smutek i nostalgia…

Od porodu cały tydzień trzymałąm się dzielnie, mnóstwo energii mimo cesarki, dużo chęci, przewijanie – na raz, karmienie na dwa, kąpiel – wszystko nad wyraz sprawnie… Sama się dziwiłam że daję rady mimo mojej melancholijnej natury i skłonności do marudzenia…
I dziś mnie wzięło…od rana raz ryczę raz się złoszczę… Jestem totalnie zmęczona, boli mnie głowa i nic mi się nie chce…W dodatku jutro mój facet wyjeżdza do Niemiec i boję się o niego…
Czy to jakaś spóźniona deprecha?

7 odpowiedzi na pytanie: smutek i nostalgia…

  1. Re: smutek i nostalgia…

    Moim zdaniem wcale nie spóźniona.
    Takie wahania nastrojów są normalne. Od euforii do totalnego zniechęcenia.
    Na szczęście to mija.
    Powodzenia.

    Kasia, mama Łukasza (20.12.2002)

    • Re: smutek i nostalgia…

      Nie jesteś sama, czuję się jakbym czytała o sobie, tyle że ja jestem już sama od ponad 3 m-cy bo mój mąż wyjechał jak Kamil miał 3 tyg. To normalne, że raz Jesteś pełna energii, a innego dnia popadasz w taką chandrę, że głowa mała. Pociesz się, że to minie tylko trzeba się nauczyć wykorzystywać każdą wolną chwilę na odpoczynek, aby zregenerować umysł i ciało. Niestety ja się tego jeszcze nie nauczyłam bo jak mam wolną chwilę to staram się zrobić coś w domu zamiast się położyć i podrzemać. Pocieszam się tylko tym, że za ok. 2 tyg wróci mój mąż (w końcu) i trochę mnie odciąży – już mu zapowiedziałam, że potrzebuję “urlopu” z przerwami tylko na karmienie. 🙂 I przede wszystkim marzy mi się kąpiel w wannie pełnej aromatycznej piany, bo jak do tej pory to tylko prysznic :-(, a czuję już każdy mój mięsień jak woła o litość i odprężenie.

      i życzymy wytrwałości, a o męża się nie bój bo on sobie krzywdy nie da zrobić napewno (przecież ma Was!!)

      Patrycjad i Kamilek (01.02.03r.)

      • Re: smutek i nostalgia…

        Ja urodziłam 2,5 miesiąca temu i miewam dni w których czuję sie fatalnie. Wszystko jeszcze przed nami 🙂

        Aniaaa i Sebcio (17.03.03)

        • Re: smutek i nostalgia…

          Ja miałam to samo. urodziłam 10.05 i byłam pełna energii i radości. Natomiast dwa dni po powrocie do domu dopadła mnie deprecha, ryczałam codziennie i nie bardzo wiedziałam o co mi chodzi. Głowa do góry, dziś jest 1.06 i wszystko się unormowało. Powodzenia!!!

          • Re: smutek i nostalgia…

            Mnie dopadło już na 3 dzień w szpitalu, ale to pewnie przez moje kłopoty z karmieniem. Trzymało na ostro gdzieś 3 tygodnie. Chodziłam z ciągle zapuchniętymi oczami,półprzytomna ze zmęczenia – ale rzeczywiście minęło. Chociaż zdarzają sie trochę gorsze chwile ale to już bez porównania….Jesteś dopiero na początku drogi no i na pewno będzie coraz lepiej. Niestety musisz uzbroić się w cierpliwość….

            Kasia i Ada (15.01.2003)

            • Re: smutek i nostalgia…

              Spokojnie – ja miałam tak samo – po przyjściu ze szpitala mogłam góry przenosić, ale za jakiś czas jak mała nie chciała usnąć – siedziałam z nią przy cycu i ryczałam pół nocy… Czytałam gdzieś, że depresja może wystąpić i pół roku po porodzie… Że też musimy takie rzeczy przechodzić… Za jakie grzechy??? A co do męża, to współczuję, ale nie zamartwiaj sie, bo będziesz czuła się jeszcze gorzej – spójrz na to może w jakiś inny sposób, np., że przywiezie pieniążki i będziecie mogli kupić coś super Adzie 🙂 (jeśli oczywiście jedzie do pracy…)

              Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.

              • dziękuję

                dzięki za słowa otuchy…Wiem że to hormony pracują tylko że trudno mimo to sobie z tym poradzić…Dziś chyba lepiej…odwiozłam ukochanego na punkt zbiórki, mała śpi, zjadłam porządne śniadanie i zaczynam czekać na mojego Piotrusia jak ta Penelopa. A pojechał tylko na tydzień w delegację…
                pozdrawiam Was gorąco!

                Znasz odpowiedź na pytanie: smutek i nostalgia…

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general