Szczepił ktoś siebie lub dziecko (zwłaszcza) "na kleszcze"?

A dokładnie chodzi mi o szczepionkę FSME Immun? Przeciw odkleszczowemu zapaleniu mózgu? Nie mylić z boreliozą 🙂
Jedziemy w wakacje w tereny lesisto-jeziorne, gdzie ponoć “kleszczów jak mrówków” i to tych zakażonych…
I jesteśmy jutro całą rodziną umówieni na pierwsze szczepienie i… zaczęłam się wahać…
Martwi mnie tiomersal jako konserwant szczepionki. Niby dzieci już nie maleńkie, ale jednak to rtęć.
I nie ma nikogo, kto pomógłby mi oszacować ryzyko – tu na szali potencjalna choroba pokleszczowa i ewentualne nieprzwidywalne skutki poszczepienne.
Osobiście nie znam nikogo po odkleszczowym zap.m., natomiast dwa przypadki tragicznej boreliozy, przeciw której nie ma szczepionki.
Może jestem panikara??

Ale jakbym jechała gdzieś w tropiki to bym obligatoryjnie szczepiła ma co trzeba, a tu?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Szczepił ktoś siebie lub dziecko (zwłaszcza) "na kleszcze"?

  1. Zamieszczone przez Avocado
    Teoretycznie można, ale powikłania – przynajmniej dla mnie – są nieco przerażające… Poczytaj sobie o chorobie, to będziesz wiedziała.

    Tak, ale wydaje mi sie, ze wlasnie te po ew boleriozie sa gorsze i w pore nie zauwazone praktycznie nie wyleczalne, wiec chyba (nie wiem, moze jednak sie myle, ale po to ta dyskusja, zeby wymieniac sie pogladami) “lepiej” miec znak, ze ugryzl kleszcz wlasnie tym zapaleniem, ktore da sie wyleczyc, niz za kilak lat sie dowiedziec, ze jest tragicznie… (proponuje zapoznac sie z artykulami o boreliozie – sama chyba to swinstwo mam i tylko szybka interwencja spowodowala, ze najprawdopodobniej “uspilismy” to swinstwo na jakis czas, ale wiem, ze badania co kilka lat – obowiazkowe juz do konca zycia). Kleszcza nie mialam, nie wyrwalam, pojawil sie rumien, ale rumien czesto sie nie pojawia i nie wiemy nawet ze cos nas uchamralo,a takie zapalenie moze byc wlasnie oznaka i pokazac nam, ze musimy zbadac naszego malucha w kierunku boreliozy…

    • Swiki,
      nawet jesli byłaś szczepiona na odkleszczowe zapalenie mózgu to gdy ugryzie Cię kleszcz i zakazi boreliozą to będziesz miała rumien.

      Jedno nie ma z drugim nic wspólnego

      (No i musiałam się w tym wątku wypowiedzieć ;))

      Zamieszczone przez swiki
      Tak, ale wydaje mi sie, ze wlasnie te po ew boleriozie sa gorsze i w pore nie zauwazone praktycznie nie wyleczalne, wiec chyba (nie wiem, moze jednak sie myle, ale po to ta dyskusja, zeby wymieniac sie pogladami) “lepiej” miec znak, ze ugryzl kleszcz wlasnie tym zapaleniem, ktore da sie wyleczyc, niz za kilak lat sie dowiedziec, ze jest tragicznie… (proponuje zapoznac sie z artykulami o boreliozie – sama chyba to swinstwo mam i tylko szybka interwencja spowodowala, ze najprawdopodobniej “uspilismy” to swinstwo na jakis czas, ale wiem, ze badania co kilka lat – obowiazkowe juz do konca zycia). Kleszcza nie mialam, nie wyrwalam, pojawil sie rumien, ale rumien czesto sie nie pojawia i nie wiemy nawet ze cos nas uchamralo,a takie zapalenie moze byc wlasnie oznaka i pokazac nam, ze musimy zbadac naszego malucha w kierunku boreliozy…

      • Zamieszczone przez kas
        Swiki,
        nawet jesli byłaś szczepiona na odkleszczowe zapalenie mózgu to gdy ugryzie Cię kleszcz i zakazi boreliozą to będziesz miała rumien.
        Jedno nie ma z drugim nic wspólnego
        (No i musiałam się w tym wątku wypowiedzieć ;))

        To zostalam zle zrozumiana… Wlasnie o to chodzi, ze nie zawsze przy boreliozie jest rumien, a nawet jak pojawi sie to nie zawsze go zauwazymy i nie zawsze zauwazymy kleszcza. Dlatego wydaje mi sie, ze odkleszczowe zapalenie mozgu (mim ze groznie to brzmi i tez moze byc “nieszczesliwe” w swoich skutkach) moze nas ostrzec przed duzo gorszymi konsekwencjami.

