Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

Kochane Stycznióweczki jesteście tu jeszcze? Co tam u Was słychać? A co u Waszych maluszków? Mój maluszek w niedzielę skończy już 2 miesiące i nie mogę uwierzyć, że ten czas tak szybko leci (w ciąży mi się dłużył, a teraz…). Dominiczek coraz częściej się świadomie uśmiecha i rozbraja mnie tym kompletnie. Poza tym zrobił się gadatliwy i co chwilę wydaje z siebie dźwięki typu”aaaaaaa”, “agh”, uuu” itp. 🙂 Reaguje też na gruchające grzechotki(ale sam ich jeszcze nie chwyta), czy grające pozytywki. A jak rozwijają się Wasze dzieci? Czy też z każdym dniem obserwujecie u swoich pociech jakieś nowe postępy?
Pozdrawiam gorąco Was i Wasze Skarby!!!

Asia i Dominiczek (ur 07.01.2004)

25 odpowiedzi na pytanie: Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

  1. Re: Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

    Witam,
    mój Wiktor w sobotę kończy 8 tygodni. Rośnie jak na drożdżach i jest super. Martwi mnie tylko, że się mało uśmiecha i jeszcze nie głuży. Może dlatego,że urodził się 3 tyg. wcześniej. Poza tym jest różnie: jednego dnia spokojny i senny, innego marudzi bez końca. Narzekamy też na bóle brzuszka. Czekam aż się wszystko unormuje.
    Aga

    • Re: Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

      ale mam szczescie dopiero dzisiaj znow podlonczyli mi po miesiacu internet i odrazu trafilam na post o styczniowkach :))
      wlasnie dziewczyny co u was i waszych maluszkow?

      moj synus zaczal sie usmiechac i wydawac dzwieki : giiii, eee !! aaaa
      oraz podnosi glowke i utrzymuje ja dosc dlugo, wogole uwielbia lezec na brzuszku
      na szczescie (odpukac) kolek nie ma 🙂
      za to bardzo pozno idzie spac mimo ze kapie go 19-19.30 lulaczki sa dopiero o 22 !
      rozwija sie pieknie, kazdego dnia lapie z nim coraz wiekszy kontakt, jest jak cukiereczek 🙂
      ale byly tez takie dni kiedy mialam dosc bycia 24 h na dobe tylko dla niego – na szcescie to byly krotkie kryzysy…

      Kasia +
      Synus (25.01)

      • Re: Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

        Wybaczcie, ja nie na temat
        Kasiu, ale Cię tu długo nie było. Może mnie nie pamiętasz, ale ja będąc przez jakiś czas „niedoszłą styczniówką” zapamiętałam parę dziewczyn udzielających się na tamtym wątku.
        Nawet nie wiedziałam, że masz już takiego dużego synka Nie powinno mnie to dziwić, w kocu styczeń już dawno za nami, ale znikłaś tak nagle
        Serdeczne buziaki dla twojego cukiereczka i pozdrowienia dla Ciebie!!!

        Beata i Maciuś (11.02.04)

        • Re: Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

          hej amber !!
          oj dlugo dlugo….. ale powracam za stalym laczem internetowym 🙂
          hihi ja jeszcze pamietam czasy GRUPY TRZYMAJACEJ KCIUKI na watku styczniowym 🙂

          buziaczki przekazane ! odzdrawiam Ciebie 🙂

          a gdzie reszta styczniowek?!

          Kasia +
          Synus (25.01)

          • Re: Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

            witam stycznióweczki i ich pociechy!!!

            Kuba kończy dziś 8 tygodni. karmię go i piersią i butelką (bebilon1). jest zdrowy jak koń, nie ma żadnych alergii ani kolek. czasem tylko marudzi, ale przytulony do cycusia szybko usypia. uśmiecha się pięknie, głuży i żywo reaguje na różne dźwięki. a najchętniej usypia przy “freedom” sistars ;o)

            jest naszym skarbkiem…

            pozdrawiamy!!!

            iza, paweł i kubuś

            • Re: Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

              Martusia skończyła wczoraj 7 tyg. Jest bardzo pogodną dziewczynką. Bardzo żywo reaguje na rodziców – śmieje się od ucha do ucha i zaczyna nawet przy tym wydawać dźwięki. Piękne te szczerbate uśmieszki.

