Pytam, bo od kilku dni nasze dziecię nie daje się przenieść do swojego łóżeczka, kiedy ją uśpioną uspiłuję przełozyć, zaczyna się wrzask. Chce spac z nami. Do tej pory nam się upiekło, ładnie sypiałą w swoim łożeczku, a teraz żadne z nas się nie wysypia, bo dzieco niemiłosiernie się pcha :’
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: śpicie z dziećmi ?
Re: śpicie z dziećmi?
Tak ja ja:)
Ania i 20.09.2005
Re: śpicie z dziećmi?
w pokoju tak ( 1 sypialnia),ale tylko przez kolejny miesiac, dosyc tloku:) zdarzylo nam sie kilka razy, na jednej rece policze, gdy byly jakies dolegliwosci. nigdy jakos nie nauczylam, nie chcialam nawet. woli spac sam wlasnie, ostatnio (zabki) rozpychal sie caly czas, bo nie podobalo mu sie nasze loze. wiec spi sam:) zawsze sie balam, ze moge przygniesc.
Re: śpicie z dziećmi?
A jakbyś spróbowała położyć ją od razu do jej łóżeczka i zostać z nią póki nie zaśnie?
Ja tak robię od zawsze i u nas nie ma takiej kwestii jak spanie dziecka z nami. I bardzo sobię chwalę, kiedyś jak był jeszcze niemowlakiem podjęliśmy jedną taką próbę – nie spałam prawie całą noc
Cyprianek (listopad 2005)
Re: śpicie z dziećmi?
W zasadzie nie. Zu nie lubiła, a Tymek rano u nas często dosypia, bo inaczej mielibyśmy pobudki o 6, ale tylko dosypia. Zasypia w swoim łóżeczku.
Re: śpicie z dziećmi?
tak.tylko u nas jest tak że to ja w nocy przechodze do marcina….on w pokoju po prostu ma wygodniejsza sofe i jak przebudze sie i nie moge znaleśc sobie miejsca na niewygodnym tapczanie na którym spimy z mężem (pora zmienic na coś nowego…-tapczan oczywiście -nie męża.)to ide do marcina i spie z nim do rana…..
on długo spał sam w łóżeczku,potem zaczał się miotac i walic o szczeble, zamienilismy łóżeczko na 2 osobową sofe i tak jest do teraz…. Ale i tak bardzo lubie z nim spac,przynajmniej go przykrywam bo ma manie rozkopywania się i potem jest zimny jak sopel
m&m15.01.04
Re: śpicie z dziećmi?
My tez spimy z Marcelkiem, a raczej on z nami w sypialni. Wczesniej spal starszy synek, ale teraz od 1,5 roku musial sie niestety przeniesc do swojego pokoju i ustapic miejsca braciszkowi. Najsmieszniejsze jest to ze do 13 miesiecy nasz synek spal sam i zasypial tez w swoim lozeczku. A potem kilka razy wzielam go nad ranem do nas i tak mu sie spodobao ze nie chce spac u siebie. Sa rowniez takie dni (np. dzisiaj) ze oboje juz zasneli w sypialni i chyba mezowi przyjdzie nocowac gdzie indziej.
Re: śpicie z dziećmi?
Ka śpi w swoim pokoju, w swoim łózeczku 🙂
Re: śpicie z dziećmi?
Jak sie obudzi w nocy to bierzemy go do nas. Ostatnio prawie codziennie śpi do rana w swoim łóżeczku. Niestety zasypia na naszym łóżku i go przekładamy jak zaśnie
Re: śpicie z dziećmi?
Nie spimy z dziećmi 🙂
Re: śpicie z dziećmi?
Moja Olivka zawsze wolała spać sama, ale niestety jej braciszek teraz nadrabia zaległości 🙂
Spróbowałabym położyc mała do jej łózeczka i położyc się tak, żeby Cie widziała. Wtedy zamykasz oczy i udajesz, że spisz. Na Olivke to zawsze działało, po paru minutach (jak widziala, że sie nie ruszam) zasypiała.
Kiedy zmieniacie łóżeczko na wieksze?
Gosia, Olivia + David
Re: śpicie z dziećmi?
Ja śpię z dzieckiem, niestety, od kilku miesięcy nastawiam sie zeby sie w koncu wynieść z jego pokoju, bo w koncu to juz duży chłopak, ale jak pomysle ze w nocy bede latać w jedną i drugą strone, a rano niewyspana do pracy, to mi sie odechciewa, no ale ile można w koncu bede musiała to zrbic.
No cóz moja wina, sama go do tego przyzwyczaiłam.
