Strach przed lataniem:(

Hej, znacie może jakies w miare skuteczne metody na strach przed lataniem samolotem? Czeka mnie wylot na wakacje za tydzień,3,10-matko jedyna:( Nienawidze latać, wpadam w panikę, piszew myślach “czarne scenariusze”:( Teraz lecę z dziecmi, wypadałoby trzymac fason:) Bo niby matka stara a boi się latać,. troche wstyd, co?:)
Jak wy sobie radzicie?
Pozdrawiam,

105 odpowiedzi na pytanie: Strach przed lataniem:(

  1. Kilka glebszych;)
    Ja tez sie boje, ale jakos udalo mi sie trzymac fason.lot powrotny juz nie byl taki straszny:)
    moja ciocia leciala niedawno z kolezankami i jedna z nich panicznie sie bala.Wypila na lotnisku mocnego drinka, ale malo jej to pomoglo. Ale w samolocie ciocia z reszta kolezanek strasznie jej zazdrosily. Kobitka tak sie bala, ze ponoc baaardzo przystojny steward caly lot trzymal ja za reke i obejmowal pocieszajac ja i rozweselajac:D
    Glowa do gory, na pewno bedzie dobrze:)

    • Zamieszczone przez Anulka56
      Hej, znacie może jakies w miare skuteczne metody na strach przed lataniem samolotem? Czeka mnie wylot na wakacje za tydzień,3,10-matko jedyna:( Nienawidze latać, wpadam w panikę, piszew myślach “czarne scenariusze”:( Teraz lecę z dziecmi, wypadałoby trzymac fason:) Bo niby matka stara a boi się latać,. troche wstyd, co?:)
      Jak wy sobie radzicie?
      Pozdrawiam,

      nie pomagaja argumenty logiczne?

      jesli nie, troche alkoholu dla kurazu, ewentualnie cos na uspokojenie

      bedzie dobrze:)

      • ja latam na bani

        • Zamieszczone przez Anulka56
          Hej, znacie może jakies w miare skuteczne metody na strach przed lataniem samolotem? Czeka mnie wylot na wakacje za tydzień,3,10-matko jedyna:( Nienawidze latać, wpadam w panikę, piszew myślach “czarne scenariusze”:( Teraz lecę z dziecmi, wypadałoby trzymac fason:) Bo niby matka stara a boi się latać,. troche wstyd, co?:)
          Jak wy sobie radzicie?
          Pozdrawiam,

          Ja też się boję latać. A latam, bo muszę. Mieszkamy w Szkocji i latamy do Polski. Nie uśmiecha mi się jechać 2 dni autokarem z moim dzieciem, dla którego wytrzymać godzinkę w samochodzie to szczyt możliwości 🙂
          Z każdym lotem bardziej się boję 🙁
          Nie wiem co Ci poradzić. Ja staram sie myśleć nie o locie, a o Marysi,jak ją zająć podczas lotu, czy znów będzie biegać po pokładzie itp.
          trzymam kciuki i dobrego lotu życzę 🙂

          • latanie to moja fobia…
            nie latam…
            lecialam kilka razy…
            wysiadalam za kazdym razem 2 kg chudsza niż wsiadałam…
            koszmar…
            NIE LATAM… nikt mnie nie namówi na lot samolotem żeby nie wiem co…
            wiem – nie pomogłam:(

            • Zamieszczone przez bruni
              latanie to moja fobia…
              nie latam…
              lecialam kilka razy…
              wysiadalam za kazdym razem 2 kg chudsza niż wsiadałam…
              koszmar…
              NIE LATAM… nikt mnie nie namówi na lot samolotem żeby nie wiem co…
              wiem – nie pomogłam:(

              oooooooooooooo
              kogo ja widze:)

              czesc wstręciucho

              a gdzie foty:) 🙂 🙂

              • Zamieszczone przez qulka
                oooooooooooooo
                kogo ja widze:)

                czesc wstręciucho

                a gdzie foty:) 🙂 🙂

                uff – wstreciucho:P
                bedą bedą… mam mało w tym roku i w dodatku same z cycem i bębnem na wierzchu…
                jak tu pokazać takie “cuda”?;)

                • Zamieszczone przez bruni
                  uff – wstreciucho:P
                  bedą bedą… mam mało w tym roku i w dodatku same z cycem i bębnem na wierzchu…
                  jak tu pokazać takie “cuda”?;)

                  no jak, jak,
                  jak zwykle cudne, kontrowersyjnie i przepięknie,
                  jak to Bruniaście. czyli jak zwykle.

                  • Zamieszczone przez qulka
                    no jak, jak,
                    jak zwykle cudne, kontrowersyjnie i przepięknie,
                    jak to Bruniaście. czyli jak zwykle.

                    bierzesz mnie pod włos czy mi sie wydaje?
                    łeb mi dzisiaj peka…mialam zmniejszyc i wrzucic kilka fotek, ale mi sie odechciało…
                    jutro…
                    ok?

                    • Zamieszczone przez bruni
                      bierzesz mnie pod włos czy mi sie wydaje?
                      łeb mi dzisiaj peka…mialam zmniejszyc i wrzucic kilka fotek, ale mi sie odechciało…
                      jutro…
                      ok?

                      nie
                      nie zgadzam się 🙂

                      • Zamieszczone przez qulka
                        nie
                        nie zgadzam się 🙂

                        dobra jedno w bikini, ale w watku o bikini i za 10min. ok?

                          • Latanie- nie lubię startu i lądowania. Ledwo hamuję wymioty wtedy.

