Kochane Mamusie!
Wczoraj byłam u gina. Mój niestety jest na urlopie do końca miesiąca i miałąm zgłosić się do innego. I faktycznie tak było. Moja wizyta trwała 1 godz. i 7 min.!!!!
Lekarz opieprzył mnie niesamowicie, że nie zgłosiłam się do szpiatala jak miałam w weekend wieczorami dość bolesne skurcze. I chyba miał racje. A ja głupia baba brałam tylko nospę i myślałam, że do poniedziałku nic mi się nie stanie. A ja jestem trochę przewrażliwiona na punkcie ciąży…
Lekarz najchętniej widziałby mnie w szpiatlu i chyba z 6 razy powtarzał mi, że tam byłabym najbezpieczniejsza. Szyjka na szczęście sie nie skraca tylko te skurcze są niepokojące. Stanęło na tym, że dostałam ochydny Fenoterol i mam leżaczkować, a jak za 3 dni nie przejdzie to mam natychmiast zgłosić się do szpitala. “Tam dadzą pani kilka kroplówek i napewno pani przejdzie. Tylko nie wiem czy z pani przeszłością i historią choroby wypuszczą panią do domu przez długi czas”. I co? Załamka totalna!!! Ale co tam? Jak to nie przejdzie? Musi przejść! Oboje z Fasolą tego chcemy więc tak będzie!
Czemu mój Piotruś wybrał sobie akurat taki termin urlopu? Buuu….
Trochę się boję! Na dodatek po tych koszmarnych lekach czuję się jak pijana, serce mi wali, we łbie się kręci i ciężko mi się oddycha.
Wiem, wiem, że to wszystko dla Maluszka i naprawdę warto:)
Chciałam się tylko Wam wyżalić….
To Dzieciątko jest przez nas tak wyczekane i wymodlone… Chyba jesteśmy silni skoro Ktoś tam na górze daje nam tak wiele doświadczeń… Ale i tak kocham życie….
Pozdrawiam Was wszystkie: Kaśki i nie-Kaśki, styczniówki i inne Mamuśki!
9 odpowiedzi na pytanie: Styczniówka po kolejnej wizycie:( Długie…
Re: Styczniówka po kolejnej wizycie:( Długie…
Kasiu
wierzę że wszystko będzie dobrze – na pewno weźmiesz lekarstwo i ci przejdzie i nie będziesz musiała iśc do szpitala
będę za ciebie i maleństwo trzymać kciuki
trzymaj się a wyżalić się każdy od czasu do czasu potrzebuje – więc jak będziesz potrzebowała to szybciutko przychodź na forum a my cię posłuchamy 🙂
A jakie to są skurcze i jak często cię łapią??
Pozdrowienia
Marta + fasolka (7.01.2004)
Re: Styczniówka po kolejnej wizycie:( Długie…
Kasia, przede wszystkim uważaj na siebie !! Szkoda, ze nie badał Cię Twój lekarz – on na pewno lepiej Cię zna. Ale z tymi skurczami musisz być ostrożna. Mam nadzieję, że do soboty będziesz się miała dobrze – w końcu bardzo liczymy na Twoją obecność w Tribece. ;)))
Nic się nie martw, wszystko będzie dobrze. Najważniejsze jest optymistyczne nastawienie do świata, a tego Ci przecież nie brakuje !!
Buziaki
Bejka i Nowy ~23.01.2004
Re: Styczniówka po kolejnej wizycie:( Długie…
Hej!
Ja też biorę Fenoterol od 22 tyg ciąży. Teraz jestem w 34 i niedługo pewnie zaprzestanę go łykać. Trzeba przyznać,że nie opuszczam dawki mi przepisanej i rzeczywiście brzuszek nie twardnieje.Jeśli musisz leżakować to odpoczywaj,dobrze,że masz wiarę i się nie załamujesz,to bardzo ważne.
