W małym domku żył sobie Januszek…….Januszek nie chciał siakać nosa…żona Januszka cały czas prosiła : Januszku, wysiakaj nosek ! A Januszek na to : nie, nie i nie ! Kiedyś Januszek miał duży katar, jednak uparcie nie chciał wysiakać noska….położył sie spać i następnego dnia poczuł, że COŚ mu się przykleiło do buzi…szybko wyskoczył z łóżeczka, spojrzał w lustro…i zobaczył…… Nos, który był tak wypchany od kataru, że swoim wyglądem przypomianł pomidora ! Mimo nalegań zony Januszek nie chciał wysiakać noska…szybko się umył, wskoczyć do swojego żółtego garbusika i pojechał do pracy…kiedy zobaczyli go jego koledzy zaczęli się z niego naśmiewać : Hi,hi,hi.. Ale Januszekma śmieszny nos ! Nosuszek Nochalek – ryczał ze śmiechu kojega Januszka. Inny tez zwijał się ze smiechu : Twój nos Januszku przypomina kartofla ! Hi,hi,hi….Januszkowi zrobiło sie głupio, szybciutko wsiadł do swojego autka, pojechał do domu i zaczął siakać noc….jedna dziurka, dmuch ! druga dziurka dmuch ! Po kilku dnoach jego nos przestał udawać pomidora, Januszek wrócił do pracy i nikt juz sie z niego nie śmiał…
Po tej bajeczce moje dziecko W KOŃCU wysiąkało nochal…co za ulga !
1 odpowiedzi na pytanie: sposób na siąkanie nosa….
Re: sposób na siąkanie nosa….
Hihi 🙂 to ja muszę o wiele krócej namawiać ( Domi-nie męża :P)
Dominika 3 l. 3 m.
Znasz odpowiedź na pytanie: sposób na siąkanie nosa….