              Zaczyna powolutko gugać.
              Odkryliśmy nową zabawę: wystarczy Marcie pokazać język a ona zaczyna się śmiać i rewanżuje się tym samym…
              Ładnie wysoko podnosi głowkę położona na brzuszku – ale nienawidzi tego i po 3 minutkach zaczyna wrzeszczeć…

              Jeśli chodzi o spanie to jest poprostu fenomenalnie. Szczególnie w nocy. Dostaje cyca i ok 21-22 zasypia po czym budzi się po 6-7 godzinach (około 3-4 rano) na kolejne jedzonko i śpi dalej do mniej więcej 7-8. Tak jest od dwóch tygodni i mam nadzieję, że jej nie minie 😉

              Mały tłuścioszek waży 5500g i ma 62 cm

              Bourbonetka i Martusia (Ur. 15.01.2004)

              • do Bourbonetka

                sliczna masz corunie 🙂

                jak ty to robisz ze ona tal dlugo spi?! dokarmiasz ja troszke pod noc mlekiem sztucznym czy tylko piersia? a moze masz jakis inny sposob :)?

                Kasia +
                Synus (25.01)

                • Re: do Bourbonetka

                  No właśnie nic nie robię. Pierwszej nocy (spała 6h) strasznie sie wystraszyłam, że coś się stało….
                  Karmię tylko piesią. Sama się dziwię, że na tak długo jej wystarcza. W dzień je co 2-3h.
                  Mam tylko nadzieję, że Marta nie stosuje diety 😉 i dalej będzie przybierała na wadze…

                  Bourbonetka i Martusia (Ur. 15.01.2004)

                  • Re: Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

                    Hej mamusie!!!Jestem tu nowa ale juz od jakiegoś czasu czytam o styczniówkach,gdyż też ją jestem. Mam nadzieje że mnie przyjmiecie do swojego grona. Mój kochany synek ma prawie 8 tygodni i jest wspanialy.Już kilka tygodni temu zaczął gruchać, uwielbiam jego aggguuuuuu, a jakieś dwa tygodnie uśmiecha się świadomie, z każdym dniem corac mocniej. Martwi mnie tylko jedna rzecz.Gdy leży na plecach bardzo mało podnosi głowe, wsumie odrazu po urodzeniu podnosil bardziej niż teraz.A jak to jest z waszymi maluszkami?Podnosza wysoko głowe a może też sa leniuchami. Mam tylko nadzieje że to nic złego. Pozdrawiam

                    • Re: do Bourbonetka

                      jestes szczesciara i tyle ! 🙂

                      Kasia +
                      Synus (25.01)

                      • Re: Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

                        Czesc kochane!
                        Ja w odroznieniu od Bourbonetki nie moge pochwalic sie pieknym spaniem Natki. Jest wrecz fatalnie Mala prawie nie spi w dzien, w nocy kilka godzin (od ok. 1 do 5 i pozniej z przerwami do 9). Widze, ze chce spac, bo trze oczka, ale jakby nie mogla zasnac. Musze ja kolysac, ale i to nie zawsze skutkuje. Czasem juz po prostu nie mam sil. Tym bardziej, ze caly dzien jestem sama jak palec (maz w pracy do 22 co drugi dzien). Mam jednak nadzieje, ze z nadejsciem 3-go mca cos sie zmieni na lepsze, a my bedziemy mogli wreszcie troszke odetchnac.
                        Poza tym malym szczegolem wszystko jest chyba w jak najlepszym porzadku. Natusia pieknie juz grucha, rozdziawia szeroko buzke, pokazuje dziaselka i jezyczek i mowi: “a gu”. Coraz czesciej tez zaczyna wydawac mocniejsze krzyki i cos, przypominajace smiech
                        Glowke tez pieknie trzyma, ale rowniez nie przepada za lezeniem na brzuszku. W ogole ma bardzo silny charakter – juz teraz to zauwazamy. Musi postawic na swoim, a ja durna ciagle ulegam, chociaz wiem, ze nie powinnam za czesto. Wezmy na przyklad zwykle ssanie cyca. Klade ja na boczku, sama klade sie obok i karmie na lezaco. A ona po minucie zaczyna sie wiercic, marudzic – widze, ze cos jej nie podchodzi. Myslalam nie raz, ze to moj pokarm. Ale po prostu Natusia chce sie polozyc na pleckach – tak, jak jej najwygodniej, i za nic nie moge jej utrzymac na boku. No coz… Przewraca sie wiec sama na plecki, a ja jak durna musze wrecz “wisiec” nad nia, aby zlapala porzadnie cyca! Co za diablatko male! Czasem jestem pelna podziwu dla tego malucha. Musze jednak cos z tym zrobic, bo niedlugo nasze cudo wejdzie matce na glowe!
                        wszystkie styczniowe maluszki!

                        • Re: Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

                          witamy, witamy 🙂

                          maluszki bardzo roznie podnosza glowke, jedne lubia inne mniej lubia zalezy od charakterku chyba, mysle ze taki 8 tygodniowy dzidzius nie musi koniecznie podnosic glowki na dlugo i duzo… tak mi sie wydaje
                          ale tobie chyba chodzilo o to ze twoj maluszek nie chce podnosic glowki jak lezy na brzuszku?