Wiem jak się czujesz,ja tez miałam setkę pytań.
Będzie dobrze,trzymam kciuki!!!!!!
matusia+ 34 tyg dziewczynka
matusia
Re: Styczniówka po kolejnej wizycie:( Długie…
Skurce odczuwam dołem brzucha, podobne do tych miesiączkowych. Są bolesne i dość często się powtarzają. Czasami w nocy mnie budzą i nie dają spać. A powtarzają się kilka razy dziennie, zwłaszcza wieczorem i rano. W dzień rzadziej.
Bejka! W Tribece napewno będę:)
Dziękuję Wam wszystkim!
Re: Styczniówka po kolejnej wizycie:( Długie…
Na pewno wszystko bedzie ok:)Szybko wyjdziesz ze szpitala i przejda skurcze. Trzymam kciuki. Moj termin 24 stycznia.
I dzieki za pozdrowionka:)
Monisia i 22 tyg dzidzia
Re: Styczniówka po kolejnej wizycie:( Długie…
kasia trzymaj sie badz dzielna,wszystko bedzie dobrze!!!!MUSI BYC!!!!aha!kiedys ladnych pare lat mieszkalam w Krakowie(cale studia i po pare lat). Tesknie za tym miastem okrutnie!!teraz mieszkam w Chicago.!bawcie sie dobrze na spotkaniu w Krakowie i pozdrawiam Was wszystkie cieplutko,buziaczki.
kasia i dzidzius 11 01 2004
Re: Styczniówka po kolejnej wizycie:( Długie…
napewno wszystko bedzie dobrze! bede mocno trzymac kciuki!!!
Kasiu mysle ze powinnas zrobic tak jak polecil gin – jesli nie przejdzie to szybciuko do szpitala – ale mam nadzieje ze skurcze mina i bedzie dobrze!!! Odpoczywaj odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj — hi hi hi teraz to jedyna okazja!!! wiec wcale chyba tak zle nie jest? zobaczysz przy maluszku juz tak nie bedzie i jeszcze zatesknisz za tymi spokojnymi chwilami lezakowania (nawet w szpitalu)
oj ja tak dzis pomyslalam sobie: kiedy wkoncu sie wyspie sie na max-a? – chyba niepredko hi hi hi!!! Pocieszylam??? mam nadzieje ze troszke napewno!
Kasiu pisz na biezaco jak sie czujesz!
jeszcze raz pozdrawiam i buziaki dla brzusia!!!
+
Aneta+Agniesia(7.07.02)+?(17.01.04)
Re: Styczniówka po kolejnej wizycie:( Długie…
Z pewnością wszystko będzie dobrze.Lekarze muszą przedstawiaC najczarniejsze wizje żeby wg nich dmuchac na zimnei nie mieć pretensji w razie niepowodzeniaa cieszyc się gdy jest ok. Tyle tylko, ze nie umieją rozmawiać z pacjentami.
pozdrawiam. Misz i orzech(25.01.04)
Re: Styczniówka po kolejnej wizycie:( Długie…
Kasieńko, trzymaj się dzielnie. Z tego, co tu dziewczyny na forum kiedyś pisały, to te przykre objawy po fenoterolu pojawiają się tylko na początku, a potem szybko przechodzą, więc już niedługo będziesz się czuła jak młoda bogini 🙂
No i chyba to jest skuteczne lekarstwo, bo dziewczyny często aż do ostatnich dni przed porodem przeczekują na fenoterolu, więc bądź spokojna – na pewno Twoja dzidzia jest dobrze chroniona. Dbaj o siebie i maleństwo, odpoczywaj i ręce precz od brzuszka.
Mój Dzidziol właśnie dołączył dla Ciebie serdecznego kopniaczka 😉 Będzie dobrze.
Agusia ze styczniowym Bąbelkiem
Znasz odpowiedź na pytanie: Styczniówka po kolejnej wizycie:( Długie…