        I tak na szybko poczytalam sobie co nieco i z tego co wyczytalam, to zazwyczaj ta choroba przebiega dosc lagodnie, jak zwykla grypa i rzadko ma grozniejsze skutki (w sumie kazda choroba moze miec rozne stadia rozwoju i musielibysmy szczepic dzieco doslownie na wszystko, nawet grypa moze byc niebezpieczna). Zazwyczaj ciezko choruja osoby starsze.

        • Borelioza jest znacznie częstsza niż odkleszczowe, więc statystycznie rzecz biorąc to raczej rumień po boreliozie może nas ostrzec przed odkleszczowym zapaleniem mózgu i tym, że zostaliśmy pokasani przez kleszcza.
          Ale faktycznie źle Cię zrozumiałam.
          I w ogóle się zastanawiam, bo w ostatnich latach notowano jakieś 200-300 przypadków odkleszczowego zapalenia mózgu, a szczepienie jest dośc jednak kłopotliwe, bo wpierw trzy dawki, a potem co 3 lata przypominajaca. Dla dorosłych. I chyba muszę się bardziej zagłebić w obszary występowania zapalenia, bo w koncu nie wszystkie kleszcze niosa ze soba zaraze. Moze jednak postawic na repelenty.
          Szkoda, ze nie ma na borelioze, bo tu bym watpliwosci nie miala.

          Zamieszczone przez swiki
          To zostalam zle zrozumiana… Wlasnie o to chodzi, ze nie zawsze przy boreliozie jest rumien, a nawet jak pojawi sie to nie zawsze go zauwazymy i nie zawsze zauwazymy kleszcza. Dlatego wydaje mi sie, ze odkleszczowe zapalenie mozgu (mim ze groznie to brzmi i tez moze byc “nieszczesliwe” w swoich skutkach) moze nas ostrzec przed duzo gorszymi konsekwencjami.

          I tak na szybko poczytalam sobie co nieco i z tego co wyczytalam, to zazwyczaj ta choroba przebiega dosc lagodnie, jak zwykla grypa i rzadko ma grozniejsze skutki (w sumie kazda choroba moze miec rozne stadia rozwoju i musielibysmy szczepic dzieco doslownie na wszystko, nawet grypa moze byc niebezpieczna). Zazwyczaj ciezko choruja osoby starsze.

          • Jeszcze chcialam dodac, ze jesli nie zauwaze kleszcza i zacznie mi sie infekcja grypopodobna to na bank nie pomysle o zapaleniu mozgu tylko uznam, ze to przeziebienie.

            • Zamieszczone przez kas

              Szkoda, ze nie ma na borelioze, bo tu bym watpliwosci nie miala.

              ja tez 🙁

              • obszary wystepowania

                to jest strona producenta szczepionki
                ale na obszary wystepowania pewnie producent wplywu nie ma 😉

                • Dorotko! Dzięki 🙂

                  • Zamieszczone przez kas
                    Borelioza jest znacznie częstsza niż odkleszczowe, więc statystycznie rzecz biorąc to raczej rumień po boreliozie może nas ostrzec przed odkleszczowym zapaleniem mózgu i tym, że zostaliśmy pokasani przez kleszcza.
                    Ale faktycznie źle Cię zrozumiałam.
                    I w ogóle się zastanawiam, bo w ostatnich latach notowano jakieś 200-300 przypadków odkleszczowego zapalenia mózgu, a szczepienie jest dośc jednak kłopotliwe, bo wpierw trzy dawki, a potem co 3 lata przypominajaca. Dla dorosłych. I chyba muszę się bardziej zagłebić w obszary występowania zapalenia, bo w koncu nie wszystkie kleszcze niosa ze soba zaraze. Moze jednak postawic na repelenty.
                    Szkoda, ze nie ma na borelioze, bo tu bym watpliwosci nie miala.

