Kochane czy macie juz za sobą tą nieszczęsną porę w zyciu studenta? Ja od początku lutego staram sie i staram… i wciąż nie moge powiedziec ze jestem przygotowana na egzamin… z powodu twardniejącego brzuszka nie mogę cały dzien przesiedziec nad ksiażkami i ucze sie głównie rano… po południu pozostaje jedynie lezenie a w tej pozycji nie naucze sie nic bo mam mase przeliczen do opanowania… postawilam sobie za cel zdac w lutym ten egzamin… i zostal mi ostatni tydzien… A tu dolegliwosci sie nasiliły tak ze od trzech dni zupełnie nic nie bylam wstanie ruszyc z nauką… co prawda nie mam wyznaczonego terminu egzaminu i profesor jest dosc wyrozumialy…zna moją sytuacja..boję sie jednak ze straci cierpliwosc i pojawią się kłopoty… może to bluźniejrstwo ale ja naprawde lubie sie uczyć… i stres mam nie tylko z powodu widma egzaminu… ale takze dlatego ze chcę to miec za sobą… chce sie nauczyć jak najlepiej…i nie mogę… A czas ucieka… czy wam też tak mocno sie dłuzy ten czas nauki? ja mam wrazenie ze mój umysł spadł pod wzgledem sprawnosci o kilka pięter w dół… a przeciez miałam juz trudniejsze egzaminy…
Weronka (termin 6.06.03)
8 odpowiedzi na pytanie: studentki – jak sesja?
Re: studentki – jak sesja?
Jak tak jak TY nam do zdania jeszcze kilka egzaminow,ale jakos coraz trudniej mi sie uczy.Zycze powodzenia i pozdrawiam
Marta i Dzidziuś
Re: studentki – jak sesja?
hej!
ja na szczescie juz zamknelam sesje. ale bylo ciezko. oj, ciezko z mobilizacja do danuki i ze skupieniem sie na notatkach…
az trudno mi uwierzyc, ze to ostatnia sesja…
teraz jeszcze tylko praca magisterska…. ale chyba nic z tego przed kwietniem… nie moge sie zmusic do siedzenia w bibliotece!
pozdrawiam i zycze cierpliwosci :-))
Bay
Re: studentki – jak sesja?
hej!
ja na szczescie juz zamknelam sesje. ale bylo ciezko. oj, ciezko z mobilizacja do danuki i ze skupieniem sie na notatkach…
az trudno mi uwierzyc, ze to ostatnia sesja…
teraz jeszcze tylko praca magisterska…. ale chyba nic z tego przed kwietniem… nie moge sie zmusic do siedzenia w bibliotece!
pozdrawiam i zycze cierpliwosci :-))
Bay
Re: studentki – jak sesja?
Ja na szczescie juz po. Moja pierwsza w zyciu sesja wypadla nawet nie najgorzej. Ale co bedzie w czerwcu? :))Najgorsze, ze znowu trzeba wracac na uczelnie, a okropnie mi sie nie chce:) Pozdrawiam i zycze powodzenia:)
Ewcia – 23.05.03 :))
Re: studentki – jak sesja?
Mnie zostal jeszcze 1 egzamin:(, a wlasciwie to jego poprawka. Nauka idzie baaardzo kiepsko. Zupelnie nie moge sie na niej skupic. Jeszcze stara sesja nie zamknieta, a tu juz nowe wyklady i kolejne terminy zaliczen. Najblizsze mam juz 8.03 i 18.03. Szczerze powiem, ze… mam juz dosyc!
Pozdrawiam
Marta i Maluszek (07.04.2003)
Re: studentki – jak sesja?
Studiuje zaocznie.
Mam już sesje zimowa za sobą – zdałam ją w późniejszym terminie, bo byłam w szpitalu. A teraz zaczęła sie nowa sesja, na którą nie mam ochoty…zwłaszcza, że nie mogę za dużo chodzić.
Wchodzila mi jakoś… kiedyś… Nauka,a teraz zauważyłam, że jest gorzej. a najlepsze będzie po urodzeniu bebika, bo będę musiała wrócić do pracy, napisać pracę magisterską, zająć się domem i moją Kruszynką.. to będzie maratonik…
Re: studentki – jak sesja?
Ja jestem juz po sesji. Mam wszystko zaliczone, ale przyznaję że łatwo nie było. Nie miałam wogóle głowy do nauki, nie mogłam się skupić. Ale mam to za sobą. Ale przed narodzinami naszego bobaska czeka mnie jeszcze jedna (ostatnia) sesja. No i obrona mgr!!!!!!
Dorota termin 27 czerwiec
Re: studentki – jak sesja?
ja uporalam się już z 4egz.Jestem na ostatnim roku, a jest to najtrudniejsza moja sesja i to nie ze względu na stopień trudności ale na niemożność skupienia się i wysłowienia. Nauka idzie mi bardzo opornie. Przede mną jeszcze 2 ustne i warunek z zeszłego roku. Nie pozostaje mi nic innego tylko siedzieć i się uczyć ale nie mam już siły. Pewnie jak wszystko pozaliczam zacznie się już sesja letnia, a kiedy napiszę pracę??? nie mam pojęcia. Problem w tym że nie rodzę tutaj a nie mogę wyjechać na parę dni przed terminem porodu, a co będzie jak nie będę mogła podróżować? Denerwuję się tym. Nie wiem jak pogodzę skończenie studiów i czy wyrobię się do porodu. Trzymajcie za mnie kciuki.
Ania i Maleństwo (10.08.03) 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: studentki – jak sesja?