Smutno mi

Bo przenieslismy Dawidka do jego pokoju.

Niby same plusy sytuacji bo:
-budzi sie o 5 rano a nie o 3 (to chyba Moj maz budzil go chrapaniem hihi)
– odzyskalismy swoj pokoj
– Dawidowi wcale to nie przeszkadza

Ale:
jakos smutno jak patrze na to puste miejsce w pokoju gdzie stalo lozeczko :(((

Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(7 miesiecy i 1/4!)

22 odpowiedzi na pytanie: Smutno mi

  1. Re: Smutno mi

    Może niedługo to miejsce nie będzie już puste! Kto wie: kota nie ma…. :-))))))))
    To Dawid nie budzi już w nocy czy teraz biegasz do drugiego pokoju?
    A tak na marginesie to ciesz sięże miałaś gdzie przenieść – ja nie mam. Teraz to jeszcze nic ale za dwa trzy lata……

    Pozdrawiam gorąco

    GOSIA i Kubuś (14.09.2002)

    • Re: Smutno mi

      Dawid nie budzil sie w nocy (no moze poza tygodniem ostrego zabkowania) Po prostu jak on sie obudzi to juz na dobre. Kiedys byla to 3 w nocy. Po przeniesieniu do drugiego pokoju (cisza, spokoj, nikt nie chrapie hihi) 4-5 rano 🙂

      Pozdrowienia
      smoki i Dawidek
      (7 miesiecy i 1/4!)

      • Re: Smutno mi

        Rozumiem. I nie daje się uspać. Tak było i u nas ale jakoś problem rozwiązał się sam. No może z naszą niewielką pomocą. Po prostu jak Kuba się obudzi to podaję mu butlę z mlekiem (herbatką a tym bardziej wodą nie daje się oszukać) i zasypia jak aniołek. Może to niezbyt mądre ale skuteczne…….. a w nocy tak bardzo chce się spać…… Chociaż myślę że to bardziej przyzwyczajenie niż głód. Kiedyś i z tego wyrośnie……. mam nadzieję…….

        GOSIA i Kubuś (14.09.2002)

        • Re: Smutno mi

          Nie dziwię Ci się, że Ci smutno…my na razie śpimy razem z Karolkiem w łóżku…ostatnio co prawda kładę Go wieczorem do łóżeczka, ale potem, jak się budzi w nocy od razu przenoszę do nas…..przynajmniej mam się do kogo przytulić hi,hi…….za nic w świecie bym go nie przniosła do innego pokoju…

          Julka kulka i 9 miesięczny Karolek

          • Re: Smutno mi

            My na szczescie nie mamy narazie pokoju dziecinnego. Jeszcze nie wyobrazam sobie, zebym nie mogla posluchac jak Zuzka spi jak sie w nocy obudze. Chociaz czasami fajnie byloby miec wlasna sypialnie:)
            POwodzenia

            Kaśka mama Zuzanki

            • Re: Smutno mi

              tak, tak…czas tak szybko plynie….
              a pozniej tylko patrzec jak przyprowadzi do domu obca kobiete:)

              Gaba i Marysia (8 miesięcy)

              • Re: Smutno mi

                nam wszystko kabluje nainia elektryczna 🙂

                Pozdrowienia
                smoki i Dawidek
                (7 miesiecy i 1/4!)

                • Re: Smutno mi

                  gaba, racja
                  ja jeszcze nie urodzilam, ajuż mam dylemat co to bedzie jak stanie mi jakaś obca dziewczyna w drzwiach i zawładnie sercem mojego Filipka…
                  Ja nie pozwalam!!!

                  Och, my biedne mamusie…

                  Bruni i kwietniowy Filipek Kubuś

                  • Re: Smutno mi

                    ha! ja mam corke! ojciec sie bedzie martwil:)

                    Gaba i Marysia (8 miesięcy)

                    • Re: Smutno mi

                      My “na szczęscie” mamy tylko 2 pokoje 🙂

                      Kaśka z Natunią (1 rok plus miesiąc)

                      • Re: Smutno mi

                        Tak jakoś dziwnie, prawda?

                        Ja to miałama wyrzuty, że Stasia odtrącamy, bo Tadzio nadal spał z nami.

                        Teraz ja śpię z Basią, mąż z Tadzikiem, a Staś sobie wybira – raz śpi z dziewczynami a raz z chłopakami 🙂

                        Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i Basia (11.01.03)

                        • Re: Ehhhh (zerknijcie)

                          oJ GABA Z AUTOPSJI WIEM, ZE NIE TYLKO OJCIEC…

                          Pamietam reakcje mojej mamy na to wszystko, kiedy przyszła “kryska” na mnie…
                          Dala sobie wtedy upust, ryczała i twierdziła, ze nie pozwala mi sie wyprowadzić z domu, bo ona nie jest przygotowana (mialam 22 lata)… a ja sie wtedy smialam i mowilam : “mama, no co Ty, nie wygłupiaj sie”…
                          Sceny jakbym szła na wojne…

