Wczoraj podpatrzyłam, że Kasi stópki nie łączą się ze sobą wtedy, kiedy kolanka są złączone. Tzn. nie jestem na 100 % pewna, bo trudno mi zmusić małą do tego, żeby stanęła na baczność, ale wydaje mi się, że ma malutkiego X-sa od kolan. Jestem zła i smutna. Po pierwsze nie wiem, dlaczego zauważyłam to dopiero teraz, po drugie wizyta u ortopedy graniczy teraz z cudem – takie są kolejki; po trzecie – w mieścinie, w której mieszkam o takim cudzie jak wkładki Bartka do butów można tylko pomarzyć… Najbliższy sklep patronacki, w którym mogłabym znaleźć taki cud, jest w Warszawie, a to ode mnie 250 km., oczywiście w jedną stronę. Doświadczone mamy, poradźcie, pomóżcie! Czy wystraczyłyby takie Bartkowe wkładki do wszystkich butków, jakie Kasia nosi, czy też musi mieć jakieś specjalne ortopedyczne buty? Czy np. w kapciuszkach też powinna mieć profilowaną władkę? Dodam, że zawsze staraliśmy się kupować Kasi porządne buty, ale np. w jednych sandałkach, które nosiła, w jednych jesiennych i w kapciuszkach, które nosi w żłobku nie ma profilowanych władek, tylko taka zwykła prosta. Co ja mam zrobić? A może któraś z Was byłaby tak miła, że zechciałabym nam kupić wkładki – pieniądze za nie i za przesyłkę prześlę oczywiście wcześniej. Przepraszam, strasznie chaotycznie, ale jakoś nie mogę skupić myśli, tak się zdenerwowałam.
DziuniaP+Kasia 14.02.03
2 odpowiedzi na pytanie: “stópkowy” problem – długie, ale dla mnie ważne!
Re: “stópkowy” problem – długie, ale dla mnie ważne!
moim zdaniem powinnas skonsultować to z ortopedą, ponieważ jeżeli wada jest duża wówczas same wkładki nic nie pomogą, trzeba nosic ortopedyczne buciki. Spróbuj najpierw porozmawiać z pediatrą.
Kaska i Mikołaj 18.09
Re: “stópkowy” problem – długie, ale dla mnie ważne!
wydaje mi sie ze jednak powinnas sie ustawic w kolejce do ortopedy, bo moze na razie zadnych wkladek nie bedzie trzeba. Moj Jas ma odwrotny problem, kolanka krzywe w “o” i lekko szpotawe stopki, ale ortopeda powiedzial ze to sie powinno cofnac no i od pol roku jestesmy pod jego kontrola (wizyty co 3 miesiace), na razie jest ciut lepiej i u nas podstawe stanowia butki usztywniajace kostke, ale nie zadne specjalne. Mysle ze to lekarz powienien zdecydowac bo z tego co wiem takie lekkie zmainy maja szanse sie cofnac do chyba 4 roku zycia wiec dzieciaki maja jeszcze czas.
Ewa i roczny Jaś
Znasz odpowiedź na pytanie: “stópkowy” problem – długie, ale dla mnie ważne!