                    No wlasnie, skoro borelioza jest czestrza, to czy jest sens szczepic na odkleszczowe?? Zwlaszcza ze to tyle dawek… A prawda jest taka, ze nie zabezpieczymy naszych dzieci przed wszystkim, a chyba tez im wiecej szczepionek, tym wcale to nie jest dobre.

                    Zamieszczone przez kas
                    Jeszcze chcialam dodac, ze jesli nie zauwaze kleszcza i zacznie mi sie infekcja grypopodobna to na bank nie pomysle o zapaleniu mozgu tylko uznam, ze to przeziebienie.

                    No tak, w sumie masz racje, tylko jezeli jakims cudem lekarz stwierdzi ze to od kleszcza, to badamy sie tez na borelioze i wszystko jasne. Ale jezeli bedziemy miec borelioze bezobjawowa (bo tak tez moze byc) to po kilku latach naprawde moze byc juz z nami ciezko a wykryc tez nie jest ja tak latwo.
                    I zgadzam sie takze, ze przeciwko boreliozie nie mialabym watpliwosci czy szczepic – zbyt niebezpieczna choroba, dlatego ja wydygalam niesamowicie, jak dowiedzialam sie, ze najprawdopodobniej mam to swinstwo (w sumie do tej pory nei wiem czy mam czy nie i trudno to stwierdzic) na poczatku mojej ciazy… I w sumie dopiero za kilka lat dowiem sie, czy skonczylo sie to dla nas szczesliwie… (narazie pozostaje miec nadzieje 😉 i pozytywnie myslec)

                    • Zamieszczone przez dorotka1
                      obszary wystepowania

                      to jest strona producenta szczepionki
                      ale na obszary wystepowania pewnie producent wplywu nie ma 😉

                      Powiem tak – nie ma co patrzec na te terytoria, w sumie to nawet nie ma co patrzec czy jestesmy w lesie czy w miescie – przyklad, ja sama.
                      Kleszcz ugryzl mnie w… Sopocie, tak w miescie, nie chodzilismy po lasach, parkach, nawet na plazy nie lezelismy, bo pogoda srednia byla. Glownie to po deptaku spacerowalismy itp. A mimo wszystko dopadl mnie ten robal nie wiadomo gdzie i nie wiadomo kiedy. Kleszcza nie bylo, tylko zaczerwienienie, a po kilku dniach pojawil sie rumien (naszczescie zauwazylismy go,ale dlugo tez nie schodzil).

                      • Zamieszczone przez swiki
                        proponuje zapoznac sie z artykulami o boreliozie

                        Swiki, na temat boleriozy przeczytałam chyba wszystko, co było w necie… Rozmawiałam o tym w laboratorium, w którym wykonują testy, w sanepidzie i z każdym napotkanym lekarzem:). Moja córeczka została ukąszona przez kleszcza, a teściowa zachorowała na boleriozę (pojawił się rumień).

                        • Zamieszczone przez swiki
                          zazwyczaj ta choroba przebiega dosc lagodnie, jak zwykla grypa i rzadko ma grozniejsze skutki

                          No właśnie, to skąd będziesz wiedziała, że to nie zwykła grypa?

                          • Zamieszczone przez swiki
                            Kleszcz ugryzl mnie w… Sopocie

                            Moją teściową na trawniku przy placu zabaw w Gdyni… Kleszcza też nie zauważyła, pojawił się rumień, który z dnia na dzień się powiększał.
                            Jeśli zostałaś prawidłowo przeleczona w pierwszej fazie choroby (a taką jest rumień), to nie powinnaś mieć problemów w przyszłości:).