Młoda i
Re: śpicie z dziećmi?
nie śpimy, ale od 6 do 7.30 jest u nas.
Re: śpicie z dziećmi?
Teraz mam tak samo.. No prawie, bo mati co noc drepta do nas w środku nocy i koniec spania jest. Dla nas:(
a zasypia sam w swoim łóżku. I co mam zrobić????
Jeremi i Matyś
Re: śpicie z dziećmi?
generalnie Krzys spi u siebie, ale po przeprowadzce czasem (2-3 x na tydzien) przychodzi do nas w srodku nocy i juz spi z nami do rana; a na pytanie dlaczego do nas przychodzi odpowiada: “bo ja was tak bardzo kocham ”
no i za chiny ludowe nie mam zamiaru go tego odzwyczajac 🙂
p.s. kiedy nie ma w domu meza zawsze spie z bakiem uwielbiam to !
Ewa i Krzyś
My nie przechodzilismy przez to bo Michu nie lubi z nami spac – ubi miec duzo miejsca – totez nigdy nie spal w lozeczku – od malego kladlismy go do duzego lozka. poczatkowo mial barierki po obu stronach zeby nie spadl a teraz radzi sobie swietnie sam. Ale to chba przyzwyczajenie. Cokolwiek postanowicie music ie z mezem byc konsekwentni, i ja osobiscie wybralabym to co jest dla was bardziej wygodne. A niewyspana mama to cos najgorszego dla szkraba:_) bo kto sie bedzie z nim bawil???? ((((:
Nie śpimy z dziećmi i nigdy nie spaliśmy. Zdarzało się, że Paweł jak był malutki to po karmieniu porannym spał z nami. Lubiłam to. Bąble śpią z nami tylko w czasie choroby, jeśli któreś ma problem ze spaniem wtedy.
Paweł czasem nad ranem włazi do nas do łóżka, często zaraz sam wraca do siebie, bo mówi, że z nami sie nie można wyspać 😀
Dorota, spróbuj małej zrobić stanowczy krok. Ale, żeby nie było to bardzo drastyczne, bo stres i tak bedzie, naucz ją samodzielnie zaypiać w swoim łóżeczku. Będzie się opierała i negocjowała jak tylko będzie umiała. Kup jej jakąś nową przytulankę, która zostaje tylko i wyłącznie w tym jej łóżeczku. Niech sama ją wybierze. Jak położysz spać, to jej powiedz, że jest duża, mądra, kochana, itd. I że śpi sama, bo mama z tatą muszą spać sami. Powiedz, że jak tylko będzie chciała się do Ciebie przytulić, to ma zawołać. Daj buziaka i wyjdź z pokoju. Za 3 sekundy na pewno zawoła, ale za każdym razem przyjdź, pogłaszcz, daj buziaka i wyjdź. Mówi, że jesteś bliziutko i zawsze przyjdziesz jak Cię zawoła. Pierwsze dni, może nawet 2 tygodnie będziesz nos stop wchodziła do niej, ale to u niej zbuduje poczucie Twojej bliskości i bezpieczeństwa dla niej. Ale jeśli jesteś zdecydowana, to musi to być konsekwentnie bez załamań 😉
Powodzenia.
Daj znać.
zaden z nami nie spal nigdy w lozku – nie zasypial u nas zawsze zasypiaja u siebie
Olinja, ależ z Jonka przystojniacha! Jestem pod wrażeniem!!
Co do spania
tak bywa, ze sypiamy ze swoimi dziecmi. gdy są chore, potrzebują tulenia etc – śpimy i wszyscy to lubimy. Jednoczesnie chłopaki potrafią spać w swoich łożeczkach.
pamiętaj jak ja jako dziecko uwielbiałam tulić się do swoich rodziców i jak bardzo było mi to potrzebne – dlatego nie bronię im tej formy bliskości.Kiedy jednak moi młodsi Panowie zaczynają przesadzać – przypominam im, ze mają własne łóżeczka.
Czas tak szybko płynie, jeszcze troszke i ja bede miała ochotę sie przytulić do tych słodkich małych ciałek i usłyszę to co już teraz niejednokrotnie od Igorka ” mama, idz sobie ” 😀
Musze korzystać z przylepianek póki jeszcze mam na to czas…
moj tybus od zawsze spi sam w tym tygodniu wzielam go do swojego lozka poczulam sie samotna ale juz nastepnego dnia stwierdzilam ze nie moge go przyzwyczaic skoro sam spi caly czas a pozatym bylam strasznie nie wyspana poniewaz krecil sie cala noc juz wole spac sama
Znasz odpowiedź na pytanie: śpicie z dziećmi ?