smutno mi :-(

Byłam dziś ze sobą u lekarza i na moje dolegliwości muszę zastosować antybiotyk. Na moje stwierdzenie, że karmie piersią, dostałam odpowiedź: ODSTAWIĆ i to w ciągu najbliższych dni. Najpóźniej po świętach muszę zacząć go przyjmować.
Fakt, przymierzałam się do odstawienia córki od piersi. Chciałam to zrobić jak mała będzie miała półtora roku. Mąż akurat ma wtedy zaplanowany urlop i chciałam to zrobić metodą małych kroczków aby dziecko miało jak najmniejszy stres.
A teraz? Mężą nie ma całymi dniami. Mała bez cycka jescze nigdy nie zasnęła… Jestem załamana.
Dużo na ten temat czytałam ale jestem przerażona. Toż to ja będę miała w domu totalną wojne! A najgorsze jest to, że ja sama jescze do tego nie dojrzałam. I co, od jutra tak po prostu mam ją przestać karmić? Buuuu…

Agnieszka z Emilką (14.08.2003)

17 odpowiedzi na pytanie: smutno mi :-(

  1. Re: smutno mi 🙁

    chmm a nie ma leku który mogłabys stosowac pomimo karmienia?
    coż moze być ciężko ale jeśli bedziesz konsekwentna to na pewno się uda! polecam tez smarowanie brodawek -cytryną, musztardą, piołunem, lub odwracanie uwagi 😉 a z zasypianiem – moze spróbuj metode zaklinaczki – z odkładaniem do łożeczka – szczegółow Ci nie podam bo metodę znam tylko ze słyszenia
    trzymam kciuki i powodzenia!

    Ola z Natalią- 2.06.2003

    • Re: smutno mi 🙁

      A ja zaopatrzyłam się w czosnek.
      A co do odkładania do łóżeczka to…. od tygodnia go nie mam. Córka śpi ze mną od kilku miesięcy a łózeczko służyło mi jako składzik rzeczy do prasowania. Więc je wydałam.
      No nic, trzeba będzie znaleźć na nią inny sposób.
      Dzięki za radę.

      Agnieszka z Emilką (14.08.2003)

      • Re: smutno mi 🙁

        Wiem, co czujesz. Ale może nie będzie tak źle, czasem dziecko potrafi nieźle nas zaskoczyć – u nas odstawianie też nagłe, z dnia na dzień, odbyło się bezboleśnie. I oby u Was też tak było – trzymamy kciuki:-)

        halusia,Pawcio18m i Kropka25.3.05

        • Re: smutno mi 🙁

          Nie musisz odstawiać!!!!!!!!!
          Są antybiotyki, które mozna brać przy karmieniu piersią. Z grupy ampicilin. Dowiedz się u innego lekarza. Poczytaj ten wątek
          [Zobacz stronę]
          Ja tez brałam to przy karmieniu Kubka.
          Odstaw wtedy, kiedy będziesz na to gotowa, a nie jak Ci za przeproszeniam niedouczony lekarz mówi.
          No chyba, że jest to tak poważne schorzenie, którego nie można wyleczyć innym antybiotykiem, ale szczerze w to wątpię.

          Aga i Kuba (25.06.2003)

          • Re: smutno mi 🙁

            Hej Aga, rok temu dokładnie przeżywałam podobne rozterki – lekarz kazał mi natychmiast odstawić dziecko i zacząć leczyć poważną chorobę żołądka…Zwlekałam jeszcze miesiąc, ale w końcu sama czułam się fatalnie… No i stało się – z dnia na dzień koniec cycusia i tyle. Dziecko nawet nie zauważyło, może dlatego że dokarmiałam ją wcześniej butelką…Za to ja przepłakałam pół wieczora że już nie będzie tego widoku dziecka ufnie tulącego się do piersi… No ale zdrowie to zdrowie…
            Za jakiś czas cieszyłam się z tego że wreszcie mogę wypić trochę wina czy piwka;)
            Pierwsza noc może być trudna, fakt ale może spróbuj cyca zastąpić jakąś herbatką czy smoczkiem? powodzenia!

            Ada 18m.
            ps.friko.pl

            • Re: smutno mi 🙁

              Przeczytałam, dzięki. Jak miałam jakiś czas temu ropną anginę też musiałam brać antybiotyki ale miałam takie przy których mogłam karmić. Teraz ogólnie mówiąc mam problemy z jajnikami a do tego na dokładkę przyplątała się nadżerka. Rozmawiałam z lekarzem i stwierdził że muszę dostać taki a nie inny antybiotyk.

              Agnieszka z Emilką (14.08.2003)

              • Re: smutno mi 🙁

                Współczuję Ci ale napewno dasz radę. W końcu to o zdrowie chodzi 🙂 Emilka jest już duża, więc mam nadzieję, ze nie będzie tak ciężko.

