szacunku dla śmierci.
                                  Uświadomiłaś mi także że trzeba dawać dobro
                                  bo nie wiadomo kiedy nastąpi kres.
                                  Proszę Cię tylko o jedno.

                                  Pozwól mi zrozumieć dlaczego?

                                  dla Ciebie Martuś [‘]

                                  smutna historia to bardzo przykre…..ja miałam fatalny ten i zeszły tydzień zaczęło się od śmierci naszego kolegi(30 lat żona córeczka),następniej znajomej przyjaciółka 9miesiąc ciaży jechała samochodem i wjechał w nią drugi(nie udało się jej uratować ani dziecka) póżniej moja koleżanka zadzwoniła że chyba poroniła(wczoraj to potwierdziła) potem jeszcze dowiedzieliśmy się o śmierci cioci mojego męża po prostu masakra

                                  • bardzo mi przykro:(

                                    • Zamieszczone przez amargo
                                      ..bo ciągle nie mogę się z TYM pogodzić, świat się zatrzymał..

                                      w piątek 25lipca utonęła Dziewczyna
                                      Żona, Matka dwóch cudnych Chłopców- 3 i 5latka
                                      zawsze uśmiechnięta, radosna, pełna życia, planów i marzeń Kobieta
                                      pomocna, optymistyczna, wrażliwa na cudzą krzywdę, umiejąca podnieść na duchu

                                      znałam Ją tylko z netu
                                      ale żal czuję jak po stracie kogoś bliskiego..
                                      cieszę się, że choć chwilę mogłam patrzeć na świat Jej oczami- zawsze był piękny, bardziej pachnący. miała tyle pomysłów na życie:(

                                      a teraz..ciągle rozmyślam o Jej Synkach..tulę Amelke i czuję gulę w gardle:( usypiam Inusię gładząc po pleckach i łzy same kapią mi po twarzy:( to nie tak miało być..Ona jest potrzebna TU, swoim małym Dzieciom:(

                                      Dziewczyny, zatrzymajcie się na moment, olejcie bałagan, złamany paznokieć, kolejkę do kasy
                                      uśmiechnijcie się do siebie, do słońca, do swoich Dzieci
                                      życie jest chwilą, nie warto jej marnować
                                      pięknie napisał Jej kolega- Dziękuję Ci za to, że nauczyłaś mnie miłości do życia i szacunku dla śmierci.
                                      Uświadomiłaś mi także że trzeba dawać dobro
                                      bo nie wiadomo kiedy nastąpi kres.
                                      Proszę Cię tylko o jedno.

                                      Pozwól mi zrozumieć dlaczego?

                                      dla Ciebie Martuś [‘]

                                      współczuję bardzo…. życie czasem jest okrutne…
                                      niedaleko mnie kilka dni temu utopiła sie w oczku wodnym niespełna 2 letnia Oliwka. wczoraj był jej pogrzeb….

                                      🙁 🙁 🙁

                                      • Bardzo mi przykro 🙁

                                        Dlaczego smierć przychodzi tak nagle, niespodziewanie 🙁

                                        • Bardzo współczuje rodzinie, znajomym, przyjacielom.
                                          Bardzo mi przykro.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: smucę

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general