Nie mogę się zdecydować na lampę do tzw. pokoju dziennego. Jest kilka które mi się podobają, ale to musi być coś co nie będzie kolidowało z lampą w przedpokoju i w aneksie kuchennym. Na razie zastanawiam się nad:
lub taka:
lub
Dodam, że pokój nie jest duży, z 20m (w bloku), na poddaszu więc ze skosem,jasne ściany, jasne meble, jasne podłogi, w dzień dużo światła; na razie są efektowne zwisy żarówkowe i czekam aż mnie natchnie. Wiem, że trudno komuś doradzić, ale im więcej osób tym więcej pomysłów.A może ktoś z Was mieszka na poddaszu ze skosem i ma doświadczenie jaka lampa pasuje? A może lepiej plafon?Help
59 odpowiedzi na pytanie: sufitowy problem ;-)
Z pokazanych przez Ciebie wybrałabym tą. Lubię czyste i proste formy. U siebie mam wpuszczone w sufit białe plafony.
Smoki, też lubię proste formy:). Mają tą lampę też w plafonach i różnych rozmiarach co ułatwiłoby mi wybór lamp do przedpokoju i aneksu. Tylko zastanawiam się czy nie jest ‘za skromna’., ale np. do kryształów ciężko coś dobrać, żeby wszystko pasowało do siebie, a takie ‘zwisy’ i skos – sama nie wiem
te platikowe “kryształy” są okropne
i siedlisko kurzu trudnego do usuniecia przy okazji
brrr
Pewnie trzeba się trochę nagimnastykować, żeby je wyczyścić. Fakt- to może być siedlisko kurzu.
A może taka?
Zastanawia mnie też taka:
tylko nie wiem jak coś takiego wygląda w praktyce.
ta podoba mi sie najbardziej choc wiem z doswiadczenia ze tego typu lamy nie daja dobrego światła….
ale do skosu mysle ze najbardziej pasuje;)
a moze takie:
tego typu lampy dają duzo lepsze swiatło… Ale to zalezy na czym tobie bardziej zależy…;)
Na tym żeby dobrze widzieć też mi zależy;), ale też żeby wpasowała się w otoczenie. Ta z kulkami którą pokazała kkurka dość ciekawa.
a jakie masz otoczenie do tej lampy?
tez szukam inspiracji na lampę salonowa, ale czarna dziura…. nic mi sie nie widzi
ja też
dlatego od trzech lat mam taką:
😀
na poprzednim mieszkaniu kupiłam lampion z ikea na chwilę i wisiał parę ładnych lat. Więc nie kupuję nic zastępczego bo powisi znów parę ładnych lat.
no to jest nas już kilka z tym problemem 😉
moze jakąś nową modę wykreujemy na takie żarówy???
ja mam w otoczeniu drewno jedynie poki co, zupelnie nie mam koncepcji, nie wiem w jakim kierunku pójdę
POWIEM Z DOSWIADCZENIA ze te lampy typu platformy takie zamkniete jak kinkiety to sa do dup…y jak dla mnie mialam takie i po roku je zmienilam czesto trzeba je myc w srodku bo sie syf tam zbiera i sie “smola” od zarówek.. Nawet tych energ-oszczed… Noi jak dla mnie to “ciemne ” swiatło dają… A te z tymi kulami przynajmniej tego typu ze wiecej zarówek sa o wiele lepsze moim zdaniem…
no to by bylo tyle z doradztwa 😀 hihi
No to ja od roku i szukam pomysłów na całość, żeby miało to ręce i nogi
Halina, otoczenie jasne, nowoczesne, przestronne, bo mało mebli tam jest, a te co są to jasne.
A jak Wam się to podoba?
To fakt- też to przerobiłam, ale czy jest cos czego nie trzeba czyscic?No może te kulki trochę łatwiejsze w czyszczeniu;)
4×60=240w
trochę duzo
smieszna ta skrzynka
o, ja chcialam żeby mi stary takie cos w drewnie zamiast metalu wystrugał
dwa takie, ale wlasnie nie wiem czy za mleczną szybą to zbyt ciemne nie bedzie…
ale z drugiej strony ekonomiczniej byloby cos na ledach….
ech !
Takie cos w drewnie lub drewnopodobie też chyba mają. Nie mój typ akurat. U mnie by to nie pasowało. Na ledach ekonomiczniej – nie zdziwię się jak skończymy na suficie podwieszanym z punktami ledowymi
no mi wlasnie podwieszany nie pasuje za nic
i tak z golymi zarowkami bedziemy pewno jeszcze lata, az sie moda zmieni i cos innego wrzucą do sklepow…
Niby metal, ale różne kolory do wyboru. Kiedyś widziałam gdzieś takie z drewna:
Znasz odpowiedź na pytanie: sufitowy problem ;-)