Forum: Tematy, których nie znalazłam w forum
Superprzedszkolak ’09
czy wszystkie artykuły z papierowego wydania są w sieci?
dzisiaj na drugiej stronie papierowego wydania jest ciekawy artykuł – superprzedszkolak 09
nie potrafię go znaleźć w portalu gazety 🙁
40 odpowiedzi na pytanie: Superprzedszkolak ’09
Oni go na stronie nie umieścili. Nie pytaj dlaczego 🙁
czytałaś?
no padłam po przeczytaniu wymagań dla pięciolatka
[ja stara mam problemy z większością ]
A ten artykuł to w ogólnopolskiej jest, czy regionalnej?
Niech zgadnę 🙁
Ewa nie czytałam ale wzbudziłaś we mnie niepokój
Proszz
ALEKSANDRA PEZDA
[LEFT] ”Superprzedszkolak ’09
Ma samodzielnie i bezpiecznie organizować sobie czas wolny, podejmować rozsądne decyzje i wykazywać zainteresowanie architekturą wnętrz i zieleni. Student Sorbony? Nie, polski przedszkolak
Takie wymagania już od września postawiło przed przedszkolakami Ministerstwo Edukacji. Zapisało je w nowej podstawie programowej. MEN chce, żeby pięciolatek opanował kilkadziesiąt umiejętności. Poza standardowymi, jak „nawyki higieniczne” (np. umie poprawnie umyć zęby, samodzielnie korzysta z toalety), i takimi umiejętnościami, jak rozróżnianie strony lewej i prawej, znajomość pór roku, są bardziej zaskakujące.
[/LEFT]
Przykład: mówi płynnie, niezbyt głośno. Albo: w skupieniu słucha muzyki, w tym muzyki poważnej.
– W skupieniu? U nas w domu słucha się jazzu, ale synek zazwyczaj przy tym tańczy – dziwi się Małgorzata Góra z Warszawy, matka pięcioletniego Miłosza. – A w sprawie sposobu mówienia odbyliśmy właśnie konsultacje z nauczycielką. Obawiałam się, że Miłosz ma niedosłuch, bo strasznie głośno mówi. Ale dowiedziałam się, że większość dzieci krzyczy, by zwrócić na siebie uwagę.
Według MEN Miłosz powinien również wykazywać zainteresowanie malarstwem, rzeźbą i architekturą. W tym architekturą zieleni i wnętrz.
– To jakiś żart z tą architekturą, prawda? – pyta Małgorzata. – Jestem grafikiem, zabieram syna na wystawy. Oczywiście żywo na sztukę reaguje, ale trudno powiedzieć, by wykazywał większe zainteresowanie niż np. pozostawionymi za wycieraczkami samochodu ulotkami agencji towarzyskich. Ale architektura zieleni? Ha, ha, ha. Może to znaczy, że nie wolno deptać trawników?
– Mnie to nie śmieszy, raczej przeraża. My będziemy z realizacji programu rozliczani – mówi nauczycielka z przedszkola na warszawskim Bemowie. I ocenia: – To tresura. Niewielu dorosłych sprostałoby tym wymaganiom.
Krystyna Tiereszko, przedszkolanka z warszawskich Bielan: – Mamy z dziećmi urządzać domy lalek na różne sposoby czy projektować fachowo ogrody? I po co? Co innego wymagać od dziecka rozumienia, a co innego trzymania się sztywno reguł. Według podstawy pięciolatek ma „podejmować rozsądne decyzje”, np. „nie ściągać czapki na mrozie”. Tiereszko: – Dziecko rozumie, że jak zimno, to musi nosić czapkę. Ale kiedy wyjdzie w grupie na dwór, od razu zaczyna rzucać nią w kolegę. To co? Zaliczył czy nie zaliczył?
– Nowa podstawa dla przedszkoli ma wyśrubowane wymagania wychowawcze – przyznaje Urszula Wojsław-Kozłowska, wicedyrektor wydziału ds. wychowania przedszkolnego w kuratorium w Kielcach.
Jak nauczyciele mają wzbudzić w przedszkolakach zainteresowanie architekturą zieleni?
