Styl ubierania dzieci i rodzicow

Chyba juz kiedys bylo cos o ubieraniu, ale nie pamietam czy w tym kontekscie.
Zawsze (odkad mam wlasne) zwracalam uwage na inne dzieci, ich wozki, ubranka itp. Ale od pewnego czasu zwracam tez uwage na duet mama + dziecko, bo zauwazylam dziwna prawidlowosc, ze matki w wiekszosci (bo oczywiscie nie wszystkie) ubieraja dzieci podobnie do siebie – w danym dniu oczywiscie, bo ogolny styl to inna sprawa. Na przyklad obserwowalam mamusie w cukierkowo rozowym stroju z dodatkami bialego, corcia w tej samej kolorystyce. Matka na sportowo, dajmy na to bluza i legginsy, dziecko tak samo. Matka w jeansach, dziecko tez. Ba, zauwazylam nawet, ze ja sama tez mam taka tendencje (oczywiscie nieswiadomie). Na codzien preferuje styl sportowy i tak tez ubieram dziewczynki. Malgosia od pewnego czasu sie wylamuje, bo chce chodzic w sukienkach, rozowych w dodatku ;-), ale trzymam reke na pulsie i cukierkowego, nastroszonego cuda za nic w swiecie bym jej nie kupila. Ale nawet jak ona paraduje w tej rozowej kiecce to jakis tam szczegol garderoby ma podobny do mojego: styl sandalow, czy kolor bluzki.

Oczywiscie nie zawsze tak jest, ale czesto.

A jak jest u Was? Bardzo jestem ciekawa 🙂

Marti 2 & Malgos 4

22 odpowiedzi na pytanie: Styl ubierania dzieci i rodzicow

  1. Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

    staram się ubierać dziecko adekwatnie do sytuacji, pogody itd…

    ubieram eFa w kolorystyce takiej, jaką sama nosze (wyłaczając róż) – brązy, czerwienie, biel… jesli chodzimy danego dnia podobnie ubrani, to zapewne robie to zupełnie podswiadomie, choć zdarzyło mi sie kupić w ‘zara’ takie same koszulki – jemu na 3 lata, a sobie na 14-16:)

    Pozdrawiam, Bruni

    • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

      Zdecydowanie inaczej.

      • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

        Też zawsze to obserwuję, jak chodzą małe ubraniowe klony rodziców….i u nas jest podobnie;)))))

        Nie zapomnę, jak mąż przywiózł z UK ubranka dla małego mata….turlałam się po podłodze, bo to były identyczne rzeczy, jakie sam nosił ( albo by nosił) tylko malutkie!


        iMat2,7l

        • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

          staramy sie leciec w nasza strone, niestety córcik gustuje w różowym….

          *pokaz cycki, albo znikaj*

          • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

            u innych nie obserwowalam
            u siebie nie mam szans bo jestem w mniejszosci

            ale moze cos w tym jest bo ogolnie kupuje sie dzieciom i sobie cos co sie nam podoba- trudno byloby z wyrachowania ubierac dziecko w cos co jest dla nas szpetne

            moze to zalezy tez od pogody – jak upal to podobnie dziecko i siebie
            jak zimno to tez

            a moze cos krece

            • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

              Ale to niekoniecznie tak, ze rodzice sie ubieraja we wszystko to, co sie wydaje im ladne 😉

              Mati np. ma sweterki i bluzy z dlugim rekawem, jakich maz w ogole nie nosi, bo preferuje calkowicie inny styl, a wlasciwie sposob ubierania. Rozpinany sweter i on – nie da sie 😉
              Styl Matiego jest zreszta imho ladniejszy 😉
              Ja z kolei nie nosze ubran takich jak syn z dosc oczywistych wzgledow kompletnie innej budowy ciala 😉 (byl tu watek o tym, co wypada przy duzej D 😉 )
              Matiego lubie w kolorach, choc ma tez ubranka stonowane; sama do kolorow podchodze ostrozniej, choc ostatnio jakby mniej ostroznie, a dla meza kolory moga nie istniec. Mati ma duzo brazow, bezu, ale tez pomarancze, niebieskosci, bordo tez jest super – ale na nim.
              Poza tym z blond czupryną nietrudno mu sie wyrozniac w rodzinie 😉

              • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

                Mi trudno się dopasować, bo z synami to się nie da za bardzo. Chyba że założę dżiny i T-shirt na przykład

                • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

                  My raczej tez chodzimy podobnie ubrane- jak na luzie to najczęściej obydwie, jak na wyjście jakieś czy z okazji – też podobnie
                  To co nas łączy to jasne kolory – choć zdecydowanie więcej różowo jest u Marysi ( jasny róż wg mnie dla Marysi jest ok – wściekły odrzucam ) jak u mnie – to zwykle w zbliżonych kolorach ( tonacjach ) bywamy.
                  Myślę, że w kontekście mama- córka styl u większości jest podobny

                  WiolaZMarysieńką 3l.

