Stres W Ciąży

hejka:)jestem w 18tc i moje dziecko jest zagrożone:(((ciągle o tym myśle i nie potrafie się odstresować nie wiem jak sobie juz z tym poradzić. jesli ktoś tez ma takiego stresa jak ja to jak sobie z nim radzic?wiem ze źle wpływa taki stres na dziecko ale ja naprawde mie umiem dac sobie z tym rady:((pozdrawiam

8 odpowiedzi na pytanie: Stres W Ciąży

  1. Kiedy jeszcze w ciaży nie byłam to ciaza wydawała mi sie zwykłym stanem, normalnym stanem fizjologicznym. Kobiety na polu rodziły a później szły sadzic ziemniaki. Cos w tym guscie…
    Życie zmieniło bardzo moje pojęcie o ciaży, jej przebiegu.
    Pierwsza ciaża utracona druga zagrożona. Leżenie i modlitwy by było wszystko dobrze.
    Nie da sie uniknać tego lęku.
    Ważne w tym wszystkim by znaleźc lekarza, któremu zaufasz i czekać.
    To co mozesz zrobić to dbać o siebie i dziecko.
    Staraj sie nie nakręcac.

    P. S. a co sie dzieje, dlaczego dziecko jest zagrożone?
    Napisz cos wiecej.

    • motyleczek22 – nie martw sie na zapas

      powiem Ci, że ja pierwszą ciążę donosiłam cudem – o ciązy dowiedziałam sie w 6 tygodniu – a w 11 juz leżałam na patologii – ciąże cała miałam na podtrzymaniu – do 5 miesiąca brałam hormony żeby jej nie starcić – później leciałam na fenoterolu i ispoptinie – i w 34 tygodniu niestety obudziłam się w nocy i miałam akcję porodową – wiadomo gdzie wylądowałam… to co czułam i jak się bałam i jak bardzo denerwowałam się o dziecko wiem naprawdę tylko ja – muszę dodać, że przed ciąża i w czasie jej trwania dbałam o siebie i mialam do siebie taki żal – dlaczego mnie to spotyka…

      obecnie jestem w ciąży z drugim dzieckiem – wkońcu udało się – ponieważ lekarz powiedział, że mam endometrioze i nie będzie mi łatwo zajść w ciąże

      powiem Ci motyleczku, że na chwilę obecną nic złego ze mna się nie dzieje ale również czuje taki strach i obawę

      napewno musisz sama sobie przetłumaczyć, że dodatkowy stres i męczenie samej siebie i zadręczanie nie będzie korzystne ani dla Ciebie ani dla dzidzi… postaraj się nie myśleć o tym wszytskim tylko w czarnych barwach – wiem, że może brzmi to bardzo abstrakcyjnie – ale przecież realnie mówiąc nie mamy żadnego wpływu na to jak będzie toczyła się nasza ciąża… ale napewno mamy wpływ na to, żeby przyjmowała jak najmniej niekorzystny wpływ dla samej siebie i co najważniejsze dla dziecka…

      napisz nam co się dzieje – dlaczego masz zagrożoną ciąże… może w śród nas będą mamy które borykają się z takim samym problemem jak TY

      przepraszam za obszerne wypracowanie ale nie dało się tego ująć jednym zdaniem

      pozdrawiam Cię serdecznie i jak najwięcej odpoczywaj… :p

      • Witam:)Dzięki wam dziewczyny za ciepłe słowa i odpowiedzi!Moje maleństwo jest zagrozone ponieważ mam torbiel na jajniku wielkości płodu:((Obecnie jestem na luteinie i moja lekarka nic wiecej nie robi… Staram się dbać o siebie-ale teraz czeka mnie najwięcej stresów niedługo zaczynam sesje egzaminacyjną a do tego w tym roku bronie się na licencjata więc…. BUZIACZKI I POZDRÓWKI

        • Zamieszczone przez motyleczek22
          Witam:)Dzięki wam dziewczyny za ciepłe słowa i odpowiedzi!Moje maleństwo jest zagrozone ponieważ mam torbiel na jajniku wielkości płodu:((Obecnie jestem na luteinie i moja lekarka nic wiecej nie robi… Staram się dbać o siebie-ale teraz czeka mnie najwięcej stresów niedługo zaczynam sesje egzaminacyjną a do tego w tym roku bronie się na licencjata więc…. BUZIACZKI I POZDRÓWKI

          Często jest tak, że torbiel sie wchłania ale nie musi.
          Zapytałabym lekarza o Duphaston.
          To niby to samo co Luteina ale chyba jednak lepiej działa. Jest tez droższy.
          Dbaj o siebie.