                          Do tej pory wspomina, ze to było ponad jej siły – chłopak, wspolne mieszkanie, zareczyny, nawet slub…
                          “bo ona mnie urodziła i czuje jakby to było wczoraj”
                          Nawet teraz gdy jestem w ciązy, to nie miesci jej sie to w głowie…
                          Rodze mojego synka w tym samym szpitalu, w którym moja mama rodziła mnie… dokładnie ćwierć wieku temu!!! ( bez jednego miesiąca)…

                          Moje ćwierć wieku bycia taka mama na miejscu też przeleci mi przez palce i ani sie nie obejrze a bede babcią i bede sie dzieliła moim synkiem z jakąs kobietą…
                          Moja rola bedzie nadal ważna, ale… TEN CZAS TAK SZYBKO LECI…
                          Pamietam jak “wczoraj” skakałam z radości, gdy zobaczyłam dwie kreseczki na teście ciązowym, jak palakałam ze szczęscia z moim mezem…
                          Pamietam siódemkę na moim torcie urodzinowym “wczoraj”.
                          Pamietam “wczorajsze” pierwsze wagary w podstwówce z moją sympatią.
                          I chyba sie zaraz rozryczę i za bardzo sie rozpisalam….

                          ale to wszystko dlatego, ze dziś o 14:00 mam sie stawić w szpitalu bo mija moj termin i dokad nie urodze już tam zostane i nie napawa mnie ta mysl entuzjazmem, bo nikt nie wie kiedy ten poród nastapi…. A wywoływac nie pozwalam…
                          Trzymajcie za mnie kciuki, zebym tam nie kwitła w nieskończoność…
                          Pozdrawiam

                          Bruni i kwietniowy Filipek Kubuś

                          • Re: Ehhhh (zerknijcie)

                            Zostaniesz i bedziesz pod dobra opieka
                            nic zlego sie nie stanie

                            Patrz na to w ten sposob 🙂

                            Ja przed porodem czytalam w szpitalu ksiazke i nasluchiwalam odglosow z porodowki

                            Pozdrowienia
                            smoki i Dawidek
                            (7 miesiecy i 1/4!)

                            • Re: Smutno mi

                              ja tez za niedlugo to przejde…..

                              AUTOR:SZALONA Z NIEWYSPANIA I OBŁĘDNIE WRZESZCZACEGO WRZASKU ZABKUJACEJ EWY ASIA

                              • Re: Smutno mi

                                przytulaj go, przytulaj, przytulaj;

                                moze jemu to nie jest potrzebne, ale Tobie na pewno 🙂

                                pozdrawiam

                                Ewa i Krzyś (4 i 1/2 mies.)
                                [Zobacz stronę]

                                • Re: Smutno mi

                                  Mój mąz stwierdził wczoraj, że chyba sobie kupi dupeltówke na przyszłych adoratorów. Od jutra będzie sie starał o pozwolenie na broń hihihi.

                                  Iwonta i Natalka(07.10.2002)

                                  • Re: Smutno mi

                                    hihi tak samo u mnie. I chociaż mówię sobie, że niedługo naprawdę bedę kładła Mikolajka do łóżeczka, to on w końcu ląduje u nas w łóżku przytulony do mnie :).
                                    Kurcze, no ale kiedy będę się do niego przytulała?…jak skończy 14 lat? Teraz trzeba korzystać ile się tylko da. A juz z sentymentem wspominam te pierwsze (chociaż bardzo ciężkie) chwile z maciupeńkim Mikołajkiem….mmmmmmmm :))

                                    Pati i 6 m. [Zobacz stronę]

                                    • Re: Smutno mi

                                      No właśnie…..potem dziecicaczki podrosną i nie bedą się chciały przytulac.hi,hi……..ostatnio kładliśmy Karolka przez kilka dni od razu u nas w łóżku…..któregoś położyłam Go do łóżeczka i mąż zdziwiony pyta, czmu to? Sam się chce przytulić do synka hi,hi….poza tym uwielbia jak Karol rano wkłada mu palce do oka i nosa…..fajna pobudka…..

                                      Julka kulka i 9 miesięczny Karolek

                                      • Re: Smutno mi

                                        Prędzej czy później wszystkie nas to czeka :((
                                        Ja nie przepadam za spaniem z Izą w jednym lóżku i staram się tego unikać (bo niewygodnie nam we trójkę a tata nie daje się”eksmitować” 🙂 ale nie mogę sobie wyobrazić wystwienia łóżeczka do drugiego pokoju (na szczęście nawet nie mam takiej możliwości).
                                        Najbardziej smutno mi, że każdy etap oznacza nieubłagany upływ czasu
                                        chlip, chlip

                                        Ani_ani i Izunia-Kropunia (7 miesięcy i 1/2)

                                        • Re: Smutno mi

                                          Ja sie pocieszam ze Dawidowi zupelnie to nie przeszkadza i ze zaczyna dluzej spac

                                          Pozdrowienia
                                          smoki i Dawidek
                                          (7 miesiecy i 1/4!)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Smutno mi

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general