                  • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

                    Ja ostatnio obserwowałam pary. Nawet wczoraj w sklepie – małżenstwo w hippisowskim stylu, czy parę eleganckich japiszonów. No i doszłam do wniosku, że to chyba normalne, że np. mój mąż i ja mamy podobny styl – na faceta w dresiku nawet bym nie spojrzała. No i naturalnym jest, że w podobnym stylu ubieramy naszego Kacpra. Nie jest oczywiście tak, że wszyscy mamy dokładnie takie same ciuchy, tylko w innych rozmiarach. Chodzi generalnie o kolorystykę czy krój.
                    Jak Ka zacznie dorastać i postanowi, że będzie nosił spodenki w palemki – trudno, pozwolę mu na to, to będzie w końcu jego styl. Ale na razie próbuje go kształtować raczej w innym kierunku 😉

                    • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

                      ja tez zauwazylam te tendencje u nas, choc jest zupelnie przypadkowa, i nigdy nie ubieram claudii pod siebie /zreszta z jej charakterkiem byloby to niemozliwe!/
                      ostatnio zreszta claudia sama wybiera ciuchy i sama sie ubiera, ja jedynie koryguje, nie mam innego wyjscia… Ani sily na codzienna,,walke,,;)

                      claudia

                      • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

                        Nie jestem zwolenniczka jednakowego ubierania mamusi i dzieci – tzn – mamusia rozowe kwiaty spodniczka a corcia takie same kwiaty na sukience. Ale z drugiej strony jestem calkowicie za takim samym stylem – fajnue jak rodzina wyglada jak rodzina nawet w ubiorze. np wszyscy na sportowo – a nie mama i tata na sportowo a corcia w balowej sukiece. Faje jak zachowany jest ten sam styl

                        • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

                          To prawda o czym piszesz i zdalam sobie sprawe z tego jakis czas temu Lubie kolory jasne biel, roz, blekit, a w szafie mam moze kilka ciemniejszych rzeczy ktore sana drugim planie czyli ubieram jak musze. Ja po prostu nie znosze ciemnych ubran i zauwazylam, ze podobnie jest w kupowaniu dzieciom rzeczy i ubieraniu ich. Z Zoska ok. bo to dziewczynka ale Stas kiedy musze juz ubrac mu np.ciemne spodnie to gora musi byc jasna Wiem, ze to moze mala schiza ale tak mam i zawsze tak mialam wogole zawsze zwracam uwage jak sie ubieram (i dzieci) nawet jak idziemy przed dom do piaskownicy nigdy nie ubiore czegos co podleci mi pod reke wszystko musi miec swoje rece i nogi. Tylko, ze ja to wyssalam chyba z mlekiem mamy bo moja mama ma podobnie tylko w wersji light moj maz sie z tego czesto smieje ale sie przyzwyczail. Rozwijajac temat moja tesciowa na poczatke z tego delikatnie drwila bo ona wogole nie zwraca uwagi na to co nosi podobnie jest z tesciem no i moj maz tez jest strasznie oporny co do mody. Bardzo czesto kiedy Zosia byla u Nich kilka dni mowila tylko wez dla niej ciemne rzeczy(czarne,granatowe) a ciagle mamie powtarzam, ze nie mam rzeczy w takim kolorze

                          Staś Zosia

                          • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

                            Lea, Ty też zawsze słyszysz komentarze na temat wyróżniających się włosów Mata i “po kim on takie ma?”?…

                            • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

                              Szymona ubieram tak jak mi sie podoba, i kroj i kolorystyka stroju. Z tym ze jemu obojetne co nosi 🙂
                              Gorzej z mloda….ona uwielbia sukienki/spodniczki wszelkiej masci – ja nie znosze 😉
                              Ona nienawidzi spodni – ja kocham 😉

                              tak wiec Julke ubieram troche wbrew wlasnemu gustowi 😉 ale czasem faktycznie trudno sie oprzec widzac te slodziutkie malutkie sukienusie 😉

                              Aga,Szymek,Jula

                              • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

                                Chyba zdecydowanie mniej, niz bym mogla 😉

                                • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

                                  W odpowiedzi na:


                                  staramy sie leciec w nasza strone, niestety córcik gustuje w różowym….


                                  a Ty nie?

                                  Monika i Basia

                                  • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

                                    Ja ubieram sie calkowiecie inaczej od synka;)Raz ze ja kobieta a on facet;)Wiec ciezko by bylo ubrac go w spodniczki mini,szpilki i obcisle bluzeczki(bo taki jest moj ulubiony ubior).Krzysia ubieram na sportowo,albo na malego elegancika:.A kolorystycznie tez ubieramy sie roznie. Pewnie zdarzy sie ze konkretnego dnia ja mam np niebieska bluzke i on ale to zupelny przypadek. Natomiast czesto ubieram go pod tate:)Tak dla smiechu:)Maja nawet takie same koszulki w kratke z kolnierzykami:)

                                    Katka&Krzys(26.01.06)

                                    • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

                                      mniej znacznie, ale to z racji braku dostepnosci a nie z niecheci do koloru 😀 😀 😀

                                      *pokaz cycki, albo znikaj*

                                      • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

                                        Nasza gustuje ( po nas? ;)) w czarnym.

                                        Ale w Pl czarnych ubranek dla dzieci ze świecą szukać…. Więc ma tylko kilka sztuk i nosi do zdarcia.

                                        Ulcia i listopadowy Wojtuś

                                        • Re: Styl ubierania dzieci i rodzicow

                                          A wiesz, ze cos w tym jest? No moze nie do konca tak, ze jak ja mam spodnice, to i Zosi zakladam spodnice, ale zawsze staram sie ja ubierac tak, zeby calosc do siebie pasowala. Nie ubieram jej w rzeczy, ktore akurat sa pod reka, nawet po domu nie chodzi w byle czym. Wiadomo, ze to sie musi skads brac – ja tez zwracam uwage na to, co mam na sobie.

                                          11.09.05

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Styl ubierania dzieci i rodzicow

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general