                          Kasia +
                          Synus (25.01)

                          • Re: Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

                            Witam Wszystkie Styczniówki!!
                            Moj Eryk urodził się tego samego dnia co Twój Dominiczek Yohanno, także możemy sobie pogadać;) Tak więc Eryk w nocy śpi maksymalnie 4 godziny, po tym czasie dostaje cyca, zasypia ale budzi się już wtedy co godzinkę także nie jest różowo ale da się przeżyć;) W dzień spi jak “zabity” na spacerku w wózku i w foteliku podczas jazdy samochodem – ale to pewnie większość dzieci tak ma… Też zaczyna gadać po swojemu ale jak na razie tylko na przewijaku…. i w ogóle jak mu się ściągnie pieluchę i pozwoli pomachać gołymi nogami nogami to jest najszczęśliwszy na świecie i pokazuje wtedy swoje piękne, pełne “uzębienie”. A tak po za tym to nie ma kolek ani żadnych uczuleń czy alergii, waży już 5200 i rośnie jak na drożdżach – oby tak dalej!! Jest słodziutki i kochany

                            Pozdrawiam wszystkie Mamuśki

                            Ewelka 23 i Eryk 7.01.2004

                            • Re: Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

                              u nas kolki na szczescie minely Adrianek jest wiec w miare spokojny o ile mu sie nie nudzi! jest bardzo towarzyski, lubi gdy sie do niego mowi i przy nim jest. W nocy budzi sie tylko na karmienie i zaraz zasypia, rano jest podobnie wiec sobie tak spimy do 11-ej!!!! Lubi zabawki i jest bardzo komunikatywny, potarfi wyciagac raczki do wiszacych grzechotek, zaczyna sie bawic raczkami i potafi robic banki ze sliny. Bardzo czesto sie smieje – wystarczy sie tylko pochylic nad nim i cos powiedziec, jest taki pogodny!!!
                              Karmie go tylko piersia, jest tlusciutki i to mnie cieszy bo z Agniesia byly problemy z jedzeniem i przybieraniem (zreszta tak jest do tej pory no ale dziewczynka to chyba dobrze ze jest drobna i szczuplutka Ale cos ostatnio wydaje mi sie ze mam mniej pokarmu, w czwartek okaze sie jak przybral w ciagu tygodnia bo cos marnie je
                              pozdrawiam wszystkie styczniowe maluchy

                              • Re: Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

                                oj tak tak to byly super czasy!!!!!!! wydaja mi sie tak odlegle a to przeciez tak niedawno 2 m-ce???

                                • Re: Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

                                  u nas bylo podobnie, poczatkowo Adrianek tak wysoko podnosil glowke i dlugo a tu od 2 tyg prawie wcale – czesciej klade go na brzuszku i do pierwszego placzu tak sobie lezy i cwiczy – czasem poprawiam mu podpor bo cofa raczki do tylu, zaczyna sie poprawiac i dobrze bo jesli nie to czeka nas rehabilitacja

                                  • Re: Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

                                    mi dni mijaja bardzo szybciutko 🙂
                                    moje sloneczko prawie codzien mnie czyms zaskakuje, zmienia sie… zaczyna przejawiac oznaki wlasnego charakterku 🙂

                                    ps. Anet ale adrianek to twoja kopia !! 🙂 wyrosl tez bardzo

                                    Kasia +
                                    Synus (25.01)

                                    • Re: Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

                                      Kasiu czekam na opis Twojego porodu – jak to sie wszystko wkoncu potoczylo bo pamietam ze mialas pojsc do szpitala i co???

                                      • Re:do oliweczki

                                        ja mam sposób na wiercenie sie i odwracanie na plecki. moja Emi robi dokładnie to samo ale nie odrazu dopiero jak troszke possie. Neurolog powiedziała mi że ona tak może robić bo jest bardzo długa. jak sie urodziła miała 60cm a teraz pewnie jeszcze urosła wiec takie zachowanie to norma.
                                        Ja zawijam Emi w jej rożek a własciwie w to co po nim pozostało bo ona sie już w niego nie mieści, kładę sie obok i trzymam mocno otuloną Emi w jej rożku i przytuloną do mnie tak wiec wiercenie ograniczone i cała jest opasana rożkiem wiec nie może sie odwr ócić. może to brzmi drastycznie ale nie wiem jak ci to opisac niemniej pomaga i wszyscy są szcześliwi: Emi bo sie najada i ja bo z nią nie walcze.

                                        • Re: Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

                                          ok ! jak synek ‘mi pozwoli” to moze go dzisiaj napisze 🙂

                                          Kasia +
                                          Synus (25.01)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Styczniówki 2004-jak tam Wasze <aluszki?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general