Szlag mnie trafil – pieluchy

dzis dziecie juz mnie dobilo, ale od poczatku.
nocnik i kibelek to wrog nr 1. nie usiedzi bez wycia ani minuty, wiec nie zmuszam. zaczela mowic ze pielucha pelna i trzeba zmienic. za to od kilku dni przestala mowic, na dodatek jak juz odkryje ze pielucha pelna robi wszystko zebym nie zmieniala. efekt dupsko odparzone a mnie nosi jak mam zmienic jej pieluche. dzis juz mnie to do szalu doprowadzlio i tak zamiast zdjac pampersa po urodzinach jak planowalam (w lutym) zrobie to jutro. pewnie za jakie dwa tygodnie z pokora zaloze jej pampersa ale poki co postanowione.
prosze o kciuki.

dodam ze moze to dobry moment poki nie mamy mebli w salonie to nikt mi kanapy nie zasika 🙂

18 odpowiedzi na pytanie: Szlag mnie trafil – pieluchy

  1. Re: Szlag mnie trafil – pieluchy

    trzymam kciukasy za dobrą decyzję i konsekwencję i spokój w działaniu:)
    Franka odpieluszyłam latem, miał 22 miesiące, gdy rozstał się z pieluchą na dobre choć na początku było różnie, euforia z powodu paradowania w wystrzałowych gaciach i….setki wpadek… Ale szybko było ok. teraz mamy trochę problemów z kupą w gaciach, ale to z powodu problemów brzuszkowych, mam nadzieję, że po kuracji wszystko wróci do normy.

    Effcia i FLANEK 2, 3/12)

    • Re: Szlag mnie trafil – pieluchy

      kciuki zacisniete
      Trzymaj sie dzielnie i sie nie daj malej sikawce

      • Re: Szlag mnie trafil – pieluchy

        mogę ci powiedzieć że zachęć ją wspólnym kupieniem majtek które będzie nosiła niech sama wybierze sobie wzorki jakie najbardziej lubi to napewno pomoże u nas w 100% pomogło, ja nie odpuściłam codziennie prałam rajstopy i majtasy ale pieluchy poszły w siną dal.trzymam kciuki.

        ANIA I ALKA 26.02.03

        • Re: Szlag mnie trafil – pieluchy

          aniu, u nas jest to samo. tylko że Oliwia już dawno przestała mówić że coś ma w pieluszce, ale ta walka przy przewijaniu to dopiero od kilku dni.
          nawet wczoraj po kąpieli poszła do łóżeczka i zasnęła. obudziła się za jakieś dwie godz i zaczęła wiszczeć że ma “be” ja zaglądam a tyłek aż bordowy, i musiała tą kupę zrobić w łóżeczku przed zaśnięciem, bo po kąpieli miała czystego pampersa założonego.

          a Tobie gratuluję odwagi, bo ja nie wiem kiedy się na taki krok zdecyduję


          tickerfactory.com/ezt/d/2;10722;105/st/20040216/n/Oliwcia/dt/5/k/f397/age.png/images/obrazek.gif[/img]

          • Re: Szlag mnie trafil – pieluchy

            Trzymam kciuki. Ninie zdjęłam pampersa jak miała 18 m-cy i udało się. Powodzenia :-))))))))))

            Monika & Nina (2 lata )

            • Re: Szlag mnie trafil – pieluchy

              boje sie jak cholera ale mam juz dosc. szkoda tyllko ze zima teraz.

              • Re: Szlag mnie trafil – pieluchy

                moze rzucisz jakimis dobrymi radami? cos mi sie napewno przyda :))

                • Re: Szlag mnie trafil – pieluchy

                  opowiadaj? jak bylo?sugestie i rady na cene zlota 🙂

                  • Re: Szlag mnie trafil – pieluchy

                    Trzymamy kciukaski u nas tez walka z nocnikiem a juz było tak dobrze tylko na wczasy nie wzielismy nocnika i dziecie się odzwyczaiło 🙁

                    • Re: Szlag mnie trafil – pieluchy

                      To życzymy powodzenia:))