– Można dzieci wyprowadzić na wycieczkę i pokazać elementy krajobrazu – mówi dyr. Wojsław-Kozłowska.
A architektura wnętrz? – Nie wiem… To już zależy od gustu nauczyciela.
Ale dyrektor uspokaja: – Wizytatorzy wiedzą, że z każdego dziecka ideału zrobić się nie da. Niech się nauczyciele nie martwią, będziemy roztropni.
W MEN nie znalazłam wczoraj nikogo, kto by mi wytłumaczył, jak rozumieć tę podstawę.”
żródło: Gazeta Wyborcza, 16.01.2009.
PS. Art. napisała ta sama pani która pisała o ankietach w p-lach na Bemowie.
ogólnopolska
” ministerialna podstawa określa 65 umiejętności:
w tym:
– stara się mówić poprawnie pod względem artykulacyjnym, gramatycznym, fleksyjnym i składniowym
– przejawia zaiteresowanie wybranymi zabytkami i dziełami sztuki
– w skupieniu słucha muzyki, w tym muzyki powąznej
– wykazuje zainteresowanie malarstwem, rzeźbą i architekturą
– podejmuje rozsądne decyzje i nie naraża się na niebezpieczeństwo wynikające z zpogody
– dba o osobiste rzeczy i nie naraża ich na zgubienie lub kradzież
– w miarę samodzielnie radzi sobie w sytuacjach życiowych”
przec ciekawość zapytuję – jak znalazłaś?
w google 🙂
to moi chyba przez najbliższe 10 lat gotowości szkolnej nie osiągną
Stary skomentował: Dobrze, że chodzi na rzeźbę. Zda do starszaków”
a po co mu to? ludzie kochani, ten, co na to wpadl chce sie klocic z teoria nabywania jezyka! dziecko komunikuje sie po to, zebu przekazac informacje, nadmierna dbalosc i wytykjanie bledow (bo przeciez do tego ten wymog sie sprowadza) moze w konsekwencji p[rzystopowac rozwoj mowy i spowodowac zamkniecie sie dziecka na jezyk;
Wiecie co??? farsa.
A niektórzy obawiam się, że nigdy…
zmieniłam tytuł 😉
edit: chciałam – nie wiem jak
hahaha
dobrze, ze my całą rodziną architekci jesteśmy to dzieci choć jeden punkt będą miały do przodu :);)
Zmieniłaś tylko w swoim pierwszym poście, niestety więcej nie może zrobic zwykły user
Przejrzałam same wymagania i
1. Poprawna wymowa u Zu to jeszcze fikcja, ale zgodnie z zaleceniem stara się
2. Zainteresowanie zabytkami o ile wieża Eiffela to zabytek to tak
3. Muzyka – od niedawna faktycznie potrafi się zasłuchać
4. Malarstwo, rzeźba itp. to już było wcześniej, czyż nie?
5. Rozsądne decyzje? A bo ja wiem? Kiedyś na dwór w deszcz by nie wyszła i ja się bardzo cieszę, że się przemogła
6. Zasadniczo pilnuje swoich rzeczy, a czy o nie dba? No nie bardzo. Raczej nie zgubi, ale może na przykład zdeptać…
7. Coraz lepiej sobie radzi w sytuacjach życiowych
Czyli w sumie nie jest źle, ale za to fatalnie rysuje, nie czyta i nie robi mnóstwa innych rzeczy, które umieją jej rówieśnicy.
Tyle, że buty umie sobie zawiązać
Ona jest gazetową specjalistka od reformy oświaty. Jak wrzucisz jej nazwisko to i z min. Hall rozmawiała i inne.
kompetentna znaczy
a mi sie nie wydaje ze te zadania sa zawyzone
przeciez nasze dzieci sie interesuja i staraja
michal sie stara znalezc sens w skladnii i fleksji 😉 inaczej niz szymon ale sie stara
tak samo z zabytkami przeciez nie tak jak my sie interesuja ale sie inetresuja
zwykla dziecieca ciekawosc
w burze nie wyjda raczej na dwor
to znaczy ze podejmuja decyzje itd
nie panikujecie bez sensu?
Znasz odpowiedź na pytanie: Superprzedszkolak ’09