Stres w I-wszym trymestrze

Kochane kobietki!

W pierwszych 8 tyg. ciazy przechodzilam niesamowite stresy (nie z powodu ciazy bynajmniej, ale naprawde kiepskiej sytuacji rodzinnej). Wtedy jeszcze nie wiedzialam nawet, ze jestem w ciazy. Ostatnio czytalam, ze najwazniejszy okres w rozwoju dzidzi (w brzuchu mamy), to wlasnie I-wszy trymest, kiedy wszystkie organy, uklady (w tym nerwowy) sie normuja. I troche tak zaczelam sie bac – wiem, teraz za pozno na takie strachy, stalo sie, ale jakos takie mysli strasznie mnie drecza… Co myslicie na ten temat, na temat stresu w czasie ciazy, czy przechodzilyscie jakies powazne stresy?

Ania i Malutkie Kochane Serduszko
(23 marca 2004)

9 odpowiedzi na pytanie: Stres w I-wszym trymestrze

  1. Re: Stres w I-wszym trymestrze

    Nie martw sie w pierwszych tygodniach ciazy, kiedy jeszcze o tym nie wiedzialam, zmarl moj Tata z ktorym bylam bardzo blisko. ( moglam byc wtedy w 1 albo 2 tygodniu) Zmarl po dlugiej chorobie bardzo sie meczyl. Ja przezywalam to strasznie. Chyba nie mialam w zyciu wiekszego stresu jak na pare dni przed Jego smiercia. Ostatnie rozmowy, telefony (mieszkam daleko od Polski w USA, nie moglam Go widziec) Wrecz bralam tabletki uspakajajace nie wiedzac ze jestem w ciazy. Stres ogromny, zal, smutek, placz, rozzalenie. Dzisiaj jestem w 27 tygodniu. Podobno dzidzia jest zdrowa i ma sie niezle. Podobno bedzie dziwewczynka, wiec nie moge jej nazwac imieniem mojego Taty. Ale pytalam sie mojego lekarza o ta sytuacje. On powiedzial, ze generalnie nie powinno miec to znaczenia wielkiego o ile cisnienie trzymalo sie w normie. Z reguly podczas srtresu cisnienie wzrasta co jest niebezpieczne. Jezeli juz te nerwy i sytuacje masz za soba. To tylko duzo wypoczywaj i nie mysl o niczym zlym, a dzidzia napewno urodzi sie zdrowa i kochana. czego Ci zycze z calego serca.

    • Re: Stres w I-wszym trymestrze

      Prawie kazda z nas do ok 5 tygodnia ciazy noe wiedziala o niej. Ja palilam, pilam spirytus bralam etopiryne i co teraz mam zrobic? Ile nocy nieprzespanych ile zmartwien. Usg wykazuje wszystko ok ale tez sie martwie a jezeli chodzi o stres to mam go w pracy codziennie tak mnie klienci wkur…. ze szkoda gadac ale na to zwolnienia niestety nie ma. Nie martw sie bo to bez sensu nic nie zmienisz.

      • Re: Stres w I-wszym trymestrze

        Ja dowiedziałam się, że jestem w ciąży w 6 tygodniu. Byłam na wakacjach ze znajomymi, więc piwkowaliśmy, drinkowaliśmy. Ponieważ mam kłopoty z sercem czasami brałam sobie tabletki na serce, które w ciąży są niewskazane. Lekarz mówi, że jest wszystko OK, więc muszę być spokojna. Pracuję w szkole, a dzieci choć lubię z nimi pracować to czasami dadzą tak popalić, że człowiek ma wszystkiego dość. I tak to jest. Więc trzeba wierzyć że jest wszystko dobrze, bo przygnębiające myśli są jeszcze gorsze.

        • Re: Stres w I-wszym trymestrze

          Aniu! Ja mialam na poczatku ciazy sesje, ktora kosztowala mnie duzo stresu. Poza tym nerwy towarzyszace jakims tam plamieniom itd. Czytalam w jakiejs madrej ksiazce ze to nawet dobrze ze dzieciatko zmaga sie z jakims stresem, bo pozniej jest na to bardziej odporne w zyciu. Bedzie dobrze.

          Asia i maluszek 😉 (24 tygodniowy)

          • Re: Stres w I-wszym trymestrze

            witam,
            ja ciagle mam strasznie duzo stresow,to sa powazne sprawy,ktore ciagle powaznie odbijaja sie na moim zdrowiu.
            Poza tym od 7do12tyg.ciazy ciezko chorowalam na zapalenie pluc i oskrzeli bralam wiele lekow i zastrzykow. Teraz jestem w 17tyg, caly czas mysle jaki wplyw moga miec te wszystkie rzeczy na dzidziusia,ale b.staram sie miec nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku.
            I chyba nastawienie jest najwazniejsze,trzeba myslec za nasze dzieciaki to twarde sztuki i rozwijaja sie zdrowo.

