Witajcie kochane. Mam pytanko czy któraś może rodziła w Lęborku? mam teramin na 15-tego października i ten dzień zbiliża się wielkimi krokami dlatego pytam, może któraś wie co w trawie piszczy w tym szpitalu będę wdzięczna za każdą sugestię i opinię/ Pozdrowionka
Ewelina i Okruszek 🙂
1 odpowiedzi na pytanie: szpital Lębork
Re: szpital Lębork
Ja rodziłam z szpitalu w Lęborku w kwietniu, właściwie tak zadecydował los. planowaliśmy poród rodzinny w naszym mieście ale nasz mały lubi się spieszyć od początku więc na świat przyszedł miesiąc szybciej w Lęborku, małynawet nie poczekał na swojego tatusia.
Własciwie źle się czułam około południa w niedzielę,pojechałam do szpitala, zrobili mi KTG, stwierdzili,że do terminu na pewno nie donoszę ale w najbliższym czasie porodu nie będzie. Koło 15 strasznie rozbolał mnie brzuch, byłam pewna że czymś się zatrułam (skoro o 12 było OK). Męczyłam się do 20, niewytrzymałam, pojechałam jeszcze raz. Zatrzymali mnie na patologi a o 22 dyżurująca położna stwierdziła,że my młode za bardzo panikujemy i za szybko przyjeżdżamy do szpitala. O 24 dała mi tabletkę na uspokojenie i kazała iść spać. Przez dwie godziny snułam się po korytażach aż o 2 zgłosiłam do położnej,że odeszły mi wody. wtedy szybko wywieźli mnie na trakt, tam trafiłam na bardzo dobrą położną. Była bardzo miła, przez cały czas starała mi się pomóc. O 5.40 na świecie był już mój synek.
Sama opieka nad noworodkiem w szpitalu była bardzo dobra a w szpitalu spędziłam 2 tygodnie. trochę gorzej oceniam opiekę nad mamą(może dlatego, że po porodzie miałam komplikacje).Jak coś dolega trzeba położnym powtarzać do skutku, nawet po sto razy. Ja tego nie zrobiłąm uważałam,że jak komuś coś raz powiem to do niego dotrze i przekaże lekażowi że coś się dzieje i to był błąd. Następnym razem będę mądrzejsza
Ogólnie nie jest źle, ale wszystko zależy na kogo się trafi. Mam nadzieję, że Twój poród przebiegnie szybko i bez komplikacji. Nie ma się czym stresować. życzę powodzenia
Znasz odpowiedź na pytanie: szpital Lębork