                            • przypomnialo mi sie jeszcze, ze mam serdecznego znajomego, ktory lata namietnie, bo musi w sprawach biznesowych (loty typu dzis bangkok, jutro nopwy jork) i przez jakis czas chodzil na terapie do psychologa
                              pomoglo mu, autentycznie!

                              poza tym, polecam statystyki wypadkow drogowych wobec wypadkow lotniczych

                              mnie to bardzo przekonuje, do tego stopnia, ze w dluga podroz samochodem pojechalam raz w ciagu ostatnich pieciiu lat:)

                              • Ale jednak świadomość, że jest się w puszce na wysokości 8tys. metrów…miewałam napady paniki;) klaustrofobia chyba jakaś…

                                A samochód to już osobna sprawa…zwłaszcza TU.

                                • Zamieszczone przez kantalupa
                                  chodzil na terapie do psychologa
                                  pomoglo mu, autentycznie!

                                  poza tym, polecam statystyki wypadkow drogowych wobec wypadkow lotniczych

                                  mnie to bardzo przekonuje, do tego stopnia, ze w dluga podroz samochodem pojechalam raz w ciagu ostatnich pieciiu lat:)

                                  ŻADNE STATYSTYKI, żadne logiczne argumenty do mnie nie trafiają…
                                  fobia i już…

                                  może faktycznie psycholog…

                                  samochodem jak jade, to tez mam swiadomosc, że może sie stać to i tamto, ale mnie to nie rusza… powoduje, ze prowadze ostrożnie i mam poczucie (fałszywe), ze czesc losu mam w swoich rekach i mam wpływ na to co może sie wydarzyc…

                                  • Zamieszczone przez ahimsa
                                    Ale jednak świadomość, że jest się w puszce na wysokości 8tys. metrów…miewałam napady paniki;) klaustrofobia chyba jakaś…

                                    A samochód to już osobna sprawa…zwłaszcza TU.

                                    ja dokąd wytzrymuje siedzę nieruchomo, milcze i pilnuje by nikt po samolocienie nie poruszał sie nadmiernie energicznie…jak już z odretwienia i odpływu krwi z kończyn nie czuje ich i mnie wszystko boli to zaczynam sie poruszać…
                                    potem najdluzej jak mozna siedze w toalecie…
                                    jak kiedyś lecialam i delikatnie mówiąc prawie rzucało samolotem, to już mi się odciał dopływ życia… całkowicie odleciałam, choć oczy mialam otwarte…

                                    • Zamieszczone przez bruni
                                      ja dokąd wytzrymuje siedzę nieruchomo, milcze i pilnuje by nikt po samolocienie nie poruszał sie nadmiernie energicznie…jak już z odretwienia i odpływu krwi z kończyn nie czuje ich i mnie wszystko boli to zaczynam sie poruszać…
                                      potem najdluzej jak mozna siedze w toalecie…
                                      jak kiedyś lecialam i delikatnie mówiąc prawie rzucało samolotem, to już mi się odciał dopływ życia… całkowicie odleciałam, choć oczy mialam otwarte…

                                      A “Katastrofy w przestworzach” oglądasz na Discavery?:D:D:D

                                      • Zamieszczone przez ahimsa
                                        A “Katastrofy w przestworzach” oglądasz na Discavery?:D:D:D

                                        wszystko wywesze co dotyczy katastrof samolotów w programie tv:)
                                        to mnie na pewni jeszcze nakreca, ale co zrobic:(

                                        • Zamieszczone przez bruni
                                          ja dokąd wytzrymuje siedzę nieruchomo, milcze i pilnuje by nikt po samolocienie poruszał sie nadmiernie energicznie…jak już z odretwienia i odpływu krwi z kończyn nie czuje ich i mnie wszystko boli to zaczynam sie poruszać…
                                          potem najdluzej jak mozna siedze w toalecie…
                                          jak kiedyś lecialam i delikatnie mówiąc prawie rzucało samolotem, to już mi się odciał dopływ życia… całkowicie odleciałam, choć oczy mialam otwarte…

                                          o, a ja mam zupelnie inne odczucia
                                          l;ubie latac, bo… w ogole lubie latac
                                          a i turbulencje umiem sobie wytlumaczyc
                                          i przezylam jedno awaryjne ladowanie i dopiero kiedy podnoslam glowe (kazali nam trzymac glowe miedzy kolanami) i zobaczylam karetki i straz pozarna karnie ustawiona wzdluz pasa, to mnie tknelo, ze bylo jakos tak niekoniecznie w porzadku
                                          ale w glowie mam argument o porownawczych liczbach osob ginacych w wypadkach samochodowych i lotniczych
                                          i nie szkodzi, ze ja jade ostroznie, na drodze burakow od groma
                                          a prawo jazdy dostanie kazdy, kto zda niekoniecznie wymagajacy test
                                          natomiast zeby zostac pilotem, trzeba sie juz napracowac;)

                                          powaznie, lubie latac, ale rozumiem, ze mozna miec inne odczucia i to absoutnie szanuje
                                          podobno psycholog potrafi uczynic cuda

                                          dla odmiany dodam, ze jestem nerwowa juz od dwoch tygodni przynajmniej, bo pod koniec miesiaca jedziemy przez cale balkany i chcemy to zrobic bez zatrzymywania sie (cala dluga historia, dlaczego, ale musimy i tyle) i juz mam nerwowe skurcze zoladka:(

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Strach przed lataniem:(

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general