            Monika & Piotr i ich cudoGwiazdeczka(ek)25.03.2004

            • Re: Stres w I-wszym trymestrze

              Ja obecnie, od jakichś 2 tygodni, przeżywam gigantyczny wręcz stres codziennie. I też nie jest on związany z ciążą, lecz sytuacją rodzinną. Wprawdzie to już II trymestr, lecz bardzo się obawiam o dzidzię, staram się sobie tłumaczyć, że nie mogę się tym denerwować, ale kiedy brzuch codziennie daje znać o sobie po tym stresie, to tak naprawdę ten stres się tylko jeszcze bardziej wzmaga. I do tego kłucie w pochwie, strach, że może coś nie tak, szyjka się rozwiera czy co? O wszystko zapytam moją doktor przy następnej wizycie. Ale mimo wszystko przez rozsądek staram się tłumaczyć sobie, że nie wpłynie ten stres negatywnie na dzidzię i – też przez rozsądek – próbuję się na siłę uspokoić. Bardzo skuteczne jest słuchanie brzuszka przez stetoskop i wyczuwanie ruchów dzidzi, które od pół tygodnia poczułam już tak naprawdę, bez wątpliwości że to wreszcie to 🙂 Wcześniej tylko słyszałam przez stetoskop.

              Pozdrawiam i dużo opytmizmu życzę,
              Kasia

              • Re: Stres w I-wszym trymestrze

                Aniu!ja w pierwszych dniach ciazy zostalam zaszczepiona szczepionka MMR II(na rozyczke).to co przezylam to nie sposob opisac,gdy lekarz radzil usuniecie ciazy…modle sie i prosze Boga by dziecko urodzilo sie zdrowe… Nie moge powiedziec ze zapomnialam o tym co sie stalo i lek i strach pozostana do konca ciazy….pozdrawiam
                kasia i dzidzius 11 01 2004

                • Re: Stres w I-wszym trymestrze

                  Kasiu, życzę wszystkiego najlepszego Twojej dzidzi, to prawdziwie dojrzała decyzja.
                  Na duchowe wsparcie przytoczę historię przeczytaną na “naszym bocianie”.
                  “ŻYCIE NAGRADZA NAS ZA DECYZJE PODEJMOWANE SERCEM I AUMIENIEM, A NIE ROZUMEM”
                  Dziewczyna (teraz już dorosła 40 letnia kobieta) zaszła w ciążę podczas wybuchu w Czarnobylu, lekarze usuwałi wówczas “masowo” ciążę, jej też tak radzono. Później dowiedziała się że będą bliźniaki, około 27 tygodnia USG pokazało, że dzieci są chore, że mogą nie przeżyć porodu, lub będą upośledzone ruchowo i umysłowo. Mimo wszystko postanowiła urodzić. Przy porodzie jedno z bliźniąt zmarło, drugie okazało się że ma krwiaka mózgu (czy coś podobnego) i bedzie chore umysłowo, ale żyło. Po około 3 latach krwiak (czy coś podobnego) wchłonął się samoistnie, teraz ta 40 letnia kobieta ma dorosłego zupełnie zdrowego dorosłego mężczyznę w domu, w drugą ciążę nigdy nie udalo jej się zajść.
                  BUZIAKI

                  Ania +? (30-04-2004)

                  • Wielkie dzieki!

                    Kochane Kobietki! Jestescie tak kochane, ze az sama nie wiem jak to wyrazic. Aniu, strasznie mi przykro z powodu smierci twojego taty, sama stracilam tate, wiec znam ten bol. Kasiu (myszka74), wszystko bedzie dobrze, urodzisz zdrowa dzidzie! Zobaczysz sama! Przeciez przy rozyczce istnieje tylko jakies tam ryzyko, a nie ma nic na pewno. Jestem pewna, ze Bozia wynagrodzi ci te wspaniala decyzje wlasnie przez zdrowiusienka dzidzie! Zycze ci tego z calego serca!

                    A’propos stresow ciazowych, to bardzo mi pomoglo to co napisalyscie. Dokladnie tak jak mowicie – swiadomie kontrolowac stresy i nie dawac sie im, nie zadreczac sie tym, bo bylo, bo i tak niczego juz sie nie zmieni. No i tak jak ktoras z was napisala polegac na naszych dzieciach – na pewno sa to twarde sztuki i nie dadza sie tak latwo jakims tam stresom, zmartwieniom i lzom swoich mamus.

                    Dzieciaczki! Wspierac mamusie!

                    Pozdrowionka!

                    Ania i Malutkie Kochane Serduszko
                    (23 marca 2004)

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Stres w I-wszym trymestrze

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general