          • Zamieszczone przez motyleczek22
            hejka:)jestem w 18tc i moje dziecko jest zagrożone:(((ciągle o tym myśle i nie potrafie się odstresować nie wiem jak sobie juz z tym poradzić. jesli ktoś tez ma takiego stresa jak ja to jak sobie z nim radzic?wiem ze źle wpływa taki stres na dziecko ale ja naprawde mie umiem dac sobie z tym rady:((pozdrawiam

            Motyleczku, staraj się jak najmniej stresować, choć wiem że to trudne (ja miałam pierwsze 2 miesiace zagrożone musiałam plackiem leżeć w łóżku). Najchętniej wtedy to bym się podłączyła do aparatu USG na 24 H żeby tylko widzieć tętno dzidziusia. Powiem Ci, że najlepszym odstresowaczem były dla mnie…. książki czytane jak byłam nastolatką Pan Smochodzik itp + filmy dla dzieci z lat – 70 tych, szczególnie Podróż za jeden uśmiech:) Starałam się w ogóle nie myśleć, że jestem w ciąży i tak przetrwałam te 2 miesiące.

            • Witam.Ja lubie poczytać harrego pottera chociaż w moim wieku to rzadko spotykane poniewaz mam prawie 23 lata. Nie potrafie znaleźc skutecznego sposobu na stres cały czas chce mi sie płakac i to robie bo myśle dlaczego akurat mnie to spotkało….Kiedy tylko zamkne oczy to śni mi sie najgorsze juz nie wiem jak mam sobie radzić jak tak dalej bedzie to chyba zwariuje.Ja zaczynam zamykać sie w sobie bo stwierdzam ze juz nikt mnie nie rozumie pozdrawiam

              • Zamieszczone przez motyleczek22
                Witam.Ja lubie poczytać harrego pottera chociaż w moim wieku to rzadko spotykane poniewaz mam prawie 23 lata. Nie potrafie znaleźc skutecznego sposobu na stres cały czas chce mi sie płakac i to robie bo myśle dlaczego akurat mnie to spotkało….Kiedy tylko zamkne oczy to śni mi sie najgorsze juz nie wiem jak mam sobie radzić jak tak dalej bedzie to chyba zwariuje.Ja zaczynam zamykać sie w sobie bo stwierdzam ze juz nikt mnie nie rozumie pozdrawiam

                HP to i ja poczytam a lat mam… czekaj… 39
                I tak sie zastanawiam co Cie spotkało.
                No co?
                No jeszcze nic.
                Dbaj o siebie, odpoczywaj, daj sobie i dziecku szanse.
                Powiem wiecej teraz juz nic nie mozesz zrobić.
                Teraz jestes juz w ciaży i dbaj o nia.
                Zrób to co zrobic mozesz.

                • motyleczku – Olinja ma 100% racji nie zamrtwiaj sie… to i tak nic nie da… wiem, ze pewnie masz odczucie – nam latwo powiedziec – ale zdaj sobie sprawe z kilku rzeczy – problem torbiela nie jest przerazajacy – kolejna sprawa pomysl sobie ze ludzie czasem maja naprawde zyciowe tragedie – a trzecia sprawa to (nie wiem jakiego jestes wyznania) ale wiem na pewno ze modlitwa pomaga…

                  i nie zmartwiaja sie niepotrzebnie – teraz dzidzia czuje kazda zmiane twojego nastroju – nie martw sie ja tez studiowalam i mialam sesje jak bylam z corka w ciaz… to ze bedziesz sie stresowac z takich powodow napewno krzywdy fasolce nie zrobi – ale to ze zamartwiasz sie to napewno ani Tobie korzysci nie przyniesie ani dziecku….

                  trzymam za WAS kciuki i motyleczku nosek do gory 🙂

                  Znasz odpowiedź na pytanie: Stres W Ciąży

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general