                            • Avocado: no to pisze przeciez, ze o ile lekarz zajarzy ze to nie zwykla grypa. A skoro to tak lagodnie w wiekszosci przypadkow przebiega, to czy wlasnie jest sens szczepic dziecko przeciwko takiej chorobie? Owszem, moga byc powazne konsekwencje, ale tak jak napisalam, kazda choroba, nawet zwykla grypa, niesie ze soba takie niebezpieczenstwo, a przeciez nie mozemy dziecka zaszczepic na wszystko.
                              Wiem, ze jezeli zostal prawidlowo wyleczony, to nie powinnam miec problemow w przyszlosci, tylko o tym, czy zostal prawidlowo wyleczony jestem sie w stanie dowiedziec wlasnie dopiero w przyszlosci, bo wyniki z krwi teraz nic mi nie dadza, bo stezenie utrzymuje sie podobno kilka lat (ba a nawet czasem cale zycie) i trzeba robic raz na jakis czas badania, aby regularnie kontrolowac, czy choroba nie nawrocila sie…
                              I nie chce straszyc, ale to, ze u Twojej coreczki nei pojawil sie rumien, wcale nie znaczy, ze nie ma boleriozy, niestety, to jest takie swinstwo, ze nie w kazdym przypadku rumien wystepuje i nawet badania z krwi nie sa w stanie jednoznacznie nam powiedziec czy sie to ma czy nie – taki problem byl wlasnie u mnie, niby rumien byl, ale czy to napewno borelioza – nie wiem do tej pory, bo wyniki negatywne nie znacza, ze nie (a jeden z wynikow byl watpliwy…) Tak czy siak, skomplikowana to choroba jest i najezdzilam sie przez to po tylu lekarzach, narobilam tyle badan (oczywiscie wszystko prywatnie…) i najgorsze jest wlasnie to, ze to wszystko bylo na poczatku ciazy i mamy z lekarka nadzieje, ze po pierwsze zadziala antybiotyk, a po drugie byl to tak wczesny etap ciazy, ze bakterie (czy jak to sie zwie) boleriozy byly wieksze niz “drzwi dostepu” do dzidziusia…

                              • Jestem przerażona…

                                ja tak się panicznie boję kleszczy i nie ważne jak się zabezpieczę, wypsikam, uważam, dziwnie ubiorę zawsze wracam z lasu z kleszczem albo kilkoma ( chyba mnie lubią) a tu proszę…kleszcze w warszawskim zoo 🙁

                                • Zamieszczone przez zonia30
                                  Jestem przerażona…

                                  W tym roku rzeczywiście kleszczy jest mnóstwo. Mój pies miał już 6 sztuk w ciągu kilku dni. Fakt że mieszkamy blisko lasu, ale w zeszłym roku tak dużo nie łapał. Bleee…

                                  • Zamieszczone przez swiki
                                    Avocado: no to pisze przeciez, ze o ile lekarz zajarzy ze to nie zwykla grypa.

                                    Tak tak, nie doczytałam.

                                    I nie chce straszyc, ale to, ze u Twojej coreczki nei pojawil sie rumien, wcale nie znaczy, ze nie ma boleriozy

                                    Nikt tu z forum nie jest mnie w stanie przestraszyć;), moja córeczka dostała antybiotyk zaraz po wyjęciu kleszcza, którego bardzo szybko zauważyliśmy. Poza tym przeszła specjalistyczne badania w Centrum Badań DNA w Poznaniu i jestem pewna, że boleriozy nie ma (oczywiście nie chodzi mi tu o żaden test ELISA, bo jego nawet nie wykonywaliśmy).

                                      • Zamieszczone przez kas

                                        w niedzielę na spacerze pod Warszawą strzepaliśmy z siebie 5 kleszczy gigantów:( W tym miejscu zaraziła nam się Kali. Od roku czasu już trwa tam istna inwazja kleszczy…

                                        • Zamieszczone przez Avocado
                                          Tak tak, nie doczytałam.

                                          Nikt tu z forum nie jest mnie w stanie przestraszyć;), moja córeczka dostała antybiotyk zaraz po wyjęciu kleszcza, którego bardzo szybko zauważyliśmy. Poza tym przeszła specjalistyczne badania w Centrum Badań DNA w Poznaniu i jestem pewna, że boleriozy nie ma (oczywiście nie chodzi mi tu o żaden test ELISA, bo jego nawet nie wykonywaliśmy).

                                          No wlasnie nie chcialam straszyc tylko ustrzec (zwrocic uwage na badania;)) ale widze, ze zadzialayscie odrazu i bardzo dobrze. O tych badaniach genetycznych tez myslalam, tylko u mnie to jest jeszcze podobno za wczesnie i one sa w stanie tylko potweirdzic, czy w organizmie sa bakterie boreliozy czy nie ma, ale nie bede wiedziala czy nadal na to jestem chora (bo jak pisalam bakterie mozna miec nawet kilka lat) i wolalam juz w ciazy nie narazac sie na wiecej stresow, bo jakby sie okazalo, ze wynik pozytywny, to nie wiadomo byloby czy trzeba leczyc czy nie a testy te zwykle pokazuja ze czysto jest i w jednym i drugim badaniu…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Szczepił ktoś siebie lub dziecko (zwłaszcza) "na kleszcze"?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general