                Iwona i 21 m Sebuś

                • Re: smutno mi 🙁

                  to jesteś matką polką ja bym chyba nie miała siły aż tyle karmić piersią

                  Ania i Alicja(26.02.03)

                  • Re: smutno mi 🙁

                    no cóż z karmienia to chyba najbardziej my się cieszymy dziecku do roku jest to potrzebne a potem to już dodatek jeszcze jak mała śpi z mamą to jest to następny dodatek do dziecka mój zasypia od pół roku ze mną w swoim pokoju kupiliśmy mu fotel rozkładany ale jakzaśnie odkładam go do łóżeczka śpi w nim od urodzenia teraz ma 27mcy a cyca nie ma od sierpnia tego roku odstawiłam radykalną metodą aż się zdziwiłam bo zasypiał przy nim za to najpierw go tuliłam a teraz zasypia wiedząc że jestem obok ja też zasypiam w jego pokoju gdy miał 3 mce miałam ostre sprawy kobiece karmiłam i brałam lek jak było coś po nim widać ograniczałam karmienie do jednego dwóch potem dalej karmiłam normalnie jak miał 1,5 roku strasznie się przeziębiłam i homeopatia na nic kilka razy wzięłam gripeks za którymś razem jemu zaszkodziło więc przestałam i dalej karmiłam jest naprawdę bardzo zdrowym i niechorującym maluchem a po sobie widzę że niepotrzebnie karmiłam go do dwóch lat jak go odstawiłam poczułam się lepiej hormony dlatego następne jak się uda będę karmiła do roku i stop dlatego uważam ze poszukać innego leku trochę ograniczeń i coś za coś pozdrawiam

                    • Re: smutno mi 🙁

                      Są lepsze ode mnie A co bys powiedziała o mamach co karmią 2-2.5 lat?

                      Agnieszka z Emilką (14.08.2003)

                      • Re: smutno mi 🙁

                        Nie martw się, najpierw upewnij się czy na pewno musisz brać tylko ten antybiotyk, a jeśli tak to malutka nie ma 3 miesięcy i tak długo ją karmiłaś. Ja Maksia odstawiłam jak miał półtora roku i było całkowicie bezboleśnie, a też strasznie się bałam co to będzie. Powodzenia

                        Kubuś 98 i Maksiu (22.02.03)

                        • Re: smutno mi 🙁

                          moja kuzynka karmiła 4 lata to był koszmar…synka karmiłam 3 miesiące córkę karmie już prawie 2 lata mam ten sam problem serce mi pęka chodz w nocy chce mi się “wyc”bo mała lubi chociarz go trzymac w buzi… Ale jestem twarda!pozdrawiam

                          • Re: smutno mi 🙁

                            A ja wlasnie odstawiam mojego smoka i mi strasznie ciezko.Robie to etapami.Wlasnie po tygodniu zostalo mi ostatnie (u nas najwazniejsze) karmienie poranne. Misiek to prawdziwy smok cycusiowy i bardzo balam sie odstawienia i jego reakcji. U nas bardzo pomaga mi maz (teraz go kapie i sam usypia zeby maly zapomnial o usypianiu przy cycu). Nie obylo sie bez krzykow i lamentow(pierwsza noc maz go usypial ponad godzinke), dzisiaj ok 15 minut. Wiec jest sukces. W dzien jak maly sobie przypomni cycusia to mu przypominam ze jest BEBE i jest CHORY (jak tydzien temu posmarowalam go mydelkiem to maly do dzisiaj sie krzywi jak powwiem ze cycus chory).Radze duzo ciepla, przytulania.Znajdz calkiem inna pozycje lub miejsce do spaania, unikaj pozycji ktore przypominalyby malej cycusia, no i oczywiscie bluzek z dekoletem.Jak nie ma meza to moze masz kogos bliskiego, kogo mogloabys popros o czesciowa opieke, wtedy dziecko szybciej zapomina….
                            Trzymamy kciuki

                            SOSNA i Michalek 20.07.03.

                            • Re: smutno mi 🙁

                              Dodam jeszcze ze moj Misiek nie toleruje smoka i nie zna butli (chce juz w tym wieku go do niej nie przyzwyczajac) wiec sama widzisz ze u nas to nie jest prosta sprawa.Dobrze ze jako tako pije z kubka i je duzo nabialu. Moze nam sie uda czego i tobie zycze.

                              SOSNA i Michalek 20.07.03.

                              • Re: smutno mi 🙁

                                Jeśli umiesz to robić to karmienie jest przyjemnością. Tylko przyjemnością. Niestety nie wszystkie kobiety mają tyle szczęścia, bo w przypadku problemów z karmieniem na początku, trafić na kogoś kto pomoże…
                                Życzę Ci, by jeśli jeszcze urodzisz dzieciaczka, dane Ci było cieszyć się karmieniem piersią.

                                • Re: smutno mi 🙁

                                  Dziękuje za rady. Od jutra zabieramy się do roboty. Mąż załatwił sobie wolne do końca roku i musimy to wykorzystać. Rano Emilka dostanie po raz ostatni (mam nadzieję) cyca i dalej zobaczymy. Zanosi się jednak na ostrą wojnę. Przez ostatnie dni próbowałam małej ograniczyć karmienia ale BARDZO się jej to nie podobało. Tak więc nie mam wyboru muszę odstawic ją raz, definitywnie. Mąż wygania mnie jutro na noc do rodziców i twierdzi, że sobie da z nią radę ale ja nie wiem czy to jest najlepszy pomysł. Dziś dostała na noc cycusia i zasnęła a jak się przebudziła to mąż do niej poszedł ją utulić. Skończyło się na jej histerycznym płaczu i wołaniu mnie. Mogę sobie wyobrazić co będzie się działo jak w ogóle mnie nie będzie.
                                  No ale co ma być to będzie. Pozdrawiam!

                                  Agnieszka z Emilką (14.08.2003)

                                  • Re: smutno mi 🙁

                                    o rety… ani jednego znaku interpunkcyjnego… czytało się koszmarnie, choć całkiem mądre rzeczy piszesz…

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: smutno mi :-(

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general