Heyyyy
No i znowu 1 keska, co prawda zrobiłam moze i za wczesnie, bo w 23 dc, 0k. 10-11 dni po zapłodnienie ewentualnym, ale czuje ze sie zlbliza okres, mam plamienie tak jak zawsze przed i wogóle….
Staram sie juz kilka dobrych miesiecy, i planuje wziąć się za konkretne badania…..bo niby usg ok, cytologia -II – czysta, ale jakos nie wychodzi.jesli chodzi o stres to nie jest tak zle zebym miala blokade, jestem raczej wyluzowana.
Co mam robic, jakie badania?
Zreszta meza tez trzeba wyslac na badanie plemników….
A jeszcze dzisiaj przyszła do mnie kolezanka, która miesiac temu urodzila…z dzieckiem
Kurcze, no dlaczego tak jest…:(
Smutno mi
papa
10 odpowiedzi na pytanie: Smutno mi
Re: Smutno mi
nie martw sie myszko!! Na pewno sie w koncu pojawia te dwie kreseczki!
Re: Smutno mi
Kjasja! Polecam Ci klinikę novum jesli masz wątpliwosci…im szybciej to zweryfikujesz tym lepiej… moja kolezanka tam juz chodzi na badania z męzem 2 miesiąc, ale cały czas trwaja próby… wszystko jest na dobrej drodze:)
pozdrawiam i główka do góry:)
Madzia z Kamilkiem:) (termin 4 czerwca)
Re: Smutno mi
Nie mart się ! I do Ciebie się szczęście uśmiechnie! Może fattycznie, wielki sters związany z dążeniem do posiadania dziecka jest tak wielki, że uniemożliwia zapłodnienie.
,
Re: Smutno mi
Przykro mi… wierzę, ze niedługo będziesz miała powody, by zapomnieć o tych smutkach… trzymaj się…
Lea i Mati tańczący z pępowinami (14.03.03)
Re: Smutno mi
Kjasja, wiem że jest Ci smutno i źle, ale nie zamartwiaj się. Kilka miesięcy bezowocnych starań jeszcze o niczym nie świadczy. Ale warto dla własnego spokoju porobić te podstawowe badania, zwłaszcza poziom hormonów. Zobaczysz, jeszcze sie doczekasz tych dwóch kreseczek 😉
Mi też jest smutno, ale z zupełnie innych powodów ;-(
Głowa do góry, dla nas też zaświeci słońce…..
Pozdrawiam
Re: jutro będzie lepiej…
trzymaj się, mimo wszystko…. wiem dobrze, jak to jest, sami barzdo długo czekaliśmy na nasze maleństwo (ale czekanie wreszcie dobiega końca:) ). musisz wierzyć, ze wszystko będzie dobrze, bo nastawienie to podobno połowa sukcesu. jestem przekonana, ze niedługo podzielisz sie z nami radosną nowiną o rychłym powiększeniu rodzinki.
trzymamy za ciebie kciuki i… głowa do góry
Ola i Mateuszek (28.04.03)
Re: Smutno mi
Jestescie kochane, dziekuje za pocieszenie…..
papa:)
Re: Smutno mi
Jejku, Kjasja nie martw sie. Kilka miesięcy to jeszcze nie koniec świata, każdy lekarz Ci to powie. Badania, owszem, zawsze warto zrobić. A probowalas z testami owulacyjnymi???
Życze powodzenia i zobaczysz – niedługo będziesz zbierać gratulacje od nas.
Trzymaj sie i przede wszystkim nie stresuj!!!!!
Pozdrawiam
Edyta i Dzidziulec (21.10.2003)
Re: Smutno mi
Nie przejmuj sie jeszcze!! przede wszystkim sprobuj testy owulacyjne, ja zastowowalam i od razu (po wielu miesiacach starania sie!) udalo sie!
pozdrawiam cie i trzymam kciuki za was!
ala (termin 23.8.3)
Re: Smutno mi
Wiesz co Kjasju? Przygladam sie wielu osobom na tym forum, miedzy innymi Tobie i musze Ci powiedziec, ze jednak odnioslam wrazenie, ze Ty jestes pod wplywem bardzo silnego stresu. Wlasnie Ty mi sie rzucilas w oczy pod tym wzgledem. takze moze po prostu nie jest Ci samej latwo ocenic ta sytuacje, a ktos kto patrzy z boku, obiektywnie, widzi jasniej. Moze dobrze by Ci zrobilo wyjechanie gdzies, albo nie zagladanie na to forum przez jakis czas? Stres moze calkowicie blokowac owulacje. A przebadac sie tez nie zaszkodzi. Ja kiedys chodzilam na takie badania – co drugi dzien przed dwa miesiace zeby okreslic czy u mnie wystepuje owulacja, powinnas tez zbadac poziom hormonow i plemniczki meza. Bedzie dobrze !
Ciku
Znasz odpowiedź na pytanie: Smutno mi