Jestem ciekawa jakie robia postepy wasze dzieci.
U nas wyglada to tak:
Max przemieszcza sie na pleckach, brzuszku, turla sie po calym mieszkaniu, ale nie raczkuje i nie wstaje.
Ostatnio puszcza banie ze slinki, zjada gazety(ale musza byc kolorowe)))))).
Siedzi juz calkiem niezle. Mowi czasem pa-jak sie mu uda.
na slowa kosi-kosi-sklada raczki.
Je mleko, zupki wszelakie, owoce prawie wszystkie, kaszki, ostatnio polizal ogorka kiszonego i o dziwo bardzo go chcial zjesc-ale nie mial pozwolenia(no chyba za wczesnie na takie smakolyki) je chrupki od dwoch dni.Zupki tez je juz z kawaleczkami jarzyn.
Wazy napewno ponad 8 kilo-jest co nosic)
to by bylo na tyle.
Anna i Maksiu 12.01.03
4 odpowiedzi na pytanie: Styczniowe dzieciaczki
Re: Styczniowe dzieciaczki
Ada raczkuje jak burza, staje przy meblach i w swoim łózeczku. Jak mnie dorwie to ciągle się wspina. Zabezpieczyłam już kontakty bo jak tylko spuścić ją z oka to już pcha paluchy gdzie nie trzeba i podgryza kable 🙂 No i nasz pies przeżywa ciężkie chwile, kiedy to mała go dopada i wali po nosie, albo ciągnie za ucho.
Ada bawi się teraz w powtarzanie sylab baba, papa i tata oraz gaga (niestety jeszcze nie mama). Robi też brawo, uczymy się teraz pa-pa.
Menu jest mniej wiecej stałe od 2 miesięcy. Zupka z mięskiem, zupka jarzynowa, kaszka ryżowa, mleko oraz chrupki, biszkopty bezglutenowe i chlebki ryżowe na przekąskę.
Na ostatnim szczepieniu (gdzieś miesiąc temu) ważyła 8,4 kg i mierzyła 68 cm.
Buziaki dla styczniowych mam i ich pociech!
Kasia i Ada (15.01.2003)
Re: Styczniowe dzieciaczki
Wikusia od tygodnia raczkuje i wychodzi to jej juz całkiem sprawnie, siedzi i siada sama z każdej pozycji, staje przy meblach i w łóżeczku. Włazi wszędzie gdzie tylko moze. Najlepiej chodzi jej się po mamie lub tacie. Robi pa-pa. Ciągle cos mówi, najczęściej jest to ata lub ede czasami mammaam. Menu wyglada następująco: głównie cyc, poza tym kaszka i mleko modyfikowane z kleikiem ryżowo – gryczanym na zmianę raz dziennie, zupki jarzynowe i z mięskiem, jabłuszka, morele, winogrona ostatnio banan i bardzo lubi lizać czekoladę. No i ciagle czekamy na pierwszy ząbek.
Monika i Wiktoria (18. 01. 2003)
Re: Styczniowe dzieciaczki
O dopiero teraz zauważyłąm ten wątek, bo żadko tu zaglądam odkąd wróciłąm do pracy. Nastusia waży 8700 i ma ponad 74 cm. Ma 2 ząbki dolne i wychodzą jej 2 górne. Raczkuje i pełza jak burza. Siedzi pewnie i sama siada. Lubi się bardzo wspinać po meblach, łóżeczku no i rodzicach. Umie robić papa i kosi kosi. Nadal nie lubi zupek (katorga wtedy jak ją się karmi).
To narazie tyle
Marta i Anastazja (04.01.03)
Re: Styczniowe dzieciaczki
Julcia pełza, całkiem żwawo jak chce czegoś dosięgnąć (np. moich nóg), robi pa-pa i gada na cały głos – baba, tatata, mamama, agaga.
Je mleko, zupki, owoce, kaszki, wygryza mi jabłko. Właściwie mozna powiedieć że się obżera. A jest szczupła i długa, dzisiejszy wynik – 8300 / 72 cm. Siedzi już sztywno.
Co do gazet to pakuje do buźki jak leci.
I ma juz dwa zęby na dole!!!
A gdzie reszta styczniówek? Halo!
Iza i Julka – 8 miesiąc!!
Znasz odpowiedź na pytanie: Styczniowe dzieciaczki