ja bede pierwsza – u mnie spoznia sie liczac juz ten dzien 6 dni, objawow brak, jedynie co zauwazylam to brak sluzu (sucho) czeste siku (ale w tym pije tez duzo wiecej niz zwykle) i chyba infekcja poniewaz co sie poloze (wieczorem tylko) czuje uporczywe swędzenie w intymnych okolicach (myje sie codziennie) i jeszcze jedno ale to tylko mierze dla siebie i (wiem ze takie jedno razowe nic nie daje) ale niechce zeby mnie @ zaskoczyla i od wczoraj zmierzylam sobie temp. i wyszla 37,3 – w 33dc, natomiast dzisiaj 37,4. aha i brzuch pobolewa jak na @ ale tylko gdy sie juz poloze niczego juz nie naobserwowalam.
a co do testu to nie mierzylam bo kiedys taka podobna sytuacje juz mialam tylko ze dostalam @ w 34dc nigdy nie przekraczalam 32dc i ten dzien tez bardzo zadko doczekiwalam bo zawsze przychodzilam 28-30dc. powiem wam ze mam ochote zatestowac ale to rozczarowanie bedzie mnie bolalo bardzo tym bardziej ze tyle sie juz staramy ale maz jeszcze “poczekajmy” wiec czekam poczekacie ze mna? bedzie mi razniej
a jak jest u was????
10 odpowiedzi na pytanie: spóźniajaca się @ – wpisujcie się
Podziawiam Cie za wytrwalalosc….. ja zrobulam test juz dzien po tym jak mi sie spoznila @ (co prawda mialam bardzo regularne cykle 31 dni) ale jesli sie staraliscie to z pewnaoscia to fasolka 🙂 trzymam kciuki i testuj…. lepiej sie ewentualnie rozczarowac niz zyc w niepewnosci bo i tak pewnie tylko o tym myslisz
syla czemu ty bety nie zrobisz?
Ja się mogę dołączyc. Moja @ spóźnia się już 9 dzień. Niestety 4 testy negatywne i niska tempka nie pozwalają wierzyc, ze to fasolka 🙁 A wizyta u gina dopiero w czwartek.
chyba ciąża??
Cześć Dziewczyny.
Nie wiem czy pisze w dobrym wątku, bo to mój pierwszy post na forum choć podczytuje od jakiegoś czasu 😛 Zaczęliśmy niedawno starania o dzidzie. Mam prawie 30 lat więc myślałam że to trochę potrwa a tu… chyba niespodzianka. Juz 4-5 dni “po” staraniu się poczułam że coś jest inaczej. Znam dobrze swój organizm i zauważyłam jakies dziwne pokuwanie w jajniku. Zrobiłam 1 test i jedna kreska. Pomyślałam ze coś mi się przewidziało a poza tym zaczęły mnie boleć piersi jak zwykle przed @. Niby sobie odpuściłam ale za 3 dni znowu coś mi mówiło, że jest jakoś ze mną coś inaczej niż zwykle. Zrobilam 2 test i w polu T pojawiła się bladziusieńka naprawdę ledwie widoczna kreseczka….
Dziś jest tuż po terminie @. Ogólnie czuję się jakoś “inaczej”, ciągle mnie coś tam uciska na dole, pokuwa, trochę momentami pobolewa i czuję się taka rozbita, jakbym była trochę przeziębiona, mimo że nie mam temperatury.
Bardzo byśmy chcieli mieć dzidzie więc mam spore emocje 🙂
uff ale się rozpisałam, ale mam tyle emocji ze az mnie nosi
Dwie kreski, podwyższona temperatura… to na pewno ciąża:) Ale na lekarza chyba na razie za wcześnie, nic nie stwierdzi… Umów się najlepiej 2 tygodnie po terminie @, będzie już można obserwować tętno fasolki A na razie łykaj folik i zachwuj sie tak jak kobieta w ciąży- zero alkoholu, papierosów i leków bez recepty. Powodzenia i… GRATULACJE!!!
🙂
tak chyba masz racje ze na usg za wcześnie, ale chcialabym i tak porozmawiac z lekarzem, bo od kilku lat 1-2 dni przed każdą @ miałam brązowe plamienia a czytalam ze to moze być mało progest. Mysle o tym zeby moze to skonsultować z lekarzem. Jestem teraz taka rozbita emocjonalnie, az boje sie cieszyć żeby nie zapeszyć….z jednej strony jestem cała szczęśliwa no bo te 2 kreseczki i brak @ z drugiej pełna obaw.
1 dzień opóźnienia – teścik?
A mi się spóźnia @ 1 dzień.
W zasadzie jedyne objawy to niechęć do jedzenia i uczucie obrzydzenia do niektórych potraw.
Tyle tylko, że przez kilka dni miałam grypę, teraz został jeszcze katar i kaszel.
W czasie grypy przez 3 dni brałam różne leki bez recepty, takie których nie można w ciąży, później coś mnie tknęło i przestawiłam się na domowe sposoby. W efekcie jestem “niedoleczona” i niepewna czy spóźnienie to efekt choroby czy ciąży.
Jak zrobię dzisiaj test sikany to będzie wiarygodny?
będzie
a mnie przyszła regularnie, spodziewanie, jak nigdy
i jak nigdy niechciana:(((
ja nie mam okresu od 17 listopada aż do dziś -w ciąży nie jestem a ginekolog powiedział,że trzeba czekać -we wrzesniu odstawiłam tabletki
Basiaa ja bym na Twoim miejscu zmieniła gina!!! Ja też odstawiłam tabletki we wrześniu, potem 2 razy miałam miesiączkę po 30 dniach, aż do 1 grudnia. A potem nic… Pod koniec stycznia poszłam do gina, mówiąc, że @ spóźnia się już ponad miesiąc. Lekarz się zaniepokoił i od razu dał mi duphaston na wywołanie. Przy okazji zlecił zrobienie hormonów i USG, jakby po dupku @ się nie pokazała….
Zarzymanie miesiączkowania, jeżeli nie wchodzi w grę ciąża, na pewno nie jest stanem fizjologicznm i trzeba coś z tym zrobić. Więc polecam jak najszybsze udanie się do innego lekarza, który bardziej się Tobą zainteresuje…
Pozdrawiam i mam nadzieję, że szybko sytuacja się wyjaśni!!! 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: spóźniajaca się @ – wpisujcie się