                      Jessi i Weroniczka z 20.03.2003

                      • Re: Szlag mnie trafil – pieluchy

                        Aniu to trzymam kciuki!! Nam sie jeszcze ta sztuka nie udała…

                        Beata i Maciek (11.02.2004)

                        • Re: Szlag mnie trafil – pieluchy

                          no to trzymam kciuki i zyczę duuzo cierpliwości ;-)))
                          chwal za każde ładnie zrobione siusiu, nie krzycz na wpadkę, ja mówiłam ze jestem dumna i ze zachowała się jak dama, teraz sama mówi idąc do łazienki “mama duma, jestem dama” 😉

                          Natalia2.06.2003

                          • Re: Szlag mnie trafil – pieluchy

                            TRZYMAM KCIUKASY BARDZO MOCNO!

                            U nas niestety ciagle pieluchy:-( Juz tym razem bylam zdeterminowana ale po ponad tygodniu dalam sobie spokoj:-( Pare razy sie udalo, ale to byl oczywiscie nie intencjonalne, tylko lapane. Myslalam, ze jak juz zajarzy o co chodzi, to potem bedzie chociaz probowal. Przez ten ponad tydzien zaoszczedzilam troche na pieluchach, ale musialam za to kupic odkurzacz do prania dywanow 🙁 bo juz wygladal i “pachnial” jak kocia kuwetka…
                            Wierze, ze u Was bedzie lepiej. Pisz jak Ci idzie od czasu do czasu:-) Za jakis miesiac, dwa znowu musze sie do tego zabrac;-)

                            elik i antek 22 mies

                            • Re: Szlag mnie trafil – pieluchy

                              u nas jak na razie idzie jak po maśle, jeśli chodzi o odpieluchowanie.

                              Trzymam zatem kciuki za was. Będzie dobrze, trzeba tylko cierpliwości, a może po prostu jeszcze nie czas na to…

                              Dawid – 25 mcy

                              • Re: Szlag mnie trafil – pieluchy

                                I jak idzie, Aniu?
                                Nadia jeszcze bardzo niedawno reagowała tak samo. Ja podeszłam do sprawy bezstresowo ;o), nie chce to nie ale pytałam, zachęcałam i teraz siada chętnie, wręcz nie chce zejść po skończeniu. Dalej chodzi w pampku ale coraz częściej sika do nocnika. Nie przejmuj się, dziewczyny mają jeszcze czas.

                                Nadia też nie cierpi zmieniania pieluchy, przebierania itp., ucieka, cóż zrobić… na razie efekt jest taki, że stosując rozwiązania siłowe coś sobie naderwałam w barku i ledwie się ruszam z bólu.

                                Nadia, 7.02.2004

                                • Re: Szlag mnie trafil – pieluchy

                                  dzis malo miala do nauki bo: spacer, zaraz pozniej spanie a potem zakupy. czyli pol dnia w pampersie musialo byc. ale i tak widze juz maly sukces. zaczyna siedziec na kibelku. w prawdzie jakies 3-5 minut ale to juz cos. jeszcze nic tam nie wyladowalo ale wazne ze siedzi bez wrzaskow i zmuszania.

                                  zdaje sobie sprawe ze ma jeszcze czas dlatego nie nastawiam sie ze cos teraz osiagniemy. jak za kilka dni stwierdze ze nic sie nie zmienia wsadzam w papmersa znowu. chociaz przyznam ze gdzies w glebi duszy mam cicha nadzieje…

                                  to co zes robila ze sobie bark popsulas?

                                  • Re: Szlag mnie trafil – pieluchy

                                    Masz rację, grunt to zdrowe podejście :o) To super, że chętnie siedzi na kibelku, naprawdę, u nas też taki był perwszy krok, chociaż dłuuugo posiedzenia były bezowocne :o)

                                    Nie wiem co zrobiłam, chyba musiałam przeforsować dzisiaj rano jak na siłę zakuwałam Nadię w pampka i przebierałam z piżamy.. 14 kilo żywej, uciekającej wagi to nie żarty…

                                    Nadia, 7.02.2004

                                    • Re: Szlag mnie trafil – pieluchy

                                      Powodzenia!!!!!!!!!!!!!!

                                      Agata i Wiktorek (13.04.2003)

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: Szlag mnie trafil – pieluchy

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general